Małżoraczki

[ubik]

Moi Drodzy! Mam pytanie... Czy wiecie coś więcej na temat tych istot? Jakieś dwa miesiące temu zawlokłam te istoty do swojego akwarium wraz z zakupionym mchem (tak mi się wydaje, że to jest to... na początku były to małe, białe kuleczki które chodziły po korzeniu chodem przypominającym chód biedronki lub pływając sobie w wodzie co wyglądało jak kurz) Jeżeli jakaś ryba niechcący (lub chcący) coś takiego dopadła, to od razu wypluwała. Na innych forach znalazłam informacje mówiącą o tym, że w sumie to dobrze, że są bo świadczą o dobrej jakości wody... i właśnie w tym jest pies pogrzebany. Po jakimś czasie te istoty zaczęły się zmieniać. Zaczęły nieruchomieć na korzeniu i zmieniać kolor na brunatny (w tym momencie mam usiany korzeń brunatnymi, malutkimi kuleczkami które pozostają bez ruchu) Zastanawiam się czy one zdechły (bo np. coś się dzieje z moją wodą i im nie odpowiadało? parametry mi się w sumie nie wahają ale jestem "zielonym akwarystą" więc kto wie...) lub czy może one teraz są w jakiejś fazie "poczwarki" i lada moment przeobrażą się w coś czego ludzkie oko nie chciałoby oglądać? A może to nie jest małżoraczek, a ja jestem w błędzie?
Nie jest to dla mnie jakiś wielki problem. Pytam z ciekawości bo chciałabym się dowiedzieć z kim mieszkam pod jednym dachem i bliżej poznać te istoty;)

[Kamila]

Najlepiej jakbyś wstawiła zdjęcie tych istot.

[Tygrys]

Tutaj jest onich http://pl.wikipedia.org/wiki/Ma%C5%82%C5%BCoraczki" onclick="window.open(this.href);return false;

[ubik]

Widzę Tygrysie, że nie doceniasz mojego sprytu. Czytałam wcześniej tę stronę a informacje w niej zawarte nie udzielają odpowiedzi na zadane pytanie;) W każdym razie dziękuje serdecznie za ten odnośnik.

Co do zdjęcia... Najlepiej było by faktycznie wrzucić ale mój aparat nie złapie ostrości na czymś tak drobnym:/ Postaram wspiąć się na wyżyny żeby poszukać stosownego porównania. Hm... Myślę, że właściwe będzie porównanie "tego" do korzenia obsypanego ziarnami maku.

Ewentualnie faktycznie spróbuję ogarnąć od kogoś lepszy aparat żeby zrobić to zdjęcie i wrzucić...

[Minoar]

Mi udało się to cyknąć (ale dopiero po wyłonieniu z wody), sorka za tło (poniosła mnie fantazja), ale zdjęcie poza tłem autentyczne:
http://minoar.deviantart.com/art/Ufo-51 ... 1424376037" onclick="window.open(this.href);return false;
Z moich obserwacji nie zauważyłem negatywnego wpływu na pozostałe istoty w akwarium.
"Chodzi" to sobie czasem po mchu, pływa w toni, jeździ na ślimakach.
Ostatnio widuje je rzadziej, ale nie wiem czy to pogorszyły się warunki, czy może nowo nabyte mikrorazborki galaxy w tym gustują (nicieni też jakoś mniej w sumie).

[Kamila]

Minoar, tym zdjęciem wygrałeś internety

Nieszkodliwe to stworzenie raczej, więc ma co z nim walczyć.

[ubik]

Nieszkodliwe?! Ja tu widzę lasery w kosmosie! Dzisiaj oka nie zmrużę!;)
U mnie nic nie chce tego zjadać ale być może dla tego, że mam w sumie same spokojne i nie jakoś nadzwyczaj żarłoczne ryby.

W każdym razie dzięki wam za odpowiedź. Skoro nie dokuczają innym mieszkańcom to przestanę się nimi przejmować i potraktuję je jako takich "trochę martwych" (na chwilę obecną) lokatorów którzy może kiedyś się obudzą;)

Ps: Jak uda mi się ten aparat ogarnąć, to i tak spróbuję zrobić swoje zdjęcie i wam pokazać jak to wygląda gdy jest w tym swoim "nieruchomym, brunatnym stanie". Może jak zrobię zdjęcie okaże się, że to jest jeszcze coś innego...

[Dein]

Organizmy "towarzyszące" są o wiele bardziej zajmujące niż legalni lokatorzy akwariów.
Musisz zrobić fotodokumentancję. I to nie jest prośba ani sugestia.

[tunele]

Na innych forach znalazłam informacje mówiącą o tym, że w sumie to dobrze, że są bo świadczą o dobrej jakości wody..

malżoraczki o ile się nie myle są wskaźnikiem ekologicznym czystości wód... ja bym sie tylko z nich cieszył

[ubik]

Udało mi się zorganizować aparat w związku z tym zaprezentuje Wam moje brązowe "coś" z korzenia:



Ostrość jest jaka jest, może na drugim zdjęciu będzie widać lepiej...

-- N maja 10, 2015 11:46 pm --




No i właśnie... Te małe białe paprochy kiedyś chodziły i pływały w wodzie jak "kurz". Po jakimś czasie część zaczęła brązowieć i nieruchomieć, a część pozostała biała i chodząca po korzeniu. Dzisiaj już nic nie pływa w wodzie... pozostały tylko brązowe kulki.

Może jestem w błędzie i to wcale nie małżoraczek? A jeśli nie małżoraczek to co to może być drogie Panie i Panowie?

Ps: Dzięki zoomowi w aparacie odkryłam krewetkę-dziecko! O jaka była moja radość! Niestety krótka bo uciekła w krzaki i tyle ją widziałam...

[Dein]

Może to brązowe to kupy małożoraczków albo zużyte śpiworki!

[ubik]

Nawet wyjątkowo twarda kupa nie jest tak twarda jak to drogi Dein.
A co rozumiesz przez zużyte śpiworki? Jakieś puste pancerzyki?

[krasnal]

To takie same jak u mnie

4-o tyg.skalary nie chciały tego
Dopiero po 3 dniowej gościnnej wizycie 4-ch małych endlerów
zniknęły wszystkie nawet

kupy małożoraczków albo zużyte śpiworki!

[ubik]

Uff... a więc zdarza się to innym ludziom;) U ciebie też to "żyło" a potem zamarło?

[krasnal]

też to "żyło"

Pływało

potem zamarło?

zjadły je endlerki wpuszczone na chwile
doświadczenie z mrożoną larwą wrotki trwa
- podejrzewam ,że to z tego się wylęgło ( lub oczlika)

Czas pokaże

[ubik]

Aaa! Dzięki Tobie uświadomiłam sobie, że u mnie chyba to się pojawiło po wpuszczeniu żywego pokarmu! A to ci heca! Może to przypadek ale chyba podsunąłeś mi pomysł skąd to mam;) Dzięki

U mnie tam nic nie je... a niech sobie tak zostaną małe brązowe cosie;)

[krasnal]

to się pojawiło po wpuszczeniu żywego pokarmu!

Żeby było weselej - moje to mrożonki