200L misz masz
-
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: czw lip 22, 2010 8:37 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
200L misz masz
Cześć !
Już jakiś czas zaglądam na forum, kilku członków udało mi się poznać osobiście więc myślę że należy zaprezentować wreszcie swój baniaczek.
Wiem że jest w nim kilka rzeczy które należałoby zmienić, wiem że rośliny 2,3 planowe są na pierwszym planie a nie powinny , wiem że zdjęcia są co najwyżej kiepskiej jakości... ehh
Nie zmienia to jednak faktu że odkąd założyłem to akwarium, spędzam przy nim mnóstwo wolnego czasu i sprawia mi to wiele przyjemności - i o to chodzi
ok - do rzeczy :
akwarium 200L 100x50x40 proste
światło - 2x30 W t8 + 2x39W T5 + 1x45 W t5
filtracja - zewnetrzne : fluwal 303 + HW302 + wewnętrzny 450L/h
podłoże - żwirek + kulki glin torf
nawożenie : sole + CO2 z butli 24/h
parametry :
Gh 9
kh 5
ph 6.2
NO3 -trzymam w granicach 5-10
PO4 - 0.5-1
Fauna:
4 x gurami
2 x pielęgniczka ramireza
10 x zwinnik czerwonousty
9 x neon
ekpia czyszczaca - 5xkosiarka + 4xmale zbrojniki + 2xotoski + X x redcherry
Flora:
Blyxa japonica
ludwigia repens
sagittaria subulata
Rotala Rotundifolia ?
Bacopa caroliniana
pelia
pistia
rzęsa wodna
java moss
Phoenix Moss
Ludwigia brevipes
Cabomba piauhyensis ?
Proserpinaca palustris
Echinodorus parviflorus i 2 inne
Microsorum Pteropus
Hygrophila polysperma
Limnophila sessiliflora
lotosy
pogromcy nitek pod czujnym okiem mentora :
Pośród ogrodu siedzi ta królewska para...
Kamieniujcie... to znaczy komentujcie
Już jakiś czas zaglądam na forum, kilku członków udało mi się poznać osobiście więc myślę że należy zaprezentować wreszcie swój baniaczek.
Wiem że jest w nim kilka rzeczy które należałoby zmienić, wiem że rośliny 2,3 planowe są na pierwszym planie a nie powinny , wiem że zdjęcia są co najwyżej kiepskiej jakości... ehh
Nie zmienia to jednak faktu że odkąd założyłem to akwarium, spędzam przy nim mnóstwo wolnego czasu i sprawia mi to wiele przyjemności - i o to chodzi
ok - do rzeczy :
akwarium 200L 100x50x40 proste
światło - 2x30 W t8 + 2x39W T5 + 1x45 W t5
filtracja - zewnetrzne : fluwal 303 + HW302 + wewnętrzny 450L/h
podłoże - żwirek + kulki glin torf
nawożenie : sole + CO2 z butli 24/h
parametry :
Gh 9
kh 5
ph 6.2
NO3 -trzymam w granicach 5-10
PO4 - 0.5-1
Fauna:
4 x gurami
2 x pielęgniczka ramireza
10 x zwinnik czerwonousty
9 x neon
ekpia czyszczaca - 5xkosiarka + 4xmale zbrojniki + 2xotoski + X x redcherry
Flora:
Blyxa japonica
ludwigia repens
sagittaria subulata
Rotala Rotundifolia ?
Bacopa caroliniana
pelia
pistia
rzęsa wodna
java moss
Phoenix Moss
Ludwigia brevipes
Cabomba piauhyensis ?
Proserpinaca palustris
Echinodorus parviflorus i 2 inne
Microsorum Pteropus
Hygrophila polysperma
Limnophila sessiliflora
lotosy
pogromcy nitek pod czujnym okiem mentora :
Pośród ogrodu siedzi ta królewska para...
Kamieniujcie... to znaczy komentujcie
Ostatnio zmieniony pn sty 17, 2011 2:48 pm przez peater, łącznie zmieniany 11 razy.
-
- Guru
- Posty: 2040
- Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
- Lokalizacja: Warszawa Wola
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
Re: 200L misz masz
Witaj
Lekko dziki baniaczek, zapewne miło przy nim spędzić czas pijąc to, czy owo
A po co ta folia aluminiowa?
Lekko dziki baniaczek, zapewne miło przy nim spędzić czas pijąc to, czy owo
A po co ta folia aluminiowa?
450l + 112l
-
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: czw lip 22, 2010 8:37 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
folia to pomocnik w walce z zielenicami które upatrzyły sobie korzeń - zagłodzę ję potrzymam folie 2 tygodnie i mam nadzieję że glony same odpadną bez większego czyszczenia
-
- Guru
- Posty: 2040
- Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
- Lokalizacja: Warszawa Wola
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
-
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: czw lip 22, 2010 8:37 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
hehe - też mi się podoba - niestety nie mój szkoda że na przedniej szybie się nie sprawdza
-
- Zapaleniec
- Posty: 305
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:50 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
-
- Uczestnik
- Posty: 33
- Rejestracja: pn mar 29, 2010 11:15 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
peater, jak żłobek ramirezek?
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Re: 200L misz masz
Akwarium urokliwe, szkoda, że nie miałam przyjemności na żywo zobaczyć. Jak ramirezki?
-
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: czw lip 22, 2010 8:37 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
oj czarne chmury nadciągnęły nad moje akwaria...
małych ramirezek nie ma nie mam pojęcia co im nie pasowało ale wogóle nie pobierały pokarmu - ani jbl mikro ani nawet żywych nicieni od Was codziennie było ich mniej aż ... nie mogłem się dopatrzeć ani jednego przecinka i zlikwidowałem małe akwa... szkoda - następnym razem zostawie rodziców z maluchami - może tu był błąd że odłowiłem
ogólniak - wstrzymam się z nowymi zdjęciami bo... sporo się zmieniło - na gorsze...
oto cała historia...
było już całkiem fajnie - roślinki pięknie rosły, co tydzień duże przycinki ale było troszkę glonów - nie raziło w oczy ale irytowały mnie... więc postanowiłem spróbować z przedawkowaniem EC - bo tyle osób to już sprawdziło przecież i same pozytywne wypowiedzi na ten temat... i tu jest OGROMNE moje zdziwienie !!! jak to możliwe że tyle osób pisze o tych dobrych skutkach przedawkowania EC a praktycznie nie ma głosów negatywnych ?? U mnie 3 krotne przedawkowanie EC (tylko przez 3 dni - a "znawcy" zalecają 3-4 krotne przedawkowanie przez 2 tygodnie) skończyło się masakrą... dwie pokaźne pelie rozpuściły się do 0, wiele roślin potraciło liście (rozpuszczały się) , u części gniły i przerywały się łodygi... nawet największa pancerna żabienica która kwitła straciła kilka liści i dalej traci...
szybko zacząłem robić podmianki żeby rozcieńczyć to @#!@>$#?>$:!@#>?!@.... ale co z tego - i tak akwarium nie jest podobne do tego co wcześniej...
a glony ... hmm - naprawdę szczerze - jest ich tak samo niewiele jak było wcześniej - nie zauważyłem żeby coś drastycznie się zmieniło w tym względzie...
podsumowując - nie chce mi się wierzyć by mój przypadek był odosobnionym i stąd zdziwienie że nie natknąłem się na historię taką jak powyżej (sporo czytałem o przedawkowaniu EC przed tym krokiem)...
nigdy nikomu tego nie polecę... a sam, EC zacznę stosować po ustabilizowaniu sytuacji - w dawkach które zaleca producent...
natknąłem się kiedyś na prywatną stronę sędziwego akwarysty - zdjęcia jego akwariów przemawiały same za niego... i utkwiło mi w pamięci takie zdanie, że zaleca naprawdę dużą ostrożność w stosowaniu pomysłów które można znaleźć na necie bo wśród masy tych dobrych i rzeczowych porad można znaleźć również zwyczajne bzdury... coś w tym chyba jest
a ... bym zapomniał - ofiarami są nie tylko rośliny - dwie kosiarki podzieliły los ziela - podejrzewam że najadły się przesiąkniętymi EC resztkami roślin (od początku istnienia akwa do tej pory nie zeszła mi żadna ryba)
małych ramirezek nie ma nie mam pojęcia co im nie pasowało ale wogóle nie pobierały pokarmu - ani jbl mikro ani nawet żywych nicieni od Was codziennie było ich mniej aż ... nie mogłem się dopatrzeć ani jednego przecinka i zlikwidowałem małe akwa... szkoda - następnym razem zostawie rodziców z maluchami - może tu był błąd że odłowiłem
ogólniak - wstrzymam się z nowymi zdjęciami bo... sporo się zmieniło - na gorsze...
oto cała historia...
było już całkiem fajnie - roślinki pięknie rosły, co tydzień duże przycinki ale było troszkę glonów - nie raziło w oczy ale irytowały mnie... więc postanowiłem spróbować z przedawkowaniem EC - bo tyle osób to już sprawdziło przecież i same pozytywne wypowiedzi na ten temat... i tu jest OGROMNE moje zdziwienie !!! jak to możliwe że tyle osób pisze o tych dobrych skutkach przedawkowania EC a praktycznie nie ma głosów negatywnych ?? U mnie 3 krotne przedawkowanie EC (tylko przez 3 dni - a "znawcy" zalecają 3-4 krotne przedawkowanie przez 2 tygodnie) skończyło się masakrą... dwie pokaźne pelie rozpuściły się do 0, wiele roślin potraciło liście (rozpuszczały się) , u części gniły i przerywały się łodygi... nawet największa pancerna żabienica która kwitła straciła kilka liści i dalej traci...
szybko zacząłem robić podmianki żeby rozcieńczyć to @#!@>$#?>$:!@#>?!@.... ale co z tego - i tak akwarium nie jest podobne do tego co wcześniej...
a glony ... hmm - naprawdę szczerze - jest ich tak samo niewiele jak było wcześniej - nie zauważyłem żeby coś drastycznie się zmieniło w tym względzie...
podsumowując - nie chce mi się wierzyć by mój przypadek był odosobnionym i stąd zdziwienie że nie natknąłem się na historię taką jak powyżej (sporo czytałem o przedawkowaniu EC przed tym krokiem)...
nigdy nikomu tego nie polecę... a sam, EC zacznę stosować po ustabilizowaniu sytuacji - w dawkach które zaleca producent...
natknąłem się kiedyś na prywatną stronę sędziwego akwarysty - zdjęcia jego akwariów przemawiały same za niego... i utkwiło mi w pamięci takie zdanie, że zaleca naprawdę dużą ostrożność w stosowaniu pomysłów które można znaleźć na necie bo wśród masy tych dobrych i rzeczowych porad można znaleźć również zwyczajne bzdury... coś w tym chyba jest
a ... bym zapomniał - ofiarami są nie tylko rośliny - dwie kosiarki podzieliły los ziela - podejrzewam że najadły się przesiąkniętymi EC resztkami roślin (od początku istnienia akwa do tej pory nie zeszła mi żadna ryba)
Ostatnio zmieniony śr lis 17, 2010 7:43 am przez peater, łącznie zmieniany 4 razy.
-
- Zapaleniec
- Posty: 249
- Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:55 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
peater pisze:jak to możliwe że tyle osób pisze o tych dobrych skutkach przedawkowania EC a praktycznie nie ma głosów negatywnych ??
głosy sprzeciwu, wezwania do opamiętania i uwagi o równowadze w nawożeniu giną wśród rozentuzjazmowanego tłumu
-
- Maniak
- Posty: 858
- Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
peater niestety wszystkie informacje należy przefiltrować i zachować umiar.
Mnie raz zdarzyla się kiepska przygoda z EC.
Jakoś niefortunnie zagapiłam sie i daweczka przygotowana do 126 z duża ilością roślin-wiec troszkę zawyżona trafiła do 60-tki. nawet nie chce mi się opisywac jaki dramat przeżyłam. Praktycznie obsada wytłuczona do 0. Rośliny też mocno ucierpiały.
Teraz używam sporadycznie , jak pokazują się glony na szybach i to w moim zbiorniku roślinnym sprawdza się
Mnie raz zdarzyla się kiepska przygoda z EC.
Jakoś niefortunnie zagapiłam sie i daweczka przygotowana do 126 z duża ilością roślin-wiec troszkę zawyżona trafiła do 60-tki. nawet nie chce mi się opisywac jaki dramat przeżyłam. Praktycznie obsada wytłuczona do 0. Rośliny też mocno ucierpiały.
Teraz używam sporadycznie , jak pokazują się glony na szybach i to w moim zbiorniku roślinnym sprawdza się
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)
( i dorywczo 700+160+120+80)
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
Te "tyle osób", które opisywały przedawkowanie EC to zdaje się ze dwie, trzy... Zresztą i tam były informacje o tym, że nie wszystkie rosliny taką akcję przetrwały.
A w ogóle to ja już pisałam, że EC to trucizna
A w ogóle to ja już pisałam, że EC to trucizna
Ostatnio zmieniony śr lis 17, 2010 9:15 am przez matka siedzi z tyłu, łącznie zmieniany 1 raz.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Uczestnik
- Posty: 33
- Rejestracja: pn mar 29, 2010 11:15 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
peater, szkoda tych przecinaków no i tych pięknych roślinek
-
- Maniak
- Posty: 858
- Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
eee matka siedzi z tyłu zaraz powiesz , ze alkohol też trucizna a to tylko trzeba umiejętnie dawkowaćmatka siedzi z tyłu pisze:A w ogóle to ja już pisałam, że EC to trucizna
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)
( i dorywczo 700+160+120+80)
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
Sama prawda
EC zawiera aldehyd glutarowy, który jest trujący. Oczywiście w odpowiednich dawkach EC nie powinno szkodzić, sama go używam, ale to jest trucizna.
EC zawiera aldehyd glutarowy, który jest trujący. Oczywiście w odpowiednich dawkach EC nie powinno szkodzić, sama go używam, ale to jest trucizna.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: czw lip 22, 2010 8:37 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
właśnie na tym forum nie jest to aż tak popularyzowane (i dobrze!) - miałem tu na myśli inne fora - zwłaszcza typowo "roślinne" - tam jedna z pierwszych porad w walce z glonem bywa przedawkowanie EC w dawkach jakie pisałem...matka siedzi z tyłu pisze:Te "tyle osób", które opisywały przedawkowanie EC to zdaje się ze dwie, trzy...
nic to... akwarium chyba powoli wstaje z kolan - ofiar nie przybywa ,więc może powoli wyjdę na prostą a moja przygoda niech będzie ewentualną przestrogą dla potomnych
-
- Gaduła
- Posty: 140
- Rejestracja: sob sie 14, 2010 4:06 pm
- Lokalizacja: Pilaszków
- Na imię mam: Artur
- Płeć:
Re: 200L misz masz
WIELE osób przedawkowało kilkukrotnie EC i bez skutków ubocznych. Jednak jak to często powtarzam trzeba duuużo poczytać zanim się zastosuje nieznany patent w swojej bańce. przeczytałem na "innym forum" odnośnie stosowania EC. "przy podniesionych fosforanach (u Ciebie jest to 2mg/l) i wodę lekko zasadową -to działa na EC jak katalizator i powoduje silnie parzące działanie na układ oddechowy Twoich żyjątek".
głowa do góry i dalej do pieszczenia zbiornika.
pozdrawiam Artur
głowa do góry i dalej do pieszczenia zbiornika.
pozdrawiam Artur
-
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: czw lip 22, 2010 8:37 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
przyznam szczerze że czytałem sporo o przedawkowaniu przed tym krokiem, ale takiej zależności się nie dopatrzyłem. Ph w moim przypadku to 6.2 - 6.4 a więc lekko kwasowe. Problemu z fauną nie obserwowałem - wszystkie ryby zachowywały się normalnie, zdrowo... Zeszły 2 kosiarki - to dość znamienne że ofiarą są ryby glono/roślinożerne - dlatego obstawiam tu winę EC które zatruło rośliny (zwłaszcza pelia paskudnie się rozpadała a nawet na zdjęciach widać jak kosiarki ją sobie upodobały) a w następstwie kosiarki, które najadły się rozpuszczającej sie masy roślinnej - zwyczajnie również się zatruły.
Ze strony układu oddechowego nie widziałem żadnych negatywnych objawów.
Ale dzięki za informację - i tak jak mówisz - będzie już chyba tylko lepiej
pozdrawiam
Ze strony układu oddechowego nie widziałem żadnych negatywnych objawów.
Ale dzięki za informację - i tak jak mówisz - będzie już chyba tylko lepiej
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pt lis 19, 2010 7:45 am przez peater, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: czw lip 22, 2010 8:37 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
mały update - zmieniłem przede wszystkim nawożenie - utrzymuję niższe stężenia - zwłaszcze mikro (update w pierwszym poście)- dzięki temu są rzadsze przycinki i glonów troszkę mniej
jutro pewnie znowu będzie przycinka - zapraszam po rośliny z czekoladą
jutro pewnie znowu będzie przycinka - zapraszam po rośliny z czekoladą
Ostatnio zmieniony pn sty 17, 2011 3:09 pm przez peater, łącznie zmieniany 7 razy.
-
- Zapaleniec
- Posty: 249
- Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
podziel się wiedzą jak nawozisz (jakie stężenia) oraz jak pozbyłeś się glonów - ja jakoś nie mogę się ich pozbyć (zwłaszcza zielenic i nitek a już miejscami pojawiają się i krasnorosty!). Muszę powiedzieć, że przez tydzień stosowałem 5-krotnie większą niż zalecaną przez producenta dawkę EasyCarbo jednocześnie bez nawożenia solami ale z 24h CO2 z butli i nic poza lekkim przyhamowaniem glonów się nie stało - ani roślinom ani rybom.
-
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: czw lip 22, 2010 8:37 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
nawożenie wygląda tak :
codziennie :
-daję małą ilość fosforu = 0.06 ppm ( tak zeby cały czas w akwa utrzymywał się poziom >0.5 ppm)
-porcja mikro (intermag rozrobiony wg. instrukcji z akwanawozy) : 2ml na 200L
raz/dwa razy w tygodniu :
no3 w ilosci 4 ppm ( żeby no3 było w granicach 5-10)
dodatkowo wodę do podmian preparuję wodę do takich wartości :
ca 40
mg 12
k 35 (dzieki tak duzemu stezeniu nie musze juz dodawac k w tygodniu)
Glonów nie pozbyłem się zupełnie - pojawi się jeszcze czasem jakaś pojedyncza długa nitka.
Wystarczyło też, żebym raz poeksperymentował z mikro planta gain - wysyp zielenic kolonijnych na szybach pojawił się następnego dnia ( dałem 2 ml na zbiornik ).
To co ewidentnie najbardziej pomogło w moim przypadku to radykalne zmniejszenie mikro (wcześniej stosowałem stężenia takie jak w EI) i zmniejszenie mocy świecenia - teraz pełna moc świetlówek (0.9 W/L) świeci tylko przez godzinę, pozostały czas świeci tylko część.
codziennie :
-daję małą ilość fosforu = 0.06 ppm ( tak zeby cały czas w akwa utrzymywał się poziom >0.5 ppm)
-porcja mikro (intermag rozrobiony wg. instrukcji z akwanawozy) : 2ml na 200L
raz/dwa razy w tygodniu :
no3 w ilosci 4 ppm ( żeby no3 było w granicach 5-10)
dodatkowo wodę do podmian preparuję wodę do takich wartości :
ca 40
mg 12
k 35 (dzieki tak duzemu stezeniu nie musze juz dodawac k w tygodniu)
Glonów nie pozbyłem się zupełnie - pojawi się jeszcze czasem jakaś pojedyncza długa nitka.
Wystarczyło też, żebym raz poeksperymentował z mikro planta gain - wysyp zielenic kolonijnych na szybach pojawił się następnego dnia ( dałem 2 ml na zbiornik ).
To co ewidentnie najbardziej pomogło w moim przypadku to radykalne zmniejszenie mikro (wcześniej stosowałem stężenia takie jak w EI) i zmniejszenie mocy świecenia - teraz pełna moc świetlówek (0.9 W/L) świeci tylko przez godzinę, pozostały czas świeci tylko część.
-
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: czw lip 22, 2010 8:37 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: 200L misz masz
-
- Zapaleniec
- Posty: 257
- Rejestracja: sob kwie 02, 2011 11:21 pm
- Lokalizacja: Warszawa Mokotów
- Płeć:
-
- Fanatyk
- Posty: 1449
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
- Płeć:
Re: 200L misz masz
Ekstra !
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.