Zbiornik 65 l - prawie kostka
Oświetlenie - naświetlacz led 20W biały zimny
Filtracja - minikani 120 + kaskada
Korzeń z mchem, małymi anubiaskami i wąkrotką japonką zakupiony od użytkownika Mondo Cane (naprawdę genialny)
Lotoski chów własny (z bulwami, więc rodzina lotosów zapewne się powiększy_
Mieszkańcy - limia nigrofasciata, endler Japan blue, kiryski habrosusy i pigmejki w ilościach już ukruszonych zębem czasu (po 3 szt), więc planowane dokupienie do nich po kilka przedstawicieli tychże gatunków w najbliższym czasie
Zbiornik po restarcie jak relacjonowałam w wątku z linka powyżej - woda w 50% stara, filtry stare. Życie wpuszczone tego samego dnia.
Bardzo jestem ciekawa jak utrzyma się u mnie ta flora na korzeniu, bo w tym akurat zbiorniku zawsze miałam problem z nadmiernym wzrostem glonów, ale - poprzednio był tu sam piasek, bez ziemi. Być może był to zbyt jałowy zbiornik, ponieważ ja nie nawożę - stąd to glonarium. Mam nadzieję, że nie powtórzy się to jednak teraz w takim stopniu jak poprzednio i że nie jest to jednak wina naświetlacza, bo żal by mi było się z nim rozstać, ponieważ efekty wizualne jakie daje przy ruchu wody są niepowtarzalne - w każdym razie będę się starać nad tym panować.
