Różne zwierzęta z obydwu akwariów.
Btw - jestem wielkim fanem krevet amano. Im chytrzejsze, większe i grubsze, tym większym jestem fanem. Inne krewetki mogą im buciki czyścić, choćby były w kwiatki i posypane brokatem.
Kupiłem dwie samiczki gupiczki, z czego jedną z infekcją bakteryjną na połowę ciała. Oko mam sokole. Sam wybierałem.
Samcy gupików się wściekli na punkcie panien i wygryźli sobie nawzajem ogony.
Bojowniko-bojowniczki dalej koegzystują i przestała mnie zajmować ich płeć.
Drugie podejście do akwarium na ziemi. Wiem, że naćkane, ale sobie pomyślałem, że kryptokoryny przesunięte na drugi plan z trzeciego, które jest pasmem bez ziemi pod spodem, lepiej wzmocnią podłoże korzeniem, o ile zdążą się zakorzenić przed fazą bąblowania podłoża. Ponieważ przesunąłem krypto do przodu, z tyłu postawiłem bolbitisy na korzeniach, potem się okazalo, że mam milion mchów, a jeszcze eleocharis, to, śmo, nadwyżki z krewetkarium i w końcu wyszedł z tego kopiec niezgrabny, który jednak może się obroni, kiedy mchy się rozrosną.