Z tym to był przypadek... zapytałem czy moge zrobić zdjęcie samochodu... powiedziała, ze tak... A potem to już samo tak jakoś wyszło... przypadkiem z tym że żona zobaczyła... no cóż pokazywalem jej wszystkie zdjęcia z podróży... o tym zapomniałem...
Pusto, to napewno... za jakiś czas jak coś nabroje... albo będę gdzieś chciał jechać to sprawa wyplynie Lech-u, no szczęście nie zdarzało mi sie do tej pory zbyt mocno zawieść zaufania mojej żony... więc jeszcze wiele jest mi w stanie wybaczyć...
Dark pisze: ↑śr wrz 05, 2018 11:33 am
no szczęście nie zdarzało mi sie do tej pory zbyt mocno zawieść zaufania mojej żony... więc jeszcze wiele jest mi w stanie wybaczyć..
ja bym to inaczej ujął ;
no szczęście nie zdarzało mi sie do tej pory zbyt mocno zawieść zaufania mojej żony... wiec wszystko jest przede mną
Miro, nie wiem gdzie są te granice... Ale na pewno będę się starał do nich zbliżyć... Ale nie przekroczyc bo w niektorych kwestiach jestem bardzo staromodny
No może Marcin ma rację... może pora wrócić do watku
Teraz tak to wygląda... https://www.fotosik.pl/zdjecie/79c0db331c1d1007
Po niej najbardziej widać zmiany... Z dnia na dzień coraz bardziej czerwoną...
Chociaż Valisneria też dość mocno w defensywie... każda sadzonka wypuściła odrost...
Jedynie Gymnocoronis debolistny trochę grymasi... Ale on trafił tu z małego akwarium, gdzie światła, CO2 i nawozów miał od cholery... A tu bieda narazie
Ostatnio zmieniony śr wrz 05, 2018 12:43 pm przez Dark, łącznie zmieniany 1 raz.
marcinzabki29, tu taka sprawa jest... że ja też mam różne problemy ze stroną Forum... jednym z nich jest niemożliwość wklejenia linki inaczej ( tyczy się tylko telefonu) na komputerze dziala
Co D akwarium... mam też małe problemy z CO2... rozpuszxzam je w narurowcu... który jest wpiety jako bypass tak że mogę regulować ilość wody która przez niego przepływa bez zmieniania obrotów w pompie... i teraz tak... jak puszcze mało wody... to się zapowietrza i głośno chlupie... jak puszcze więcej wody... to z wylotu w akwarium lecą duże banki gazu... który od razu uratuje w atmosferę... myślałem, czy by to czymś nie wypełnić... że banki miały ciężej płynąć w dół... tylko czym i czy to pomoże?
Taka moja sugestia - jeśli pozwolisz - przesunąłbym ten korzeń w lewo i do tyłu. Jest fajny, ciekawy, ale jednak trochę bym go "schował". Prosi się też o jakiś mech.
marcinzabki29, pewnie, że pozwolę
W które lewo? To w stronę komina? Do tylu to trochę ciężko... bo on sięga aż po tylną szybę a nie chce to ciąć. . Jeden z Forumowiczów zdeklarowal Pelie w wielkiej zbiórce roślin... też myślałem, ze najlepszym miejscem dla niej będzie właśnie ten korzeń...