Ostatni post z poprzedniej strony:
Tak, na takich.inerkoma pisze: A masz je na membranach 75 GPD? Jaka marka?
Marki nie pamiętam, ale coś mi się kojarzy Pure Water made in USA
Ostatni post z poprzedniej strony:
Tak, na takich.inerkoma pisze: A masz je na membranach 75 GPD? Jaka marka?
Pamiętaj, żeby w dobrej kolejności ustawić filtry: 5, C, 1, ROinerkoma pisze: Jak będę wymieniał filtr RO to pewnie kupię właśnie taki.
Węgiel "pyli".inerkoma pisze: Tak na chłopski rozum
jeśli faktycznie tak powiedział to może zna się na handlu ale nie do końca na uzdatnianiu wody. Coś słyszał ale nie do końca. Chodzi o to, że w wodzie sieciowej bywa chlor, który zabezpiecza przed rozwojem bakterii. Usuwając chlor na filtrze węglowym pozbawiamy się tego "zabezpieczenia" i wszystko co za nim, teoretycznie jest niezabezpieczone. W przypadku braku chloru w wodzie sieciowej w odpowiedniej dawce, bakterie będą się osadzały i zasiedlały wszystkie te filtry, a już całkowicie niezależnie od miejsca filtra węglowego będą obecną również na membranie od strony koncentratu. Dopiero membran osmotyczna jest fizyczną barierą dla bakterii.inerkoma pisze:Rozmawiałem jakiś czas temu z jednym Panem z działu technicznego ze sklepu, który sprzedaje filtry osmotyczne i twierdził, że ustawienie 5 - C - 1 nie jest zbyt dobre gdyż na filtrze sznurkowym będą osadzać się bakterie, które to znowu mogą przejść na membrane.
"oczyszcza chemicznie" to nie do końca precyzyjnie powiedziane. Węglowy jest w stanie zmienić skład chemiczny wody poprzez pochłanianie niektórych substancji, niemniej robi to poprzez ad- i absorpcję fizyczną, pochłaniając substancję w swojej niesamowicie porowatej strukturze,a nie poprzez reakcje chemiczne. Natomiast stawianie filtra 1um po filtrze węglowym, tak jak napisał Lechu, ma zabezpieczyć mechanicznie membranę między innymi przed "pyleniem", które zależy poniekąd od jakości i typu filtra węglowego. Co do zasady filtr węglowy taki na wkłady (gdzie nie ma płukania wstecznego i ścierania złoża) nie powinny pylić po wstępnym odpłukaniu, w stopniu powodującym czarny osad na kolejnych etapach filtracji.inerkoma pisze: Tak na chłopski rozum - jeśli "węglowy" oczyszcza chemicznie wodę to na filtrze sznurkowym nic nie powinno się nic osadzić
teoretycznie może skrócić, i aby minimalizowac ten efekt zalecana jest odpowiednia procedura, przykładowo: płukanie alkaliczne, odpłukanie, płukanie kwaśne, odpłukanie, płukanie roztworem wody utlenionej przy kwaśnym ph 3-4. nie będę sie rozpisywał po co każda z tych faz bo absurdalne byłoby stosowanie takich czynności dla jednorazowego płukania membrany za 65 pln eksploatowanej na wodzie pitnej.inerkoma pisze:Woda utleniona zrobiła robotę. Ciekawe czy nie skróciła żywotu membrany.