Herbata Lipton a czarna woda ?
-
- Admin
- Posty: 21846
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Herbata Lipton a czarna woda ?
Ostatnio miałem okazję rozmawiać z akwarystą, który dłużej hoduje rybki niż ja żyję na tym świecie.
Mimo dość zaawansowanego wieku, mój interlokutor jest technologicznie na czasie: komputery akwarystyczne, nowoczesne filtry i oświetlenie itp.
W czasie rozmowy zeszliśmy na czarne wody w akwarium. Dowiedziałem się, że efekt "herbaty" osiąga za pomocą HERBATY. I to żadna wyszukana, tylko żółty Lipton. Ryby zdrowe, nie chorują. Patent stosowany u niego podobno od kilku(nastu) lat.
Pierwszy raz spotkałem się z taką opinią na temat pozyskiwania "czarnych wód" w akwarium. Sam miałem czarne wody przez kilka lat, ale nigdy nie robiłem herbaty dla rybek.
Co o tym sądzicie?
Za?
Przeciw?
Mimo dość zaawansowanego wieku, mój interlokutor jest technologicznie na czasie: komputery akwarystyczne, nowoczesne filtry i oświetlenie itp.
W czasie rozmowy zeszliśmy na czarne wody w akwarium. Dowiedziałem się, że efekt "herbaty" osiąga za pomocą HERBATY. I to żadna wyszukana, tylko żółty Lipton. Ryby zdrowe, nie chorują. Patent stosowany u niego podobno od kilku(nastu) lat.
Pierwszy raz spotkałem się z taką opinią na temat pozyskiwania "czarnych wód" w akwarium. Sam miałem czarne wody przez kilka lat, ale nigdy nie robiłem herbaty dla rybek.
Co o tym sądzicie?
Za?
Przeciw?
-
- Fanatyk
- Posty: 1198
- Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
- Lokalizacja: Zegrze
- Płeć:
Herbata Lipton a czarna woda ?
Zaszkodzić chyba nie zaszkodzi. Uważałbym tylko na kolorowe czy inne wynalazki. Coś tam czytałem, ale sprawy nie znam od strony praktycznej, bo są popularniejsze i sprawdzone przez szersze grono akwarystów metody, które sam stosuję. Herbata nie wydaje mi się rozwiązaniem zbyt ekonomicznym. Lepsze będą różne sposoby zastosowania torfu lub wywar z szyszek olchy. W przypadku użycia tego pierwszego jako dodatku do podłoża mamy zapewniony kolorek przez dłuższy czas i nie musimy niczego systematycznie parzyć.
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.
Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l
…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l
…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Herbata Lipton a czarna woda ?
No nie wiem...
Też słyszałem o tej metodzie i wydaje się mieć sens, a z drugiej strony resztki herbaty lypton podejrzanie łatwo pleśnieją u mnie w kubku.
Garbniki uwalniane przez szyszki olchy, korzenie, torf teoretycznie mają działanie pożyteczne, w tym grzybobójcze. Herbata lipton wyraźnie nie ma działania grzybobójczego. Czyli robię w akwarium herbatę dla samego efektu herbaty.
Też słyszałem o tej metodzie i wydaje się mieć sens, a z drugiej strony resztki herbaty lypton podejrzanie łatwo pleśnieją u mnie w kubku.
Garbniki uwalniane przez szyszki olchy, korzenie, torf teoretycznie mają działanie pożyteczne, w tym grzybobójcze. Herbata lipton wyraźnie nie ma działania grzybobójczego. Czyli robię w akwarium herbatę dla samego efektu herbaty.
-
- Fanatyk
- Posty: 1255
- Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
- Lokalizacja: ...
- Na imię mam: Pilar
- Płeć:
Re: Herbata Lipton a czarna woda ?
Zwłaszcza ze szyszki olchy są powszechnie dostępne za darmo
...tak mi się wydaje...
-
- Zapaleniec
- Posty: 416
- Rejestracja: pt cze 24, 2011 7:22 pm
- Lokalizacja: Otwock
- Na imię mam: J.
- Płeć:
Herbata Lipton a czarna woda ?
Chyba nie zaryzykowalabym uzywajac herbaty. Zgodzecsie z Deinem, ze kwitnace pozostalosci pozostawiaja wiele do zyczenia. W zasadzie herbata jest wywarem podobniecj jak w przypadku szyszek olchy.
Jak juz zostal poruszony taki temat to wspomne, ze podobno wywar ze skorupki kokosa tez jest podobnie wykorzystywany. Jak do tej pory spotkalam sie tylko z jednym przypadkiem jego zastosowania... hmm...slyszeliscie o tym?
Jak juz zostal poruszony taki temat to wspomne, ze podobno wywar ze skorupki kokosa tez jest podobnie wykorzystywany. Jak do tej pory spotkalam sie tylko z jednym przypadkiem jego zastosowania... hmm...slyszeliscie o tym?
Nie ma ZAGADKI - nie ma ryzyka. Nie ma ryzyka - nie ma zabawy.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4939
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Herbata Lipton a czarna woda ?
Proszę nie zapominać że herbata Lipton jest sztucznie aromatyzowana , więc chemia !
Jeżeli to jest " stary " akwarysta to podejrzewam że kiedyś stosował herbatę Madras lub ULUNG czy jakoś tak a nie Lipton !
Jeżeli to jest " stary " akwarysta to podejrzewam że kiedyś stosował herbatę Madras lub ULUNG czy jakoś tak a nie Lipton !
-
- Fanatyk
- Posty: 1198
- Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
- Lokalizacja: Zegrze
- Płeć:
Herbata Lipton a czarna woda ?
Przypomniało mi się jeszcze więc dodam. Kiedyś do jednego czarnowodnego zbiornika regularnie przez jakiś czas wywalałem zużyte fusy z herbaty liściastej (nie pamiętam już teraz jakiej konkretnie). Chodziło o przyspieszenie procesu postarzania dna. Ale żeby korzystać w akwarystyce z niezużytych torebek - to już lekka ekstrawagancja.
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.
Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l
…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l
…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
-
- Admin
- Posty: 21846
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Herbata Lipton a czarna woda ?
Ciekawe, czy szyszki olchy "zaparzone" a następnie zostawione w kubku równie szybko by spleśniały jak herbata Lipton?Dein pisze:a z drugiej strony resztki herbaty lypton podejrzanie łatwo pleśnieją u mnie w kubku.
Garbniki uwalniane przez szyszki olchy, korzenie, torf teoretycznie mają działanie pożyteczne, w tym grzybobójcze.
Więc jednak herbata lądowała w akwarium. Pleśniało?Christo pisze:Kiedyś do jednego czarnowodnego zbiornika regularnie przez jakiś czas wywalałem zużyte fusy z herbaty liściastej (nie pamiętam już teraz jakiej konkretnie). Chodziło o przyspieszenie procesu postarzania dna.
Długo tak robiłeś?
-
- Guru
- Posty: 2602
- Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
- Telefon: 537543206
- Lokalizacja: Urlychów
- Płeć:
Herbata Lipton a czarna woda ?
Zapewniam ,że długo,długo => nieLech-u pisze:czy szyszki olchy "zaparzone" a następnie zostawione w kubku równie szybko by spleśniały jak herbata Lipton?
Re: Herbata Lipton a czarna woda ?
A na czym polega postarzanie dna?Christo pisze:Chodziło o przyspieszenie procesu postarzania dna.
Mnie "postarzanie" kojarzy się z rozkładem. Natomiast wszelakiego rodzaju garbniki, także zawarte w herbacie, teoretycznie spowalniają rozkład, konserwują, działając niszczycielsko na drobnoustroje. Dlatego ciężko kompostuje się np. liścieje dębu.
To czym jest postarzanie w tym wypadku?
-
- Fanatyk
- Posty: 1198
- Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
- Lokalizacja: Zegrze
- Płeć:
Herbata Lipton a czarna woda ?
Dein. Dobrze Ci się kojarzy, ale jest to proces "bezpleśniowy". Chodziło tylko o wizualny aspekt, żeby zbiornik nie był taki czyściutki zwłaszcza że dałem biały piasek.
Dla zainteresowanych tak to wyglądało (trzeba się zalogować żeby widzieć fotki)
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1891" onclick="window.open(this.href);return false;
dla tych którym się nie chce mogę napisać że wyglądało to jak podwodny kompost, ale oczywiście bezpieczny dla ryb.
Lech-u. Dorzucałem tylko fusy. Bo ja wiem może przez 2 miesiące co kilka dni. Chodziło tylko o drobniejszy syf na dnie, grubszy był ze zwykłych liści (grabu).
Nic pleśniało, bo to wszystko martwe i do tego zaparzone. Tak samo zdrewniałe (martwe) szyszki olchy. Teoretycznie mogą być jakieś problemy z ich nasionami, ale robiłem z tego tylko wywar. Tak jak napisał krasnal szyszki suche też nie będą pleśniały.
Dla zainteresowanych tak to wyglądało (trzeba się zalogować żeby widzieć fotki)
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1891" onclick="window.open(this.href);return false;
dla tych którym się nie chce mogę napisać że wyglądało to jak podwodny kompost, ale oczywiście bezpieczny dla ryb.
Lech-u. Dorzucałem tylko fusy. Bo ja wiem może przez 2 miesiące co kilka dni. Chodziło tylko o drobniejszy syf na dnie, grubszy był ze zwykłych liści (grabu).
Nic pleśniało, bo to wszystko martwe i do tego zaparzone. Tak samo zdrewniałe (martwe) szyszki olchy. Teoretycznie mogą być jakieś problemy z ich nasionami, ale robiłem z tego tylko wywar. Tak jak napisał krasnal szyszki suche też nie będą pleśniały.
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.
Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l
…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l
…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…