Ostatni post z poprzedniej strony:
Nie chciałbyś może zamienić któreś ze swoich prosiaczków na zbrojnika (samiczka na 90%), u mnie niestety goni prosiaczki przy karmieniu ale z winy niedużego akwarium:([126l] Prosiaczkowy zakątek
-
- Uczestnik
- Posty: 20
- Rejestracja: pn mar 03, 2014 9:20 pm
- Lokalizacja: Targowek
-
- Maniak
- Posty: 961
- Rejestracja: czw lip 12, 2012 10:15 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
[126l] Prosiaczkowy zakątek
Prosiaczkowe jest piękne
-
- Zapaleniec
- Posty: 368
- Rejestracja: czw gru 05, 2013 7:05 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Józefów 05-119
- Na imię mam: Przemek
- Płeć:
[126l] Prosiaczkowy zakątek
Hej,
Czy pielęgniczki nie zjadły ci krewetek ? bo myślę nad nimi ale obawiam się o krewetki.
A baniaczek śliczny
Czy pielęgniczki nie zjadły ci krewetek ? bo myślę nad nimi ale obawiam się o krewetki.
A baniaczek śliczny
-
- Miszcz
- Posty: 3741
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
- Lokalizacja: Witolin
- Na imię mam: Piotr
- Płeć:
[126l] Prosiaczkowy zakątek
Krewetki mają mnóstwo kryjówek, bez problemu dają radę.jashiu2 pisze:Hej,
Czy pielęgniczki nie zjadły ci krewetek ? bo myślę nad nimi ale obawiam się o krewetki.
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
-
- Miszcz
- Posty: 3741
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
- Lokalizacja: Witolin
- Na imię mam: Piotr
- Płeć:
Re: [126l] Prosiaczkowy zakątek
Prosiaczkowy zakątek dalej istnieje. Zaszło w nim trochę zmian... Nie ma już krewetek... Inki nie dały im szans.
O ile na początku nie było problemu to po dopuszczeniu samiczek krewetek ciągle ubywało.
Pielęgniczki zabrały się za robotę i się rozmnożyły. Obecnie maluchy mają trzy miesiące i jest ich około 9.
Częściej je widziałem, gdy trzymały się matki. Od czasu gdy się usamodzielniły nie widzę ich wszystkich na raz.
Celowo akwarium jest nieco zabiedzone. Oświetlam jedną 24W świetlówką, zrezygnowałem z bardziej wymagających roślin.
Czekam, aż maluchy podrosną na tyle by określić płeć.
Prosiaczki są...
Małe pielęgniczki Inka
Tatusiek
O ile na początku nie było problemu to po dopuszczeniu samiczek krewetek ciągle ubywało.
Pielęgniczki zabrały się za robotę i się rozmnożyły. Obecnie maluchy mają trzy miesiące i jest ich około 9.
Częściej je widziałem, gdy trzymały się matki. Od czasu gdy się usamodzielniły nie widzę ich wszystkich na raz.
Celowo akwarium jest nieco zabiedzone. Oświetlam jedną 24W świetlówką, zrezygnowałem z bardziej wymagających roślin.
Czekam, aż maluchy podrosną na tyle by określić płeć.
Prosiaczki są...
Małe pielęgniczki Inka
Tatusiek
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
[126l] Prosiaczkowy zakątek
A nie wyglądają.pkucaba pisze:Inki nie dały im szans
Ładne te Inki
Pozdrawiam Marcin
-
- Miszcz
- Posty: 3741
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
- Lokalizacja: Witolin
- Na imię mam: Piotr
- Płeć:
[126l] Prosiaczkowy zakątek
Samczyk nie jest zbyt twarzowy. Przypomina raczej Mickey'a Rourke'a z Sin City niż Keanu Reeves'a ze Speeda.
Jego twarz uległa deformacji w wyniku jakiegoś wypadku chyba. W każdym bądź razie niezły z niego ojciec.
Jego twarz uległa deformacji w wyniku jakiegoś wypadku chyba. W każdym bądź razie niezły z niego ojciec.
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
[126l] Prosiaczkowy zakątek
Widzę, że wolisz młodszych
Ładny jest i ważne, że stanął na wysokości zadania.
Jeśli chodzi o kiryski to też mam takie spaślaczki, ale niestety potomstwa się
nigdy nie doczekałem. Za dużo pysków wiecznie głodnych,
żeby mogło cokolwiek przeżyć. Ostatnio widziałem młodego zbrojniczka.
Tylko jednego, nawet go widywałem kilka razy, teraz już go nie widzę.
Wszystko zeżrą.
Ładny jest i ważne, że stanął na wysokości zadania.
Jeśli chodzi o kiryski to też mam takie spaślaczki, ale niestety potomstwa się
nigdy nie doczekałem. Za dużo pysków wiecznie głodnych,
żeby mogło cokolwiek przeżyć. Ostatnio widziałem młodego zbrojniczka.
Tylko jednego, nawet go widywałem kilka razy, teraz już go nie widzę.
Wszystko zeżrą.
Pozdrawiam Marcin
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
[126l] Prosiaczkowy zakątek
Akwarium przeszło ogromną przemianę. Jest przyjemne dla oka i takie nieco dzikie. Gratuluję przychówku. Inki to urocze rybska, ale poproszę więcej prosiaczków! Brakuje mi tu tylko firanek z korzeni pistii.
-
- Miszcz
- Posty: 3741
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
- Lokalizacja: Witolin
- Na imię mam: Piotr
- Płeć:
[126l] Prosiaczkowy zakątek
Noo fajny pomysłsaintpaulia pisze:Brakuje mi tu tylko firanek z korzeni pistii.
Zobaczymy co dalej z nim będzie. Plan jest nieco inny.
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
-
- Maniak
- Posty: 961
- Rejestracja: czw lip 12, 2012 10:15 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
[126l] Prosiaczkowy zakątek
Przepyszne prosiaczki w sam raz na golonkę