Herbata Lipton a czarna woda ?

Parametry wody i sposoby ich poprawy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Herbata Lipton a czarna woda ?

#1

Post autor: Lech-u »

Ostatnio miałem okazję rozmawiać z akwarystą, który dłużej hoduje rybki niż ja żyję na tym świecie.

Mimo dość zaawansowanego wieku, mój interlokutor jest technologicznie na czasie: komputery akwarystyczne, nowoczesne filtry i oświetlenie itp.

W czasie rozmowy zeszliśmy na czarne wody w akwarium. Dowiedziałem się, że efekt "herbaty" osiąga za pomocą HERBATY. I to żadna wyszukana, tylko żółty Lipton. Ryby zdrowe, nie chorują. Patent stosowany u niego podobno od kilku(nastu) lat.

Pierwszy raz spotkałem się z taką opinią na temat pozyskiwania "czarnych wód" w akwarium. Sam miałem czarne wody przez kilka lat, ale nigdy nie robiłem herbaty dla rybek.

Co o tym sądzicie?

Za?
Przeciw?
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Herbata Lipton a czarna woda ?

#2

Post autor: Christo »

Zaszkodzić chyba nie zaszkodzi. Uważałbym tylko na kolorowe czy inne wynalazki. Coś tam czytałem, ale sprawy nie znam od strony praktycznej, bo są popularniejsze i sprawdzone przez szersze grono akwarystów metody, które sam stosuję. Herbata nie wydaje mi się rozwiązaniem zbyt ekonomicznym. Lepsze będą różne sposoby zastosowania torfu lub wywar z szyszek olchy. W przypadku użycia tego pierwszego jako dodatku do podłoża mamy zapewniony kolorek przez dłuższy czas i nie musimy niczego systematycznie parzyć.
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…

Dein

Herbata Lipton a czarna woda ?

#3

Post autor: Dein »

No nie wiem...
Też słyszałem o tej metodzie i wydaje się mieć sens, a z drugiej strony resztki herbaty lypton podejrzanie łatwo pleśnieją u mnie w kubku.
Garbniki uwalniane przez szyszki olchy, korzenie, torf teoretycznie mają działanie pożyteczne, w tym grzybobójcze. Herbata lipton wyraźnie nie ma działania grzybobójczego. Czyli robię w akwarium herbatę dla samego efektu herbaty.
Awatar użytkownika

dune
Fanatyk
Posty: 1255
Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
Lokalizacja: ...
Na imię mam: Pilar
Płeć:

Re: Herbata Lipton a czarna woda ?

#4

Post autor: dune »

Zwłaszcza ze szyszki olchy są powszechnie dostępne za darmo
...tak mi się wydaje...
Awatar użytkownika

Martwa_Zagadka
Zapaleniec
Posty: 416
Rejestracja: pt cze 24, 2011 7:22 pm
Lokalizacja: Otwock
Na imię mam: J.
Płeć:

Herbata Lipton a czarna woda ?

#5

Post autor: Martwa_Zagadka »

Chyba nie zaryzykowalabym uzywajac herbaty. Zgodzecsie z Deinem, ze kwitnace pozostalosci pozostawiaja wiele do zyczenia. W zasadzie herbata jest wywarem podobniecj jak w przypadku szyszek olchy.


Jak juz zostal poruszony taki temat to wspomne, ze podobno wywar ze skorupki kokosa tez jest podobnie wykorzystywany. Jak do tej pory spotkalam sie tylko z jednym przypadkiem jego zastosowania... hmm...slyszeliscie o tym?
Nie ma ZAGADKI - nie ma ryzyka. Nie ma ryzyka - nie ma zabawy.
Awatar użytkownika

Miro
Arcymistrz
Posty: 4938
Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
Lokalizacja: Centrum
Płeć:

Herbata Lipton a czarna woda ?

#6

Post autor: Miro »

Proszę nie zapominać że herbata Lipton jest sztucznie aromatyzowana , więc chemia !
Jeżeli to jest " stary " akwarysta to podejrzewam że kiedyś stosował herbatę Madras lub ULUNG czy jakoś tak a nie Lipton !
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Herbata Lipton a czarna woda ?

#7

Post autor: Christo »

Przypomniało mi się jeszcze więc dodam. Kiedyś do jednego czarnowodnego zbiornika regularnie przez jakiś czas wywalałem zużyte fusy z herbaty liściastej (nie pamiętam już teraz jakiej konkretnie). Chodziło o przyspieszenie procesu postarzania dna. 8) Ale żeby korzystać w akwarystyce z niezużytych torebek - to już lekka ekstrawagancja. :mrgreen: :P
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Herbata Lipton a czarna woda ?

#8

Post autor: Lech-u »

Dein pisze:a z drugiej strony resztki herbaty lypton podejrzanie łatwo pleśnieją u mnie w kubku.
Garbniki uwalniane przez szyszki olchy, korzenie, torf teoretycznie mają działanie pożyteczne, w tym grzybobójcze.
Ciekawe, czy szyszki olchy "zaparzone" a następnie zostawione w kubku równie szybko by spleśniały jak herbata Lipton?
Christo pisze:Kiedyś do jednego czarnowodnego zbiornika regularnie przez jakiś czas wywalałem zużyte fusy z herbaty liściastej (nie pamiętam już teraz jakiej konkretnie). Chodziło o przyspieszenie procesu postarzania dna.
Więc jednak herbata lądowała w akwarium. Pleśniało?
Długo tak robiłeś?
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

krasnal
Guru
Posty: 2602
Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
Telefon: 537543206
Lokalizacja: Urlychów
Płeć:

Herbata Lipton a czarna woda ?

#9

Post autor: krasnal »

Lech-u pisze:czy szyszki olchy "zaparzone" a następnie zostawione w kubku równie szybko by spleśniały jak herbata Lipton?
Zapewniam ,że długo,długo => nie

Dein

Re: Herbata Lipton a czarna woda ?

#10

Post autor: Dein »

Christo pisze:Chodziło o przyspieszenie procesu postarzania dna. 8)
A na czym polega postarzanie dna?
Mnie "postarzanie" kojarzy się z rozkładem. Natomiast wszelakiego rodzaju garbniki, także zawarte w herbacie, teoretycznie spowalniają rozkład, konserwują, działając niszczycielsko na drobnoustroje. Dlatego ciężko kompostuje się np. liścieje dębu.

To czym jest postarzanie w tym wypadku?
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Herbata Lipton a czarna woda ?

#11

Post autor: Christo »

Dein. Dobrze Ci się kojarzy, ale jest to proces "bezpleśniowy". Chodziło tylko o wizualny aspekt, żeby zbiornik nie był taki czyściutki zwłaszcza że dałem biały piasek.

Dla zainteresowanych tak to wyglądało (trzeba się zalogować żeby widzieć fotki)
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1891" onclick="window.open(this.href);return false;

dla tych którym się nie chce mogę napisać że wyglądało to jak podwodny kompost, ale oczywiście bezpieczny dla ryb.

Lech-u. Dorzucałem tylko fusy. Bo ja wiem może przez 2 miesiące co kilka dni. Chodziło tylko o drobniejszy syf na dnie, grubszy był ze zwykłych liści (grabu).

Nic pleśniało, bo to wszystko martwe i do tego zaparzone. Tak samo zdrewniałe (martwe) szyszki olchy. Teoretycznie mogą być jakieś problemy z ich nasionami, ale robiłem z tego tylko wywar. Tak jak napisał krasnal szyszki suche też nie będą pleśniały.
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
ODPOWIEDZ