Ampularie

[matka siedzi z tyłu]

Ostatni post z poprzedniej strony:

Powąchaj

[Wielu]

Powąchaj

Zgadzam się, test "na węch" po wyciągnięciu z wody jest niezawodny, szczególnie po 3 dniowym braku ruchu. Generalnie cuchnący zapach da Ci odpowiedź czy żyją czy nie.

[Bożena]

nie ma żadnego zapachu, ale chyba jednak nie są żywe . Spedziły noc w kotniku z malymi zbrojniczkami. I też jak je włożyłam wieczorem, tak je teraz zastałam

[ziabak]

ampularie mogą leżeć nieruchomo i dłużej niż 3 dni - to nie jest wyznacznik ich życia powąchanie to w tym przypadku naprawdę jedyna stwierdzająca stan faktyczny metoda - jak nie śmierdzą to żyją - jakby nie żyły - gwarantuję, że poczujesz.

[Bożena]

oki, poczekam ciepliwie, chociaż to już chyba z 5 dni i są już w całkiem oddzelnym pojemniczku, ale na pewno nic nie śmierdzi czyli żyją

[gusiek1]

Nasza dwa dni leżała przy szybie - wrzuciłam ogóreczka - zdążyłam wyjść do drugiego pokoju na chwilę, a ona już atakowała ogórka - sprawdzałaś czy wychodzą do jedzenia?

[Bożena]

Niestety, już ich nie ma. Chociaż bardzo mnie dziwi, że z żółtymi nic sie dzieje-a te akurat obie.
Helenki??? mam ich kilka w tym zbiorniku ale generalnie zajmują sie świderkami, ewentualnie zatoczkami , jak sie jakiś trafi.
Zresztą żółte są dłużej w tym zbiorniku i żadna helenka nic im nie zrobiła

[ppaula2]

Bożena, żółte nie boją się helenek

[Wo-jtas]

Hejka ja miałem tak samo
Pewnego dnia 5 moich ampułek pozamykało się w swoich muszelkach i amen,a potem smród niemiłosierny no i trzeba było zutylizować

[saintpaulia]

Apulariątka (sorry za jakość foty)

[krasnal]

[Władek Pompka]

Apulariątka

A one się nie potopią gdy tak mieszkają nad wodą
Mają nieodpowiedzialnych rodziców ,że same zostały bez opieki

Ciocia Helena zaraz się nimi czule zaopiekuje...

[Maksus]

Są pod czujną opieką żony, pobierają już lekcje pływania, niezwykle zdolne dzieciaki Za pomysł z ciotką Heleną żona by mnie z domu wygnała.

[ziabak]

taka sobie ampulka wpadła mi w obiektyw

[JPK]

Ładniutki "obiekt" i ładniutkie ujęcie

[ziabak]

to jedna z Twoich maleństw

[JPK]

Maleństw mówisz ...
Super, że mają się dobrze

[matka siedzi z tyłu]

Jaki wąsacz

[Majszczur]

Najlepszy przyjaciel


Podążaj za mną przyjacielu... byleś dotrzymał mi kroku

[etna]

Majszczur udala ci sie historyjka

[krasnal]

Sam kasuję aby mi nikt nie decydował co mi wolno a co nie

[Jerry]

Temat o ampulach wiec małe OT w komiksie
Czy ktoś byłby tak miły i pokierował mnie do tematu o przenoszeniu kiści z ikra z baniaka do słoika - kilka dni temu coś mi sie o oczy obiło a teraz nie mogę znaleźć.

[grab]

Inkubatorem będzie słoik(obojętnie jaki)do połowy wypełniony wodą. Na powierzchnię wody kładziemy kawałek styropianu(nie może przykrywać całej powierzchni wody)a na styropian kładziemy kładkę. Pamiętajmy aby kładki nie odrywać od szyby tylko lekko podważyć nożem.Jeśli trochę jajeczek zostanie na szybie to nic się nie stanie. Kładkę najlepiej podważać gdy trochę stwardnieje,nie róbmy tego na miękkiej i świeżej kładce.Kiedy już położymy kładkę na styropian(nie może ona dotykać wody!)to zakręcamy słoik i stawiamy w ciepłe miejsce(ok.22-24 °C).Małe ślimaczki wykluwają się po 2-3 tygodniach. Karmimy je tak samo jak dorosłe. Jeśli wykluły nam się w inkubatorze to tam przez pierwsze kilka dni karmimy je po czym wpuszczamy do akwarium.

[sebek96]

Ja mam takiego ślimaczka

[saintpaulia]

Fajny pasiaczek.
Symbioza

[Majszczur]

Chciałam podziękować Saintpauli za fioletowe ampułki
Kto był na ostatnim spotkaniu w Młynie ten widział jakich monstrualnych były rozmiarów
... a dzisiaj niespodziewanie WRESZCIE ZOBACZYŁAM BEZ LUPY moje fioletowe maleństwa... mają już aż 0,5 cm
Fota nie chce mi się załadować

[saintpaulia]

Przetrwały? Suuuper! Jak mają te 0,5 to są większe niż te, co u mnie zostały

[Bożena]

a moje coś kombinują zołta na brązowej i jeszcze helka dołączyła

[Wielu]

Z tego co widzę to w najbliższych dniach możesz spodziewać się kokonu z jajeczkami gdzieś nad powierzchnią wody

[Bożena]

i bardzo dobrze chociaż jedn już jest z żółtych, bo brąazowa to nowa lokatorka
Mam nadzieję na jasno brązowe, a jak dojdą następne, będzie jeszcze ciekawiej

[krasnal]