RO

[dune]

Co dzieje sie ze stojącą w butli wodą RO?

[Lech-u]

Co dzieje sie ze stojącą w butli wodą RO?

Ta woda stoi, po prostu. Parametry bez zmian nawet po 2 tygodniach. Mam beczkę 120 litrów i nic złego nie zauważyłem.
dune, może stać i stać. Sprawdzałem organoleptycznie jak i za pomocą testów.

Poczytaj ten wątek:
http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=17&t ... ro#p164770" onclick="window.open(this.href);return false;


Hura, odpowiedziałem pierwszy!

PS. Co Ty robisz o 3:15?

[Bohdan]

Się potwierdza - naprawdę, nie dzieje się nic.
Wazne - niska temperatura i szczelnie zakryty pojemnik

" onclick="window.open(this.href);return false;

Pz

[dune]

No tak, masz racje powinnam poszukać
zanim zadałam pytanie
juz doczytałam, juz wiem
dziękuję Ci
wyjeżdżam i musze zostawic zapas na dolewki
żeby dodatkowo nie obciążać życzliwych ludzi


ps. A to 3:15 byla? no tak...
co robilam?
czytalam Tajny dziennik Mirona Białoszewskiego
no i filtrowałam wodę RO

-- 24 lip 2014, o 18:33 --

Znaczy pozakręcać butelki ?

[Christo]

Imo zostawić odkręcone. Ja przynajmniej przechowuję odkręcone. A może nie ma to znaczenia...

[Kaledon]

Zostawić zakręcone. Woda RO ładnie pochłania różne rzeczy z powietrza.

[shadowrider]

Ponoć za długo odstana nie nadaje się do picia - bakterie jednak się mnożą.

[rudy1986]

Woda RO wogole nie nadaje sie do picia. Ja bym polozyl nakretke tak zeby byla jakas wymiana gazowa i kurz nie osiadal

[don_Vall]

.. z tym nadawaniem do picia czy też nie to nie ma żadnych dowodów na to, że tak jest. W rejonach gdzie woda nie zawiera minerałów (np Amazonia) woda taka jest pita również przez ludzi a ci nie umierają.

Woda RO powinna być zamknięta gdyż zachodzi wymiana gazowa z powietrzem. Szczególnie łatwo rozpuszcza CO2 i się zakwasza

[shadowrider]

Większość filtrów RO jest sprzedawana jako uzdatniacze wody pitnej. Do akwarystyki trafiły rykoszetem. Za stopniem RO stosuje się filtr węglowy, potem baniak, kolejny filtr węglowy i kranik w zlewie. Jest wiele miejsc w PL gdzie woda jest syfiasta i lepiej jest zamienić ją na jałową. Wymaga to większego pilnowania diety i dostarczania minerałów w jedzeniu [warzywa]. Niektórzy uważają że picie RO nie jest szkodliwe, bo minerały z wody nie są przyswajalne przez człowieka. Jeśli tak jest to połowa uzdrowisk to ściema ale jeśli nawet to woda RO potrafi wypłukać minerały z organizmu, tak samo jak pot, więc i tak trzeba tego pilnować.
Ja ostatnio na upały zakupiłem stopień mineralizujący [wkład dolomitowy] i przełączam sobie - czyste RO do akwarium [20ppm], zmineralizowane do picia [120ppm]. Szału nie robi ale może z czasem się rozkręci.

[Kaledon]

I filtry przeznaczone do wody pitnej zawierają właśnie dodatkowy wkład który z powrotem mineralizuje wodę. A, że teraz pojawiają się tańsze wersje RO do zastosowań domowych to jakoś trzeba uzasadnić, że taka woda jest dobra. Dla mnie do akwarium RO3 lub 4 a do picia pełen zestaw z mineralizatorem i jonizatorem. I dostajemy tańszą wersję wód w butelkach które kupujemy w sklepie. Za to koszt zakupu i serwisowania jest wyższy niż podstawowych zestawów.

[Lech-u]

I filtry przeznaczone do wody pitnej zawierają właśnie dodatkowy wkład który z powrotem mineralizuje wodę.

Nieprawda. Tylko niektóre modele. Inne nie mają mineralizatorów i jest ok.
Z medycznego punktu widzenia woda RO nadaję się do picia. Należy jednak pamiętać o dostarczaniu do organizmy niezbędnych minerałów (pierwiastków), które mogły zostać usunięte z wody. Na przykład w pokarmie.

[Kaledon]

Przeczytaj dalej a nie wyrywaj jedno zdanie z kontekstu

[Lech-u]

Przeczytaj dalej a nie wyrywaj jedno zdanie z kontekstu

Głównie skupiłem się na tym:

Z medycznego punktu widzenia woda RO nadaję się do picia. Należy jednak pamiętać o dostarczaniu do organizmy niezbędnych minerałów (pierwiastków), które mogły zostać usunięte z wody. Na przykład w pokarmie.

[Kaledon]

To co piszesz o medycznym punkcie widzenia to są informacje zamieszczane przez firmy sprzedające systemy RO. Do tego powołują się na badania amerykańskie które są delikatnie mówiąc przygotowywane pod klienta który je zamówił. Sory ale ja nie wierzę komuś komu zależy na sprzedaniu mi produktu. Zresztą nie wiem czy pamiętasz jak wchodziły takie systemy. Tam było wszystko i kosztowały majątek. W tej chwili pojawiły się okrojone wersję dla ubogich i jakoś tam uzasadniają że to też się nadaje. Ale też przekonywano nas, że margaryna jest lepsza a masło to samo zło. Za to to co mnie bardzo przekonuje do nie picia czystego RO to wynik jego działania na wypławki. Do bańki na wodę w której się to cholerstwo znalazło wlałem czyste ro i się robale dosłownie rozpuściły. Dlatego ja jednak będę za droższą wersją z mineralizatorem choć pewnie nikt nie pije czystego ro a robi z tego jakąś herbatę czy do gotowania używa. Zresztą mój organizm nie przyjmuje niczego co mu nie smakuje. A ponieważ piję dużo wody wolę jak jakiś smak jednak ma.

[shadowrider]

Masz pełną wersję full wypas z baniakiem i filtrami węglowymi?
Ile masz ppm po mineralizacji?

[Kaledon]

Nie mam. Za to sporo znajomych sobie takie poinstalowało w domach. I nie nie zmierzę przewodności ponieważ nie używam miernika. Jakoś poza przygotowaniem wody nie znalazłem dla niego innego zastosowania.

[Lech-u]

Zresztą mój organizm nie przyjmuje niczego co mu nie smakuje.

Tak jak mój.

Ja pijam RO i mi smakuje. Nawet robiłem gazowaną z RO. Też była dobra.

Ale wracając do wątku głównego:
dune, ja bym zakręcił butlę w taki sposób, żeby powietrze nigdy nie wchodziło do środka. W powietrzu są także bakcyle, a przede wszystkim CO2.
Nie ma powodu "wietrzyć" tej wody. Może być zamknięta na "szczelnie" i tak będzie najlepiej. Zarówno z medycznego punktu widzenia jak i chemicznego i biologicznego.

[cinek1916]

A jaki negatywny wpływ na RO ma CO2?
Jak i jakie "bakcyle" (i nie tylko) z powietrza mogą nam popsuć wodę RO? Do wody z akwarium się nie dostaną?

Do 540l leję czyste RO, magazynuję je w odkrytym akwarium 112l i odkręconych butelkach 5l i nie widzę żadnego złego wpływu.

[Lech-u]

Jak i jakie "bakcyle" (i nie tylko) z powietrza mogą nam popsuć wodę RO?

Kiedyś woda mi zaśmierdła, bo coś mi wpadło do baniaka. Może nie z samego powietrza, ale z blatu kuchennego.

A jaki negatywny wpływ na RO ma CO2

CO2 z powietrza zmienia w jakimś (niewielkim) stopniu pH. Według mnie nie jest to problem, ale zależy w jakim celu przechowuje się RO. Napisałem o tym na podstawie "przyzwyczajenia laboratoryjnego".

Do 540l leję czyste RO, magazynuję je w odkrytym akwarium 112l i odkręconych butelkach 5l i nie widzę żadnego złego wpływu.

Jak długo magazynujesz?

U mnie jak stało w odkrytym naczyniu, to na powierzchni robił się "kożuszek" (czasami). W zamkniętym naczyniu nic się nie dzieje.

cinek1916, w większości wypadków nic się nie stanie przechowując tak jak mówisz. I na pewno wiele osób tak robi.
Ja uważam, że lepiej zamknąć naczynie i wtedy masz pewność, że np. dziecko nie wrzuciło tam cukierka lub innej śliny. Albo kot nie zrobił tam czegoś brzydkiego, albo...

Po prostu jest bezpieczniej, jak naczynie jest zamknięte.

[Kaledon]

I jak przewrócisz to nie zalejesz mieszkania . Do tego co napisał Lech-u można tylko dodać, że nawet wodę mineralną jak otworzysz powinno się wypić w przeciągu 24h ponieważ po otwarciu zmieniają się jej parametry. Dlatego RO lejesz w bańkę, zakręcasz i nawet za kilka tygodni możesz lać do szkła i nic nie będzie.

[Christo]

Ale robicie problemy... Przecież dziewczyna napisała, że to do dolewek. Ani kurz, ani bakterie, ani skoki pH nie będą tu miały żadnego znaczenia dla mieszkańców akwarium. No chyba że jakieś dziecko ma tam dolać płynu do zmywania naczyń. Wtedy faktycznie warto zakręcić i nawet zamknąć na kłódkę.

[cinek1916]

Kiedyś woda mi zaśmierdła, bo coś mi wpadło do baniaka. Może nie z samego powietrza, ale z blatu kuchennego.

To co innego.

CO2 z powietrza zmienia w jakimś (niewielkim) stopniu pH. Według mnie nie jest to problem, ale zależy w jakim celu przechowuje się RO. Napisałem o tym na podstawie "przyzwyczajenia laboratoryjnego".

Co kto potrzebuje ale wątpię żeby PH jakoś znacząco spadło. Pamiętam, że na którymś z for czytałem dyskusję na ten temat i wniosek był taki, że ph spada nieznacznie.

Jak długo magazynujesz?

Zależy czy mam czas zrobić podmianę. Ostatnio bywa, że 2 tygodnie a niektóre butelki dłużej.

U mnie jak stało w odkrytym naczyniu, to na powierzchni robił się "kożuszek" (czasami). W zamkniętym naczyniu nic się nie dzieje.

cinek1916, w większości wypadków nic się nie stanie przechowując tak jak mówisz. I na pewno wiele osób tak robi.
Ja uważam, że lepiej zamknąć naczynie i wtedy masz pewność, że np. dziecko nie wrzuciło tam cukierka lub innej śliny. Albo kot nie zrobił tam czegoś brzydkiego, albo...

Po prostu jest bezpieczniej, jak naczynie jest zamknięte.[/quote]

Przy odrobinie uwagi nic złego nie ma prawa się stać. Sam trzymam wodę w kotłowni, gdzie robione i suszone jest pranie, ba nawet na jednym ze zdjęć z tematu o moich 540l widać suszącą się kiełbasę na stelażu od akwarium


Według mnie nie ma różnicy czy zamknięte czy otwarte. No chyba, że coś może wpaść do środka.

[Lech-u]

No chyba, że coś może wpaść do środka.

No właśnie. W tym rzecz.

Czyli lepiej zamykać.

[cinek1916]

Byle nie kolejny wątek

[Lech-u]

Najgorsze, że dune gdzieś zniknęła i nie wiemy, czy zamknęła, czy nie :):)

[dune]

Zamknęlam Lechu, zamknęłam, zakręciłam
głownie dlatego zeby sie nie wylalo niechcący
zebym nie kopnęla miotając sie w amoku po domu
i zbierając niezbędne niezbędności na wyjazd


A juz brałam udzial w dyskusji o RO
marketing i tylko tyle
Ja osobiscie uważam ze nie wolno jej pic bez mineralizowania
Miękka woda jest dla czlowieka bardzo niezdrowa
człowiek to nie pralka
ale co innego woda twarda a co innego "syfiasta"

W Gruzji pija wode twardą i serca mają jak dzwony
juz nie powiem jaki geniusz im sie wyhodowal na tej twardej wodzie
A w Finlandii gdzie jest wspaniala woda polodowcowa
ludzie bardzo chorowali na choroby układu krażenia
i zaczęli im mineralizowac wode własnie z tego powodu
oni jeszcze przy okazji strasznie zle jedli
karkówki i te klimaty ale pewnie im smakowały

[Lech-u]

Zamknęlam Lechu, zamknęłam, zakręciłam

Grzeczna duna!

Życzę miłego wyjazdu, a taki będzie, bo zabrałaś niezbędne niezbędności.

Teraz, moja woda czeka na mój powrót. Zrobię lekką analizę po powrocie. Zobaczymy, czy coś się w wodzie zmieniło po ok. 3 tygodniach.

[dune]

Dziekuje Lechu
juz jestem wyjechana
i juz sie martwie o pozostawiony inwentarz ....

[tunele]

Woda RO powinna być zamknięta gdyż zachodzi wymiana gazowa z powietrzem. Szczególnie łatwo rozpuszcza CO2 i się zakwasza

Wielkie dzięki za tą informacje!! długo sie zastanawialem skąd te zmiany ph w nieszczelnie zamknietych butelkach, a tu prosze