FAWA.pl

Co o tym sądzić ?

Jedna z czarnulek złapała czerwony ogonek



Inne są normalne / czarne ogonki/

Która
A tak przy okazji, co one zajadają? Chyba na Andrzejki dostały

Może jej ktoś przydepnął obcasem i się zaczerwienienie zrobiło

Ja tu z problemem a Wy sobie podśmi......i robicie

marcinzabki29 pisze: co one zajadają?

Ogurasa i żółtą papryczkę na spróbowanie

ziabak pisze: ktoś przydepnął obcasem

Na imieninach u Basi /sąsiadki / była ,ale tańców nie było

krasnal, wybacz, że zepsuję wszystkim zabawę

Ogonek wydaje się być czerwony, ponieważ krewetka lepiej zaprezentowała ubarwienie zewnętrznego pigmentu kutykuli, w którym znajdują się pomarańczowe ziarna pigmentu. Obecność takiego zabarwienia nad czernią wewnętrznego pigmentu wizualnie daje efekt czerwieni. Intensywność ubarwienia bazującego na pigmencie zewnętrznym zależy przede wszystkim od samopoczucia krewetki, jak również żywienia i warunków hodowlanych, które mogą rekompensować straty energetyczne potrzebne do prezentacji ubarwienia (im większa intensywność barwy, tym większe koszta energetyczne, które niekoniecznie muszą być opłacalne w danych warunkach = lepsze żywienie może pozwolić na prezentację intensywniejszych barw przy niskich kosztach zdobycia np. barwników).

U Crystali spotyka się przede wszystkim pomarańczowe i niebieskie pigmenty kutykuli. W przypadku osobników z czarnym pigmentem, jak Black Bee czy niektóre Tigery można w prosty sposób ocenić, który z nich mają. Jeśli "ogonek" - uropody z telsonem i "nosek" - okolice rostrum przyjmują pomarańczowe zabarwienie to znaczy, że mamy do czynienia właśnie z krewetkami pomarańczowymi. W przypadku krewetek "niebieskich" nie zauważa się takiego zabarwienia (opisywane części ciała pozostają raczej przezroczyste). Wyjątek: krewetki regularnie narażane na uszkodzenia mechaniczne tych części ciała - stopień uszkodzeń można ocenić na podstawie wylinek, im większa ilość warstw chitynowych, tym bardziej pomarańczowe zabarwienie wylinki, co może okazać się mylące - w ten sposób eliminujemy wyjątki.

Dziękuję KuMaK
O takową pomocną odpowiedz mi chodziło,
czyli nie ma powodu do wielkiego stresa lub nadciśnienia żył
Bał ja się co by me stawonogi nie miały jakowejś różyczki lub innej kolorowej choroby