FAWA.pl

Cześć,

We wtorek 5 grudnia wreszcie wystartowałem z wyczekiwanym już ponad rok krewetkarium.

"Hardware":
Zbiornik: 20x20x20cm OptiWhite na kawałki starej maty do jogi obklejony czarną folią od tyłu
Filtr: Aquael Versamax Mini na razie ze standardowym wkładem + gąbka na wlocie
Oświetlenie: Diversa LED intenso 4,3W
Grzałka: Diversa Thermo PLUS 25W

"Software":
Podłoże: High Activity for Plant and Shrimps firmy iSTA obiecujące utrzymać pH 5.5
Dekoracje: dwa patyki z aliExpress, kilka skałek niezmieniających parametrów wody (słowo honoru Pana z Diskus'a), półkula na mech
Rośliny: Anubias Nana Gold, Eleocharis parvula, Gałęzatka kulista, Christmas moss na patyku, Flame moss w półkuli i do tego roślinka, której nazwy zapomniałem (ta przy grzałce i filtrze)
Dodatkowo: rurka z miską do karmienia - również z aliExpress

Filtr wystartowałem na tabletkach z bakteriami, które otrzymałem w zestawie, a potem jeszcze dodatkowo dodałem bakterii z Easy-Life. Codziennie rano podaje Potas i Carbo z Planta Gainer.

Na dzień dzisiejszy zbiornik prezentuje się tak:


Wiem, że przygoda z parvula może zakończyć się niepowodzeniem, ale zawsze chciałem mieć trawnik w akwarium więc ryzyk fizyk.
Teraz żeby niczego nie schrzanić chciałem Was prosić o pomoc i ogólny komentarz/krytykę powyżej przedstawionego setu.
Wodę zamierzam zbadać w weekend kropelkowo.

W kwestii pomocy to na chwilę obecną przychodzą mi do głowy trzy sprawy:
1. Nie mogę się doczekać juz lokatorów i rozsądek podpowiada mi żeby jeszcze poczekać, a z drugiej strony mam czas w najbliższy wtorek na zakup krewetek. Myślicie, żeby jeszcze lepiej poczekać?
2. Jakie krewetki?
Do tej pory miałem do czynienia z Neocaridina, a konkretnie zakupionymi w Diskusie do akwarium ogólnego Sakurami, która dość szybko przeobraziły się w RC. Tym razem chciałbym spróbować z Caridina Crystal Red lub Taiwan Bee Whine Red jednak nauczony doświadczeniem z Sakurami wolałbym uniknąć przepłacania na początku, aby potem mieć degradację.Do tego jeszcze pozostaje wybór "grade'u" na początek. Poza tymi rozterkami zastanawiam się nad tym jaka jest rozsądna ilość krewetek na start szczęśliwej rodzinki. Dodam jeszcze, że raczej nie planuję robić selekcji.
3. Może ktoś z forumowiczów byłby w stanie zaopatrzyć mnie w faunę?

Z góry dzięki za odpowiedzi!

1. Skoro czekałeś rok to radzę poczekać jeszcze miesiąc
2. Jakie chcesz ale Caridiny bo dla nic masz podłoże. Czy będą to crystale czy taiwany prawie nie ma to znaczenia, te drugie troszkę cięższe w hodowli, gradacja nie ma znaczenia.
Żeby mieć ładne krewetki trzeba je selekcjonować. Właśnie przez brak selekcji miałeś "degradację".
Co do ilości to zależy na co Cię stać. Żeby było coś widać w zbiorniku proponuję 20-30 sztuk.

Mały trochę ten zbiornik nawet jak na krewetki. Możesz mieć problemy z utrzymaniem niskiego poziomu azotów.

Jaką lejesz wodę? Kran szybko Ci zabije podłoże i będziesz miał problemy. Jeżeli RO to czym mineralizujesz?

W słowo honoru pana z Discusa bym zbytnio nie wierzył i sprawdził te kamienie.

Grzałka nie jest Ci potrzebna.

3. Pogadaj z kolegą qpnix ma tego towaru sporo i jak na takie perełki nawet dość tanio
a przy okazji też trochę wiedzy łykniesz

http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=54&t ... 58#p314058

Jak dajesz bakterie to neo możesz pakować po 2 tyg.
Jaką wodą zalana kostka?

Dziekuje za odpowiedzi!

1. W takim razie na pewno jeszcze poczekam i myślałem coś raczej o 10 krewetkach na start - w końcu to mały zbiornik.
2. Mam nadzieję, że azot nie będzie problemem, bo podoba mi się ten zbiornik i nie miałem w planach wymiany na większy
3. Niestety muszę przyznać, że o wodzie RO nawet nie pomyślałem - czy to konieczność do Caridina?
4. Co masz na myśli przez sprawdzenie kamieni? jak?
5. Neo raczej bym nie chciał, ponieważ już je miałem no i caridina bardziej mi się podobają

Kamienie sprawdzamy poprzez próbę octową.
Polej na kamień troszkę octu, jeśli się pieni, to znaczy, że się nie nadaje.
Oczywiście najpierw wyjmij kamień z akwarium.

Caridiny tylko ro....na wyższej twardosci będą tylko żyły, ale o mnożeniu się możesz zapomnieć. Mam Crystale na Gh10 kh7 i żyją normalnie już 5 mies ale nie kopulują i są jakieś takie nie wyraźne....

1. 10 to raczej minimalna liczba bo masz małe szanse, że trafią Ci się same samce.
2. Jeżeli będziesz go monitorował i robił odpowiednio często podmiany to nie powinno być problemu. Większe akwarium wybacza więcej
3. Kupiłeś sobie aktywne podłoże dedykowane krewetkom Caridina, które utrzymuje konkretne warunki (np. wspomniane przez Ciebie ph ale i twardości oraz związki azotowe) dla tych właśnie krewetek. Stosując wodę kranową o dużo wyższych twardościach szybko doprowadzisz do zniszczenia buforu, który utrzymuje to podłoże. W zależności od parametrów wody a kranie będzie działało od kilku tygodni do 4-5 miesięcy. Potem krewetki przestaną się mnożyć, zaczną mieć problemy z wylinkami i zaczną padać. Dodatkowo fundujesz swoim podopiecznym huśtawkę parametrów, wlewasz twardą wodę, podłoże zbija jej twardość, za kilka dni to samo i tak w kółko... Więc czy RO+mineralizator (bo samo się nie nada) jest potrzebny? Tak.
Poza tym dzisiaj kranówka jest ok a jutro są w niej np. metale ciężkie. RO+ mineralizator umożliwia Ci podmienianie wody o takich samych parametrach.
4. Marcin wyjaśnił.
5. Patrz pierwsze zdanie z punktu 3.

Dobra no to decyzja podjęta, przechodzę na RO.
pomożecie w kwestii mineralizacji - jak robić to odpowiednio?

Tak jak zaleca producent