FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Wg mnie to samica, ale ja nie czuję się na siłach ręczyć głową
Widzę budowę samicy. Ciemne pierwsze promienie płetw piersiowych (jak się wybarwi będą czarne) . Brak wydłużonych pierwszych promieni płetwy grzbietowej (ale może toto młodziutkie i jeszcze się nie wyciągnęły). Raczej samica ale, z drugiej strony te po męsku niebieskie policzki... może samica ale czy kakadu ?

Dzieci mi wsadziły worek całościowo do akwa
SAMICA już w środku
Jestem pewna na 100%, że to samica.
Dziewczyny od razu nie przypadły sobie do gustu.....
Samiec je rozdziela - nie atakuje nowej rybki

A teraz jak pływają blisko siebie to budowę dziewczyny mają identyczną

jakiego koloru są płetwy piersiowe żółto czarne czy żółto niebieskie (oby samice)

W tej chwili są przeźroczyste.
Ale jak ją widziałam w sklepie to były żółto czarne.
Później jak się zestresowała to były słabo czarne (wpadające w niebieskie).
Jest to odmiana blue- strain tak jak samiec.
Zaraz jeszcze fotki zrobię już w baniaku.

samiec ma żółto/niebieskie ona ż/czarne

oczywiście blue- strain

ale wiesz bo masz

samiec

wiem
Z tym, że stąd może się wydawać, że są niebieskie
Ja okresowo widzę czarne - okresowo przeźroczyste.
Nie wiem dlaczego na fotkach wychodzą niebieskie.
No i widzę wyraźną plamkę na środku czarnej kreski.


[ Dodano: Czw Paź 28, 2010 5:51 pm ]
bridżet, nie załamuj mnie.
To dlaczego samiec GO nie atakuje?
Wręcz przeciwnie: zaleca się lub panny (?) rozłącza jak mają spięcie?

rozłącza panny czy odgania rywala ????

dariusz.b, robił tak samo jaki kiedyś maiłam dwie samice.
Gdy dochodziło do spięć to wpływał między nie i wachlował je ogonem.
Teraz sama już nie jestem pewna
Może to i samiec?
W sklepie miał czarne płetwy brzuszne.
W domu w woreczku na początku też. Później zrobiły się przeźroczyste.
A teraz mają niebieskawy odcień
Zastanawia mnie tylko tak plamka.....
To mi daje jakąś nadzieję.
Samiec zainteresował się nim/nią i gania....
Ale on gania również i samiczki.
Nie zauważyłam nadymania się ze strony samca. Ale on również nie "nadymywał" się na pana anomalkowego.
No a dlaczego samica wciąż nową rybę atakuje?

dariusz.b pisze: rozłącza panny czy odgania rywala ????

na żywo trzeba by zobaczyć jak to wygląda , ale właśnie tak mi się zdaję. Ten jest nowy wie że stary jest dłużej więc chce zdominować samicę na siłę i jak najszybciej żeby rządzić w zbiorniku a samica nowego nie kocha bo potrzebuję czułości a nie tak od razu. Dlatego się broni przed zalotami i może wydawać się że samiczki się tłuką, po czym wpada stary dwa razy z ogona mówi dosyć i tak ja tu uruje .

Ewa.

No tak....
Niby racja.
Ale to nowy samiec ucieka przed samicą.... On jej w ogóle nie zaczepia. To ona go tłucze.

co by nie mówić jest młodszy a ona jest alfa

Pewnie i macie rację
Już miałam nadzieję, że to jednak panna.
Biednemu zawsze wiatr w oczy wieje.
Wymarzyłam sobie dzikuskę. W końcu mogłam ją kupić, kupiłam i co?
Okazuje się, że samiec
No i to, że się pomyliłam
Przecież sama kakadulce odchowałam i mam je już kilka dobrych miesięcy.
I żeby aż tak się pomylić?

a ja powiem nigdy nic nie wiadomo ,ale masz porównanie

Będę obserwować.
Na razie jakiś większych zgrzytów nie ma.
Ale jestem załamana

IMHO - Samiec na 99,5%

Pello pisze:IMHO - Samiec na 99,5%

No i takie było moje wrażenie jak wsadziłam worek z rybem do akwa

ja myślę że lepiej od razu oddać i problem z głowy dziewczynka w końcu się trafi ,ale u mnie też tak było para 1+1 i długo nic po miocie ,ale nagle młode może trzeba zrobić testy ,u mnie ph ok.6.2/6.5,kh między 1a2 i zaczęły sie bzykać

dariusz.b pisze:ja myślę że lepiej od razu oddać i problem z głowy dziewczynka w końcu się trafi ,ale u mnie też tak było para 1+1 i długo nic po miocie ,ale nagle młode może trzeba zrobić testy ,u mnie ph ok.6.2/6.5,kh między 1a2 i zaczęły sie bzykać

Dokładnie, oddaj byle szybko

Pewnie jutro to zrobię

nie oddawaj bo jestem cholernie ciekawa czy to chłopczyk czy dziewczynka

mnie się wydaje, że dziewucha, ale z mordki taka męska jest

ja skombinowałabym dodatkowa bańkę "perspektywiczną"

oddaj więc Majszczur niech się przekona bo moim zdaniem za chwilę ktoś umrze(z ciekswości)

a cóz jest złego w tym żeby pozostawić sobie rybę w OSOBNYM ODPOWIEDNIO PRZYGOTOWANYM zbiorniku, żeby na własne oczy przekonać się w którym kierunku pojdą zmiany morfologiczne osobnika co do płci którego nie jest się pewnym ?

[ Dodano: Pią Paź 29, 2010 9:31 am ]
Majszczur pewnie że nic.
Tylko do tego trzeba baniaczek z osprzętem i odpowiednią wodą i miejsce!
To skomplikowana operacja dla wielu osób
Ale sposoby są dwa

Pello, przecież w odpowiedzi na uszczypliwą uwagę dariusz.b o umieraniu z ciekawości napisałam dokładnie to samo co Ty o PRZYGOTOWANYM baniaku ludzie czytajcie ze zrozumienie, chyba że planujecie żeby był to kolejny wątek w którym czepiamy się słówek zamiast rozmawiać rzeczowo .. nie podejrzewałam Cię o to
Jestem przekonana że ppaula2 jest na tyle rozsadna, że gdyby jednak zdecydowała się zostawić tą rybę celem obserwacji rozwoju osobniczego nie umiescilaby jej w wazonie z chryzantemami

.. a ja tu nawiązuję że kiedyś ppaula2 pisała o tym iż nie jest przygotowana do kolejnego baniaka.
Wspominała wtedy o kwestii finansowej i miejsca (o ile dobrze pamiętam)
Śledź z uwagą niektóre wątki

No to se pogadali

ppaula2 sorki za OT

Spoko
Ryb jest śliczny
Ale tak jak Pello, pisał nie mam możliwości wstawienia jeszcze jednej bańki
Głównie z tego powodu, że nie mam finansów na jej zakup No i z miejscem też kiepawo (no ale to akurat to kwestia drugorzędna). Osprzęt do akwa mam, nie mam podłoża, ale to nie zmienia faktu, że akwa było by nie dojrzałe.
Ale w szoku jestem bo ryb sobie świetnie radzi
Nie widzę jakiś poważnych zgrzytów.
Ot tak czasem pogoni go samiec, ale mam za to dużo kryjówek w akwa i dużo roślin.
Lepiej traktuje tego nowego osobnika niż samiczkę od kubana
Bacznie obserwuję akwa.
Niestety nie dam rady do wtorku wymienić ryba
Gdyby coś poważnego się działo to będę kombinować.
Na głowię stanę a nie pozwolę aby mu się coś stało.

Filtr - jeśli masz uruchom już teraz w funkcjonującym akwarium.
Podłoże - Saintpaulia miała piasek do oddania/wymiany, miał czekać na mnie, ale mogę Ci odstąpić. Do zaszczepienia podłoża możesz sciągnąć syf ze starego akwarium, mogę Ci sciągnąć od siebie.
Dojrzała woda - jesli chcesz mogę podarować Ci ile tylko chcesz dojrzałej wody z podmiany. Mam chyba nawet dwie plastikowe bańki 20L. Czterdziestolitrowe akwa (moze ktos pożyczy) na start mu starczy.
Ale to wszystko z mojej strony dopiero w przyszłym tygodniu...

edit: dawaj nowe foty ryba, bo chyba już się odstresował po transporcie.

Majszczur, ryba ciężko sfotografować, bo cały czas się chowa
Jeżeli sytuacja nie wyklaruje się do wtorku to go oddam
Czyli jeżeli nie zżółknie Mam na to jeszcze 0,01% nadziei.

[ Dodano: Pią Paź 29, 2010 2:58 pm ]
Słuchajcie.
Byłam w dwóch niezależnych sklepach akwarystycznych.
Obydwa sklepy stawiały na samicę (w słoiku miała definitywnie czarne płetwy).
Poobserwuję sytuację.
Rybki muszą się dogadać tak więc poczekam.
Alternatywę mam, że mogę ją jak coś oddać/wymienić.
Jola dziś mi mówiła, że ona u nich w akwa była żółta.

Jak chcesz to mam awaryjną małą kostkę. Możesz po nią podjechać. Jeżeli na gwałt będziesz musiała wyławiać to po prostu przelejesz wodę z akwa i wsadzisz filtr.