Cześć. Pewnie już o mnie zapomnieliście na dobre, ale ja nie do końca o Was.
Aranżacja z Bolbitisem dawno odeszła w zapomnienie. Kosiary oddałem mojemu bratu. Notabene rybki żyją do dziś i mają się świetnie. Zbiornik stał pusty przez długi czas. Zastanawiałem się nad jego losami, ale jakoś nie chciałem się go pozbywać na stałe.
Jakiś czas temu zebrałem się w sobie i postanowiłem uruchomić zbiornik.
Co się zmieniło:
Filtr wymieniłem na kubeł.
Woda w akwa to na razie czyste RO, które będę zaprawiał gdy do akwarium trafi jedyna roślina jaką planuję na ten czas mieć, czyli Wąkrotka.
Światło HQI wymieniłem na znacznie słabsze LED. Są to dwie lampy po 10W. 1 lampa będzie świeciła rano i wieczorem, a 2 razem w środku dnia.
Cała koncepcja zakłada akwarium biotopowe BW.
Kamienie są wyłącznie w celu dociążenia korzeni, których zwyczajnie nie miałem gdzie namaczać. Uznałem, że najlepszym miejscem będzie samo akwarium.
obecne parametry wody, które mierzyłem to:
pH 6,8
KH 0
GH 0
ppm 40 (z membrany wylatuje około 22)
Akwarium chodzi prawie tydzień. Możliwe, że w tym tygodniu posadzę roślinkę, a raczej zaplotę ją na korzeniach.
Gdy wszystko będzie dobrze pracowało zamierzam wpuścić trochę rybek.
Planuję jedynie 2 gatunki. Jeszcze nie wiem czy będę miał inne ryby.
około 20szt Zwinnika jarzeńca
2 sztuki Akary paskowanej
Postanowiłem też maksymalnie ułatwić sobie prace porządkowe. Woda będzie podmieniana z akwa przez spuszczenie jej bezpośrednio do kanalizacji za pomocą długiego węża. Woda RO zbierana jest do beczki 65l z pływakiem, który po napełnieniu beczki zamyka elektrozawór przed membraną. Woda z beczki do akwarium jest pompowana przy pomocy starej pompy CO.
Także automatyka pełna. Zero wiader i wycierania podłogi.
Przepraszam za marną jakość zdjęcia, jednak jest to tylko poglądowe foto. Akwarium jest w fazie startowej i myślę, że gdy znikną kamienie i pojawi się roślinność postaram się o porządne fotografie.
Pozdrawiam.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Zostało dzisiaj zalane tzn. wczoraj. Niestety nie ma większej filozofii w aranżacji. Rośliny zostały powtykane gdzie popadnie. Nie chciałem latać po wszystkich sklepach w Warszawie szukając roślin, które chciałbym mieć. Postanowiłem, że na czas przegryzania się baniaka zakupię roślinki, które będą wymieniane stopniowo w czasie dążenia do właściwej aranżacji.
wywaliłem korzeń i teraz kombinuje z kamykami. pływa sobie 5 kosiarek od miesiąca. Fotki wstawię jutro wieczorem.
-
