112l Brenda - trudne początki

Tu możesz pochwalić się zdjęciami ryb, roślin i aranżacjami akwarium.
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#91

Post autor: brenda »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Obrazek
Pozmieniałam od wczoraj ;p wiele nie widać, ale korzenie małe są wszystkie razem i robią "grotę". Zmieniło się też ustawienie anubiasów.

Mech przerabiałam. Rósł zadziwiająco dobrze jak na tak liche światło, ale z czasem cały opanowały glony. Usuwałam, ale ciezko było wyrywać nie uszkadzając mchu. W końcu wywaliłam całość
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego

Wojtekxxx9

112l Brenda - trudne początki

#92

Post autor: Wojtekxxx9 »

Fajny klimat na ostatniej fotce
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#93

Post autor: Lech-u »

Dziewczyny lubią brąz...
Jak rozumiem brązik jest z wywaru z szyszek olchy?
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#94

Post autor: brenda »

Lech-u pisze: sob wrz 30, 2017 5:42 pm
Jak rozumiem brązik jest z wywaru z szyszek olchy?
Tak. Ale chyba wrócę do torfu. Dawał dużo słabszy efekt niż olcha ale ryby go lepiej znosiły. Obniżam pH bo chciałabym kiedyś rozmnożyć borelki. Kolor to efekt uboczny, ale podoba mi się. Coś w pół drogi między towarzyskim zwykłym akwarium a BW
Ostatnio zmieniony sob wrz 30, 2017 10:53 pm przez brenda, łącznie zmieniany 1 raz.
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego

Wojtekxxx9

112l Brenda - trudne początki

#95

Post autor: Wojtekxxx9 »

Palnij do niego żółte oświetlenie do kompletu
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#96

Post autor: brenda »

Wojtekxxx9 pisze: sob wrz 30, 2017 11:16 pmPalnij do niego żółte oświetlenie do kompletu
Nie jesteś widzę fanem okołohummusowych rozwiązać? :P
Czym zakwaszać wodę w takim razie?
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego

krasnal
Guru
Posty: 2602
Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
Telefon: 537543206
Lokalizacja: Urlychów
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#97

Post autor: krasnal »

brenda pisze: sob wrz 30, 2017 10:51 pmAle chyba wrócę do torfu
Szybciej się "wybiela" -wywar ma dłuższe działanie .
Przeniósłbym (ja) deszczownię na boczną szybę aby "napowietrzanie" było efektywniejsze
brenda pisze: ndz paź 01, 2017 9:03 amCzym zakwaszać wodę
armatka torfowa
Dodano do tego postu po 3 minutach 45 sekundach
Wojtekxxx9 pisze: sob wrz 30, 2017 11:16 pmżółte oświetlenie do kompletu
Nie trzeba żółtych lampek aby osiągnąć fajny klimacik - mnie udało się to z pewnymi modułami 6500 K
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#98

Post autor: brenda »

krasnal pisze: ndz paź 01, 2017 11:55 am
Przeniósłbym (ja) deszczownię na boczną szybę aby "napowietrzanie" było efektywniejsze
Chciałam, ale nie bardzo wiem, jak się za to zabrać. Nie pasuje otwór w klapie a filtr musi być z boku akwarium bo z tyłu przylega do ściany.

Światło mam byle jakie, które było w zestawie z pokrywą. Powoli zastanawiam się nad wymianą. Nie chcę mocnego, bo moje rośliny tego nie wymagają a po co karmić glony. Ale zaczynam się przymierzać do czegoś, w czym można tryb nocny włączyć
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego

krasnal
Guru
Posty: 2602
Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
Telefon: 537543206
Lokalizacja: Urlychów
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#99

Post autor: krasnal »

brenda pisze: ndz paź 01, 2017 2:40 pm nie bardzo wiem, jak się za to zabrać.
Jeśli można zamienić wlewkę/wylewkę miejscami a dalej to już chyba proste.
Jeśli nie można wykonać w/w :
przekręć wylot jak najbardziej w stronę bocznej szyby a przyssawkę przyklej jak najbliżej końca deszczowni (1 wystarczy) .
Elastyczny łącznik jest do tego idealny
Ostatnio zmieniony ndz paź 01, 2017 4:46 pm przez krasnal, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#100

Post autor: brenda »

dobra. Filtr musiał stanąć na podwyższeniu, żeby udało mi się przesunąć deszczownię na boczną ścianę. Przy okazji zaczął przeciekać i zasiałam wielki popłoch. Przez noc stał w wiadrze wypompowując tam z 10% zawartości akwarium. Koniec końców okazało się, że przesuwając węże odkręciłam króciec (mąż twierdzi, że tak to się nazywa). Także tego...

Po roślinach widzę, że cyrkulacja jest sporo większa niż była. Ryby są znacznie bardziej energiczne niż zawsze. Nie wiem, czy to wyraz zadowolenia czy oburzenia :P
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#101

Post autor: Lech-u »

brenda pisze: śr paź 18, 2017 6:04 pmRyby są znacznie bardziej energiczne niż zawsze. Nie wiem, czy to wyraz zadowolenia czy oburzenia
To wyraz walki z prądem (nurtem) wody.
brenda pisze: śr paź 18, 2017 6:04 pmodkręciłam króciec (mąż twierdzi, że tak to się nazywa).
No, chyba wierzysz mężowi?
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#102

Post autor: brenda »

Mąż się ze mnie śmieje, że jestem marnym hodowcą, gdyż jeszcze mi się nie rozmnożyło nic, poza rozdętkami, których wcale nie planowałam mieć w akwarium (w sumie nie wiem czemu. Ładne są).
Otóż koniec tego! Nigdy wiecej śmiechu!
Oto moja własna, nowa generacja, narodzona u mnie w akwarium! Pani mała Helenka!
Tadaaam!
Obrazek

Btw, trochę mi przykro. Wszyscy zawsze piszą, że kiryskom wystarczy zapewnić minimum bytowe i już się rozmnażają a u mnie nic :(
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#103

Post autor: Lech-u »

brenda pisze: ndz paź 22, 2017 1:37 pmże kiryskom wystarczy zapewnić minimum bytowe
A zapewniłaś? Co rozumiesz przez minimum bytowe? A może masz jedną płeć tylko?

Helenka jak się patrzy.

Czy powyżej tych szyszek masz takie ładne krasne? Fajnie to wygląda.
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#104

Post autor: brenda »

Lech-u pisze: ndz paź 22, 2017 1:56 pmA zapewniłaś? Co rozumiesz przez minimum bytowe? A może masz jedną płeć tylko?
A no piszą ludzie masowo o mnożących się kiryskach, mimo że je mają po prostu w wodzie i nawet nie karmią :P
A ja tu się cackam, podłoże odpowiednie, ph i twardości pilnuję, pilnuję, żeby na dno docierała i sucha karma i mrożoneczki i warzywne paćki a one nie dość, że się nie mnożą, to jeszcze mam wrażenie że nie rosną. Kiryski pstre, mają prawie rok a dwa osobniki nadal mają może z 2 cm. A nie mogę nigdzie znaleźć informacji, czy one tak wolno rosną
Musiałabym mieć mega pecha, żeby przy 8 sztukach mieć tylko jedną płeć :P

Pielęgniczek też coś nie mogę rozmnożyć, ale chyba po prostu ciężko parę stworzyć, jak nie mogę przeprowadzić standardowego procesu (grupa młodych, czekać na dobranie pary, resztę oddać). Samiec wiecznie się zaleca a samica ma go w zadzie ;p
Ostatnio zmieniony ndz paź 22, 2017 4:33 pm przez brenda, łącznie zmieniany 1 raz.
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#105

Post autor: Lech-u »

brenda pisze: ndz paź 22, 2017 4:32 pmMusiałabym mieć mega pecha, żeby przy 8 sztukach mieć tylko jedną płeć

Pielęgniczek też coś nie mogę rozmnożyć, ale chyba po prostu ciężko parę stworzyć, jak nie mogę przeprowadzić standardowego procesu (grupa młodych, czekać na dobranie pary, resztę oddać). Samiec wiecznie się zaleca a samica ma go w zadzie ;p
To wszystko w jednym akwarium?
No to znaczy, że mogą nie mieć jednak odpowiednich warunków do bzykania...
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#106

Post autor: brenda »

Kirysek pstry, pielęgniczka żółta - woda lekko kwaśna, raczej miękka, temperatura ok 23 stopnie.

Jedyne co, to kiryski powinny robić się chętne do rozmnażania po chwilowym ochłodzeniu (np po podmianie) a pielęgniczki wręcz przeciwnie, po chwilowym podniesieniu temperatury.
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego
Awatar użytkownika

Tygrys
Guru
Posty: 2422
Rejestracja: pn kwie 06, 2015 3:12 pm
Lokalizacja: malopolska
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#107

Post autor: Tygrys »

Brenda moja pierwsza para borelek miała tarlo wodzie studniowej czyli twardej.Ale to były wf,a obecnie też mam wf ale harem.Powinnaś je karmić mrożonym pokarmem;wodzien,czarny komar,dafnia,artemia, czerwony plankton i hikari micropelets.
zawieszony profil
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#108

Post autor: brenda »

Obrazek

Obrazek

Tak sobie widać, ale obszar za korzeniem porasta rotala. Wypuszcza sporo nowych pędów. Te, które przechodzą pod korzeń obcinam. Myślicie, że jest szansa, że rozrośnie się na boki? Czy to już kres jej powiększania się? Chciałabym mieć całą tylną ścianę akwarium zasłoniętą roślinami. Przyznaję, że do tej pory traktowałam je dość po macoszemu. Cierpliwie czekać aż "samo się zrobi", wsadzać w ziemię te pędy które obcinam czy może dosadzić co innego?
Tylko nie wiem, co to moje liche światło wytrzyma :P
Ostatnio zmieniony sob paź 28, 2017 9:51 pm przez brenda, łącznie zmieniany 1 raz.
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#109

Post autor: marcinzabki29 »

Skoro rośnie dobrze, to skup się na niej.
Rozsadzaj ją, a po przycięciu powinna wypuszczać przynajmniej po dwa nowe pędy. U mnie zawsze tak jest. Miałem nawet przypadek, że wypuściła cztery. Czy to jest pełne oświetlenie?
Pozdrawiam Marcin
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#110

Post autor: brenda »

marcinzabki29 pisze: sob paź 28, 2017 9:54 pmCzy to jest pełne oświetlenie?
nie, to jest moje "wieczorne". Ponieważ moje rybki jakoś tak ładniej wyglądają przy słabiutkim świetle to po 8h świecenia maksymalnego odwracam ledy całkiem do góry. Powinnam całkiem wyłączać, ale nie mogę, bo lubię patrzeć na akwarium cały czas :P
Pełne oświetlenie też nie jest zbyt duże.
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#111

Post autor: marcinzabki29 »

A czemu tak, nie lepiej podłączyć te Ledy do osobnego zasilania i niech się wyłączają :wink:
Pozdrawiam Marcin
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#112

Post autor: brenda »

ja mam oświetlenie, które było w zestawie z pokrywą. Taśma led w takiej szklanej "rurze", wszystkie lampki współdzielą zasilanie. czyli albo palą się wszystkie, albo żadna. Akwarium stoi w najciemniejszym kącie pokoju i bez światła nic tam nie widać. A istnieje po to, żebym w każdej wolnej chwili mogła je obserwować. Czasami jest to 5 minut o 8 rano, czasem po południu a czasem późnym wieczorem. Krótsze świecenie nie wchodzi więc w grę. W takim "ledwo co" świetle ryby wyglądają lepiej, glony się nie rozwiną (mam nadzieję) ale rośliny nie dadzą rady. Ta "ręczna" zmiana natężenia obracając lampkę to taki mój kompromis dziwny. Już pracuję nad bardziej profesjonalnym sposobem :P
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#113

Post autor: marcinzabki29 »

Czyli jakim :?:
Pozdrawiam Marcin
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#114

Post autor: brenda »

ach, dopada mnie depresja akwarystyczna.

Biorąc pod uwagę, jak wyglądało moje akwarium na początku a jak teraz - jest git. Ale jakoś zupelnie przestało mi się podobać. Tak tu licho i pusto. Widziałam na innym forum najpiękniejsze akwarium jakie oglądałam - BW, ale tak na maksa naturalnie urządzone, że wyglądało jak dno rzeki, którego ludzka ręka nie dotnęła. Wielki, piękny bajzel. Moje rybki mają się gdzie schować. Ale generalnie są raczej wciąż na widoku. Zamarzyło mi się takie akwarium, jak widzę czasem na zdjęciach - człowiek musi chwilę obserwować, żeby dostrzec borelkę wychylającą pyszczek spomiędzy korzeni i liści.

Nie przepadam za roślinniakami i nie wiem za bardzo, czym osiągnąć efekt większego "zagracenia". Liście? Czy liście nie wyglądają głupio we wszystkim, co nie jest klasycznym BW? Matko, jak ja żałuję, że przed zalaniem nie pomyślałam o aranżacji.

Nawet, gdybym kiedyś na BW się rzuciła, to małe szanse powodzenia. Na forach wyglądają ładnie. Ale jak się przegląda olx to praktycznie wszystkie ogłoszenia sprzedaży akwarium BW na zdjęciach wyglądają jak zapuszczony zbiornik z brudną wodą. Biorąc pod uwagę moje wątpliwe "talenty" pewnie taki efekt bym uzyskała.

Sorry, że nie na temat, ale nie mam komu truć zadka bo nie znam osobiscie nikogo, kogo to chociaż trochę interesuje. JEdyne znane mi osoby posiadające akwarium mają welonki w 20l, bojownika w słoiku a jak już duże akwa to z klasyczną zupą rybną (1 skalar, 2 kiryśniki, 4 gupiki, 3 mieczyki, 2 złote rybki, bojownik i po trochu wszystkiego, co w akwarystycznym było :P)

Na pocieszenie przypomne sobie fotę, jak to wyglądało 10 miesięcy temu, kiedy akwarium zamieszkali pierwsi lokatorzy:
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Jakby nie było, jest lepiej
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego
Awatar użytkownika

Miro
Arcymistrz
Posty: 4938
Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
Lokalizacja: Centrum
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#115

Post autor: Miro »

Widzę że koleżanka ma doła :hug:
Można dokupić jakąś rybkę, można postawić większe akwarium i coś będzie się działo :-D
A najlepiej musisz sama siebie zresetować.
Kup coś dobrego do picia i tak żeby sponiewierało :viva: a wszystko wróci do normy :papa:
Ostatnio zmieniony czw lis 16, 2017 7:47 pm przez Miro, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Tygrys
Guru
Posty: 2422
Rejestracja: pn kwie 06, 2015 3:12 pm
Lokalizacja: malopolska
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#116

Post autor: Tygrys »

Brend,Kiryski pstre samce są mniejsze od samicy i mają szpiczasta płetwe grzbietowa.Borelki kup 1+2najlepiej wf.
zawieszony profil
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#117

Post autor: brenda »

miro pisze: czw lis 16, 2017 11:27 amWidzę że koleżanka ma doła
Można dokupić jakąś rybkę, można postawić większe akwarium i coś będzie się działo
A najlepiej musisz sama siebie zresetować.
A no doła miałam. Bo ja tu sobie o drugim akwarium śnię a nagle wyskoczyły mi nowe długoterminowe obowiązki i myślałam, że nawet na obecne nie będę już mieć czasu. Okazuje się jednak, że chyba nie będzie aż tak źle i już humor mam lepszy :P
Tygrys pisze: czw lis 16, 2017 6:52 pm.Borelki kup 1+2najlepiej wf.
Próbowałam opcji 1+2 ale jedna samica wyzionęła ducha. A u mnie nie bardzo jest jak kupić. Więc mam niesparowaną parę.

Ryby wf mnie nie przekonują. Lubię sobie patrzeć na moje akwarium i myśleć, że jakbym ja tych rybek nie kupiła, to pewnie zrobiłby to ktoś, kto trzymałby je w kulce, wazonie albo 40l z 15 innymi gatunkami. Lubię myśleć, że po hodowli, hurtowni i sklepie moje akwarium jest dla nich znaczącą poprawą losu. Mając wf czułabym ogromną presję. Bo choćbym miała wypasione akwarium to czułabym, że jest im dużo gorzej niż na wolności. Nie wiem, może za dużo razy oglądałam "Gdzie jest Nemo" :P

Wrzuciłam liście dębu do akwarium. Tak jak podejrzewałam, wygląda nienaturalnie. Ale pielęgniczki i kiryski tak wesoło tam buszują, że namaczam większą ilość.

Jak długo mniej więcej będą leżeć zanim się rozpadną? Próbuję sobie oszacować, czy zebrany przeze mnie zapas starczy do przyszłej jesieni.
Obrazek
Dodano do tego postu po 2 minutach 34 sekundach
a właśnie. Dołożyłam filtr wewnętrzny, cały wypełniony tofrem. Nie pełni roli biologa tylko właśnie takiej "armatki torfowej". Czy w związku z tym mogę go np. wyłączać na noc, czy narobię w ten sposób tyle samo szkód, co jakbym wyłączała kubełek?
Ostatnio zmieniony sob lis 18, 2017 6:51 pm przez brenda, łącznie zmieniany 1 raz.
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego
Awatar użytkownika

fivb77
Maniak
Posty: 746
Rejestracja: pt gru 13, 2013 2:47 pm
Lokalizacja: Warszawa, Praga Płn
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#118

Post autor: fivb77 »

Miesiąc, czy dwa takie liście mogą poleżeć, potem rozkładają się, rozpadają i robią syfek na dnie.

Jak głównego filtra nie wyłączysz, to ten z torfem możesz śmiało, przecież nic w nim poważnego do filtracji nie ma.
Ale do go samego rozwiązania jak torf w tym filtrze nie jestem przekonany. Torfem bawiłem się dla pielęgniczek i skutek przynosiło, gdy woda przesączała się przez niego powoli, dosłownie kroplami. Nawet był tu na forum kiedyś, ktoś kto zrobił "eksperyment" i wrzucił torf do filtra kubełkowego, a ten filtr mielił jedynie wodę do podmian w jakimś pojemniku/wiadrze/akwarium i zgodnie z moimi przewidywaniami porzucił temat, bo niewiele z tego wynikało.
No i pytanie co to ma osiągnąć u Ciebie?
Ja to stosowałem do zakwaszania wody.
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#119

Post autor: brenda »

fivb77 pisze: pn lis 20, 2017 11:23 pm No i pytanie co to ma osiągnąć u Ciebie?
Ja to stosowałem do zakwaszania wody.
Zakwaszenie i dodanie lekkiego kolorku.
Kiedyś miałam torf granulowany w kaskadzie. Spełniał te dwa zadania, ale dopiero po kilku dniach było widać jakikolwiek efekt (choć przyznaję, że niewielki).
Szyszki olchy na dnie nie działały wcale. Wywar z tych szyszek działał za mocno - ryby po dodaniu tego specyfiku przerażone siedziały w katach i kilka dni dochodziły do siebie. CO2 przy moim świetle i roślinach nie wchodzi w grę. Byłoby wręcz bardzo bez sensu.
Musiałabym jeszcze przetestować armatkę torfową, ale to mi brzmi jak cos, co potrzebuje dużo miejsca i zachodu. Piwnicy brak, w domu dzieci rozrabiają, nie mam pojęcia jak to zorganizować, żeby nie napiły się takiej torfianki :P
Generalnie kończą mi się pomysły na zakwaszenie.
Uprzedzając pytanie: KH aktualnie = 4
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego

goly leon
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: sob gru 31, 2016 10:08 pm
Lokalizacja: polska walczaca
Na imię mam: Heniek
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#120

Post autor: goly leon »

Wylot ro wkładasz do obcietej butelki
(na dno gesta gąbka,fizelina na totorf w skarpecie) wlozonej do pojemnika gdzie zbierasz wodę (najlepsze bańki5-10 l)i masz małą armatke :oops:
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

112l Brenda - trudne początki

#121

Post autor: brenda »

1. używam do tej wody jeszcze minerealizatora, czy wtedy to jest zbędne?
2. Torf granulowany się nada czy muszą być włókna?
3. całą wodę do podmiany tak traktuję, czy trochę takiej a trochę RO czystej?
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego
ODPOWIEDZ