Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
-
- Zapaleniec
- Posty: 365
- Rejestracja: pn paź 08, 2012 12:36 pm
- Telefon: +48512185002
- Lokalizacja: Radzymin
- Na imię mam: Krzysiek
- Płeć:
Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
Witam.
Chciałbym zasięgnąć waszej opinii w sprawie cokolwiek dziwnej. Mianowicie, jakoś tak wyszło, że zainteresowałem się konsumpcją krewetek, ale pojawił się problem w ich cenie (często przekracza 50 zł za kg). Wspomniane krewetki przeznaczone do konsumpcji są żyjątkami morskimi. W związku z powyższym powstało pytanie... Czy istnieje odmiana krewetek słodkowodnych, które można trzymać w akwarium "domowym", które nie zniszczą zbiornika, dorosną do... powiedzmy 5-8 cm, rozmnożą się w warunkach domowych i co najważniejsze, nadadzą się do konsumpcji w domu? Uprzedzam, że nie jest moim zamiarem otwarcie hurtowni mrożonek tylko próba wyhodowania sobie żarcia
Z góry dzięki za pomoc i radę.
Chciałbym zasięgnąć waszej opinii w sprawie cokolwiek dziwnej. Mianowicie, jakoś tak wyszło, że zainteresowałem się konsumpcją krewetek, ale pojawił się problem w ich cenie (często przekracza 50 zł za kg). Wspomniane krewetki przeznaczone do konsumpcji są żyjątkami morskimi. W związku z powyższym powstało pytanie... Czy istnieje odmiana krewetek słodkowodnych, które można trzymać w akwarium "domowym", które nie zniszczą zbiornika, dorosną do... powiedzmy 5-8 cm, rozmnożą się w warunkach domowych i co najważniejsze, nadadzą się do konsumpcji w domu? Uprzedzam, że nie jest moim zamiarem otwarcie hurtowni mrożonek tylko próba wyhodowania sobie żarcia
Z góry dzięki za pomoc i radę.
-
- Gaduła
- Posty: 112
- Rejestracja: pt lip 08, 2011 3:34 pm
- Lokalizacja: Wola
- Płeć:
Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
To może ja zacznę - nie istnieje taka odmiana jak opisujesz.
-
- Uzależniony
- Posty: 575
- Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 3:48 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
Chwilę pożyć w akwarium może krewetka bałtycka. Czasem jest w sklepach sprzedawana żywa jako pokarm. Nie wiem jak z rozmnażaniem.
A jakie ryby akwariowe konsumujesz??
A jakie ryby akwariowe konsumujesz??
-
- Gaduła
- Posty: 112
- Rejestracja: pt lip 08, 2011 3:34 pm
- Lokalizacja: Wola
- Płeć:
Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
Większość o tym nie wie, ale wcina na obiad Pangę zwaną sumikiem rekinim.
-
- Fanatyk
- Posty: 1060
- Rejestracja: wt lut 25, 2014 8:23 pm
- Lokalizacja: wola/śródmieście
- Na imię mam: Jarek
- Płeć:
Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
Są duze odmiany macrobrachium. ale te większe zjedzą Ciebie jak rękę do akwarium włożysz.
-
- Zapaleniec
- Posty: 365
- Rejestracja: pn paź 08, 2012 12:36 pm
- Telefon: +48512185002
- Lokalizacja: Radzymin
- Na imię mam: Krzysiek
- Płeć:
Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
Z "akwariowych" możesz jeść przecież mnóstwo krajowych zimnowodnych... co kto lubi hodować. A "pangi" się nie daje nawet psu
-
- Zapaleniec
- Posty: 343
- Rejestracja: wt cze 19, 2012 12:43 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
Przerzuć się na ślimaki afrykańskie
, są większe i bardziej kaloryczne ) , możesz je zahodować w piwnicy )
, są większe i bardziej kaloryczne ) , możesz je zahodować w piwnicy )
Follow the rabbit
Posolone
Posolone
-
- Admin
- Posty: 21841
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
A mi się podoba pomysł hodowania żarcia. Krewetki na początek. I ślimaki. Zatoczki.
Potem kurczaki , indyki, świnia, krowa i koń. I może sarna.
Słodkowodny homar to byłby rarytas.
Potem kurczaki , indyki, świnia, krowa i koń. I może sarna.
Słodkowodny homar to byłby rarytas.
-
- Uczestnik
- Posty: 34
- Rejestracja: ndz kwie 06, 2014 11:03 am
- Lokalizacja: Warszawa Tarchomin
Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
Winniczków sobie nazbieraj po deszczu ugotuj i podsmaż na maśle z czosnkiem i koperkiem
A tak poważnie to porównaj sobie ceny krewetek akwariowych z mrożonymi i sam sobie odpowiedz na to pytanie.
A tak poważnie to porównaj sobie ceny krewetek akwariowych z mrożonymi i sam sobie odpowiedz na to pytanie.
-
- Fanatyk
- Posty: 1060
- Rejestracja: wt lut 25, 2014 8:23 pm
- Lokalizacja: wola/śródmieście
- Na imię mam: Jarek
- Płeć:
Re: Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
może jeszcze tuńczyk żółtopłetwy w akwarium słodkowodnym?Lech-u pisze:...
Słodkowodny homar to byłby rarytas.
podrzuć temat do Azjii... Japończycy lubią delfiny... może dało by radę udomowić? podobno inteligentne są...
przynosiły by gazetę i kapcie
-
- Zapaleniec
- Posty: 365
- Rejestracja: pn paź 08, 2012 12:36 pm
- Telefon: +48512185002
- Lokalizacja: Radzymin
- Na imię mam: Krzysiek
- Płeć:
Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
Oj ludziska... Ja tu z poważnym problemem natury konsumpcyjnej a wy takie podejście... Wstydźcie się!
-
- Admin
- Posty: 21841
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
Delfina jeść? Cóż za perwersja!
Mój kot już dawno nauczył się wyciągać jedzenie z akwarium. Muszę podpatrzeć jak on to robi. Może się nauczę łowić obiad w akwarium.
Mój kot już dawno nauczył się wyciągać jedzenie z akwarium. Muszę podpatrzeć jak on to robi. Może się nauczę łowić obiad w akwarium.
-
- Zapaleniec
- Posty: 491
- Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:52 pm
- Lokalizacja: Michałów - Reginów
Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
Ja bym te winniczki jeszcze kilka dni w misce potrzymał, żeby, jakby to ładnie powiedzieć... oczyściły swe wnętrzebarus pisze:Winniczków sobie nazbieraj po deszczu ugotuj i podsmaż na maśle z czosnkiem i koperkiem
Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
Ale jak trzymasz je w misce za długo, zaczynasz je lubić, nadajesz imiona, zaczynasz podsuwać smakołyki, przytulać... Nieprawdaż?
Ślimaki tak lubią kluski. Są zupełnie jak ludzie!
Ślimaki tak lubią kluski. Są zupełnie jak ludzie!
-
- Zapaleniec
- Posty: 491
- Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:52 pm
- Lokalizacja: Michałów - Reginów
Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
Nie sprowokujesz mnie Dein!
Krewetki - Hodowla i konsumpcja :D
Ja nie miałem winniczków tylko afrykańskie, ale to prawie to samo. Człowiek się przywiązuje naprawdę. Moje miały na skorupkach imiona wypisane korektorem, chodziły na spacery po balkonie (tylko musiałem mieć na nie oko, bo wrony złośliwie dziobały biedactwa), co drugi dzień robiłem im kąpiele pod kranem, jeździły psu na plecach, brałem je na ręce. Lubiły właśnie makaron i twarożek. Każdy był inny. Były łobuzy, były ciepłe kluchy.
I tak by się skończyła moja hodowla konsumpcyjna wszystko jedno jakiego zwierzęcia.
I tak by się skończyła moja hodowla konsumpcyjna wszystko jedno jakiego zwierzęcia.