FAWA.pl

Mam pytanie odnośnie mineralizowania wody RO w akwarium, w którym jest ziemia ogrodowa.
Czy wy mineralizujecie taką wodę regularnie, czy tylko sporadycznie albo w ogóle?
Jako mineralizator mam na myśli płyn hydro mineral firmy aqua art.

wodę RO "mineralizuje" się w celu uzyskania zamierzonego GH lub GH/KH. Czy jest to w ziemniaku czy na jałowym podłożu raczej nie ma znaczenia (w dłuższym czasie). Jak masz za niskie twardości od pożądanych, to dodajesz więcej mineralizatora (albo lejesz bezpośrednio do akwarium), jak za wysokie to dajesz mniej. Jak masz bardzo za wysokie to lejesz czyste RO (uważać trzeba na ilości tej wody, żeby życiu kuku nie zrobić nagłą zmianą)
Na początku ziemia może pewnie coś tam podnosić sama z siebie, ale to zależy od ziemi i jej ilości.
IMHO dotyczy to wszystkich mineralizatorów lanych do podmienianej wody

Czyli makroskladniki maja głównie prowadzić do podbicia parametrów wody a nie dostarczenia tych substancji zielsku?

Obejrzyj przedostatni filmik Mokre Łapska na YT ("294. Daczstajl - 6 dni - Testy, plan nawożenia, spis gatunków."): on tam sporo opowiada o akwarium prowadzonym na ziemi i o tym, jak rozplanował sobie nawożenie.

Jest tak jak napisał radmac. IMHO jeśli nie masz jakiś "wypaśnych" roślin i zwierząt to nie ma sensu, chyba że chcesz się pobawić w ramach doświadczenia. U siebie w akwarium ogólnym mieszam RO z "Kranovitem" gdzie RO stanowi 70% - oczywiście kontrola KH i GH żeby nie przesadzić. U siebie GH staram się trzymać na poziomie 10, kh na poziomie 5 lub 6 stponi. "Kranovit" u siebie taktuje jak mineralizator, resztę roboty robią sole i CSM+B Za to krewetkarium z CR to już inna bajka - 100% RO + mineralizator żeby w pełni kontrolować GH (kh będzie, a przynajmniej powinno być zero) tam ma to sens ze względu na zwierzęta i ich wymagania. U krewet nie nawożę.