No dobra,to tak bardziej obrazowo napisze
Napisałem,że nie przykładam się z dokładnością,co do dawkowania CO2,nawozów płynnych i światła czyli dokładnie chodzi mi o to,że:
1.Nie każdego dnia tak samo zapalam światło ( występują poślizgi czasowe ),bo nie mam pod sterownik czasowy podłączonej lampy,a nawet gdybym miał,to i tak nie można by było skonfigurować dwóch etapów włączania światła,bo lampa ma jeden przewód zasilający.
2.Gaz odkręcam zazwyczaj przed światłem,ale zdarza się,ze odkręcę razem z nim ( mam elektrozawór,ale się grzał bardzo,więc nie używam )
3.Nawozy też są dawkowane przed światłem,ale nie jest,to u mnie nie podważalną definicją,że jest tak cały czas.
Nawozy,które używam mówią o dawkowaniu 1ml na 40 litrów przy gęstym zbiorniku ( zarówno makro jak i mikro )
Czyli powinienem lać odpowiedni po 5-6ml codziennie,ale nie trzymam się tego kurczowo i podaję nawet po 3-4ml i czasami robię 2-3 dniowe nie regularne przerwy w uzupełnianiu słupa nie ograniczając przy tym ani światła,ani CO2,które dawkuję powiedzmy 5-7 b/s.
Na oko nie leję,tylko za pomocą miarki
Z tego,co pamiętam,to dałem jedno opakowanie 5 litrowe ziemi Osmocote.
Kupiłem dwa opakowania,ale jak rozłożyłem w zbiorniku jedno,to stwierdziłem,ze wystarczy.
Glony oczywiście w tedy były,ale na 100% nie była,to przyczyna ziemi.
Byłem w tedy na EI i dawałem znacznie większe dawki,i miałem stare oświetlenie.
Generalnie powiem tak,że mi osobiście dużo łatwiej prowadzi się zbiornik gdzie występuje duże natężenia światła,ale z góry trzeba założyć,że nie będzie ubogi w szybko rosnącą roślinność.
Odczuwam większą kontrolę nad taką bańką.
sum pisze:Ps.teraz to ta ziemia będzie biła rekordy sprzedaży
To ja już piszę do producenta,by przygotował się jakiś procent na moje konto