I juz dawno po ziemniaku ;-)

[nevermindi]

Witam,

Był ziemniak jednak mnie pokonał...
Wiec pokazuje co jest obecnie (czyli po około 1,5 roku od początku choroby )
95 l (70x35x40)
światło -T8 4500 (z zestawu z pokrywy) i t5 6500
-podłoże HELP +żwir + piach
Badyle:
-pogostemon
-sagittaria
-limnofila bezszypułkowa
-onowodek
-hygrophila corymbosa (chyba)
-kryptokryna zielona i brązowa
i reszty nie pamiętam...

Nawozów nie leje tylko carbo.

Ryby: molinezje, neony, brzanki wysmukłe. (pochowane zarazy jedne, nie chciały pozować)
Akwa działa sobie od około pół roku, bez większych dramatów...Teraz po ostrym cięciu..

Opinie porady mile widziane. I coś bym dosadziła po prawej stronie wysokiego coś? Może czerwone? (skoro już udało się jedno małe czerwone uchować )

Całe:


Lewa:


I prawa:

[sum]

Miluśkie

I coś bym dosadziła po prawej stronie wysokiego coś? Może czerwone?

Ludwigia red
Długo masz gwiazdę?

[nevermindi]

Gwiazda od początku akwarystyki.. W ziemi rosła...był atak glonów. Uratowane resztki poszły do tego obecnego. To co jest to po podziale 3 sadzonek.

[sum]

To gratuluje.Piękna i czasami kapryśna roślinka.

[nevermindi]

Dziękuję Sumie. Owszem z gwiazdą już przerabiałam rośnięcie "w palmę", żółknięcie, gubienie liści. I mam wrażenie, że bardzo przyciąga glony.. jak zaczyna się zaraza glona to zawsze na podłożu pod gwiazdami.