Odmulanie a małe krewecie

Krewetki, ślimaki i inne
ODPOWIEDZ

Autor
gusiek1
Bywalec
Posty: 95
Rejestracja: wt cze 16, 2009 10:02 am
Lokalizacja:
Płeć:

Odmulanie a małe krewecie

#1

Post autor: gusiek1 »

W jaki sposób odmulać, w momencie gdy w zbiorniku są świeżo wyklute krewecie?

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: Odmulanie a małe krewecie

#2

Post autor: JPK »

A po co odmulać ?
Jak w bańce są same krewetki to raczej nie naprodukują za dużo "mułu" -> będzie dla roślin ;) Poza tym małe krewki chętnie skubią to i owo z detrytusu ;)
450l + 112l :)
Awatar użytkownika

Hornet
Fanatyk
Posty: 1108
Rejestracja: wt lip 07, 2009 3:17 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursus
Płeć:

Re: Odmulanie a małe krewecie

#3

Post autor: Hornet »

Hejka ja mam na końcu wężyka zamontowany mały dość długi lejek którym jeżdżę pod powierzchnią podłoża tak że krewecie zostają wraz z cienką warstwą podłoża uniesione przez jadący w niższej warstwie lejek... Potem jeszcze na wszelki wypadek odstawiam wodę którą wyciągnęłam z akwa i sprawdzam czy jakiejś nie wciągnęłam a dopiero potem wylewam... :smile:
Pozdrawiam
Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam tylko własnym prawom ufam...

Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: Odmulanie a małe krewecie

#4

Post autor: Władek Pompka »

Podobnie jak koleżanka powyżej, mam dodatkowo wysoce profesjonalne małe sitko do kawy, którym z precyzją i zaangażowaniem godnym szwajcarskiego zegarmistrza wyławiam zassane małolaty...

:roll:
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.
Awatar użytkownika

wlazlamse
Gaduła
Posty: 175
Rejestracja: wt paź 20, 2009 5:22 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Odmulanie a małe krewecie

#5

Post autor: wlazlamse »

Ja mam taki odmulacz na baterie Eheima i nie wiem co z nim wykombinowac żeby krewetek nie wciagać...już raz stadko wytrzebiłam bo krewetek jest przynajmniej o połowe mniej a wczoraj sie dopatrzyłam ze babaulti i white pearl noszą jajeczka i znowu będą dziecioki...

mlody_oska
Uzależniony
Posty: 522
Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Odmulanie a małe krewecie

#6

Post autor: mlody_oska »

wlazlamse pisze:odmulacz na baterie Eheima
O takim odmulaczu piszesz? Jak Ci się ten odmulacz w ogóle sprawdza?
Awatar użytkownika

Hornet
Fanatyk
Posty: 1108
Rejestracja: wt lip 07, 2009 3:17 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursus
Płeć:

Re: Odmulanie a małe krewecie

#7

Post autor: Hornet »

Przy krewetkach niestety pozostaje metoda Króla Ćwieczka znaczy się wężyk, lejek i kubełek bo wszystko inne niestety nie sprawdza się (wciąga, mieli i kotłuje) tak że nie ma szansy jeżeli ciekawska krewecia wejdzie pod ssawkę żeby przeżyła... Przy tradycyjnym odmulaniu mam znacznie większą kontrolę nad wciąganiem (zarówno kreweci jak i mułu)... a do tego nawet jeśli zgarnę jakąś małolatę to bardzo często mogę ją później odłowić z kubełka i wpuścić do akwarium bo stosunkowo rzadko się zdarza jeśli delikatnie się odmula aby krewetka była bardzo mocno uszkodzona nawet po przejściu przez wężyk... :wink:
Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam tylko własnym prawom ufam...

Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.

mlody_oska
Uzależniony
Posty: 522
Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Odmulanie a małe krewecie

#8

Post autor: mlody_oska »

Hornet pisze:pozostaje metoda Króla Ćwieczka znaczy się wężyk, lejek i kubełek
I tą metodę właśnie stosuję. Z wykorzystaniem także rurki od balonika, jako części sztywnej. :) Odmulacz Eheim'a na baterie interesuje mnie do większych akwariów. W takich zwykłych siatkowych syf jednak wraca do akwa z powrotem. Ciekawy jestem jaka jest skuteczność takiego Eheim'a?
Awatar użytkownika

wlazlamse
Gaduła
Posty: 175
Rejestracja: wt paź 20, 2009 5:22 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Odmulanie a małe krewecie

#9

Post autor: wlazlamse »

Tak to ten odmulacz.Jakoś specjalnie na niego nie narzekam,aczkolwiek mógłby troche mocniej zasysać.Do mniejszego akwarium już go napewno nie uzyję,prawdopodobnie zmieliłam nim stworzenia :???: Cos sie pomyśli z tych rurek które mam...;p

mlody_oska
Uzależniony
Posty: 522
Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Odmulanie a małe krewecie

#10

Post autor: mlody_oska »

A jak z wodą, którą wypuszcza z powrotem do akwa? Zasyfiona, czy czysta?
Awatar użytkownika

wlazlamse
Gaduła
Posty: 175
Rejestracja: wt paź 20, 2009 5:22 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Odmulanie a małe krewecie

#11

Post autor: wlazlamse »

Cały syf zostaje w środku a wypływa czysta woda.

mlody_oska
Uzależniony
Posty: 522
Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Odmulanie a małe krewecie

#12

Post autor: mlody_oska »

Dzięki za info. Więc zdaje egzamin. Szkoda tylko, że cena jest b.wysoka.

Autor
gusiek1
Bywalec
Posty: 95
Rejestracja: wt cze 16, 2009 10:02 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Odmulanie a małe krewecie

#13

Post autor: gusiek1 »

Sposób odmulania bez wyciągania maluszków jest prosty - należy zlecić pracę małżonkowi - który po odmulaniu deklaruje, że nie wylewał życia z akwa :D

Moja metoda odmulania przez sitko - jest trochę stresująca dla kreweci, które trzeba potem przenosić z sitka do akwa - tym bardziej polecam metodę o której wspomniałam powyżej :D
ODPOWIEDZ