Red cherry

Krewetki, ślimaki i inne
ODPOWIEDZ

Autor
Jurkiew
Gość
Posty: 1
Rejestracja: pt kwie 16, 2010 4:23 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Red cherry

#1

Post autor: Jurkiew »

Mam taką sprawą jestem w posiadaniu 10 krewetek redków od 0.5 roku i wcale nie chcą się mnożyć czym to może być spowodowane?

ppaula2

Re: Red cherry

#2

Post autor: ppaula2 »

Może mają złe warunki?
Ryby i krewetki mnożą się jak jest im dobrze (podobno).
Ja swoje mam od 1,5 tygodnia i 2 dni temu zauważyłam już jak noszą jajeczka.
A jaki masz litraż?
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: Red cherry

#3

Post autor: ziabak »

możesz też mieć wyjątykowego pecha i mieć 10 sztuk jednej płci...

ps. no z rybkami to tak nie jest, że się mnożą jak mają dobre warunki - większość popularnych żyworódek będzie się mnożyć nawet w bardzo złych warunkach bez wzgledu na wszystko... tylko przeżywalność młodych i dorosłych będzie znikoma.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

mlody_oska
Uzależniony
Posty: 522
Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#4

Post autor: mlody_oska »

Podaj dane nt zbiornika, parametry wody. Temperatura jest istotna. Bez tego niewiele możemy Ci pomóc.
Ostatnio zmieniony pt kwie 16, 2010 8:58 pm przez mlody_oska, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

lovelas1988
Zapaleniec
Posty: 249
Rejestracja: pt kwie 02, 2010 5:03 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#5

Post autor: lovelas1988 »

Jurkiew pisze:Mam taką sprawą jestem w posiadaniu 10 krewetek redków od 0.5 roku i wcale nie chcą się mnożyć czym to może być spowodowane?
Masz same krewetki w akwarium?

kris82
Zapaleniec
Posty: 249
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#6

Post autor: kris82 »

nie chcę zakładać nowego wątku więc przy okazji rozmnażania....

moja samica nosi jajka i wiem, że ciąża trwa 3-4 tygodnie, jednak ciekawi mnie czy da się jakoś poznać kiedy samica jest bliska "urodzenia" maluchów. Nie wiem, po wielkości jajeczek, kolorze, zachowaniu czy czymś jeszcze...
Awatar użytkownika

KuMaK
Zapaleniec
Posty: 348
Rejestracja: śr cze 17, 2009 2:30 pm
Telefon: 798 763 792
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Płeć:

Re: Red cherry

#7

Post autor: KuMaK »

moja samica nosi jajka i wiem, że ciąża trwa 3-4 tygodnie, jednak ciekawi mnie czy da się jakoś poznać kiedy samica jest bliska "urodzenia" maluchów. Nie wiem, po wielkości jajeczek, kolorze, zachowaniu czy czymś jeszcze...
Pojawieniu się oczek młodych na jajeczkach (czarne kropeczki).

kris82
Zapaleniec
Posty: 249
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#8

Post autor: kris82 »

Super, dzięki!

Czy ktoś z Was próbował może hodowania narybku z krewetkami. Chodzi mi np. o Ramirezy. Wiadomo, że dorosłe osobniki zrobią sobie pokarm z krewetek, ale czy da się "przyzwyczaić" te ryby od maleńkości do innych mieszkańców, czyli krewetek? Może ktoś próbował w ten sposób ujarzmić naturę tych rybek?
Awatar użytkownika

lovelas1988
Zapaleniec
Posty: 249
Rejestracja: pt kwie 02, 2010 5:03 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#9

Post autor: lovelas1988 »

kris82 pisze:Super, dzięki!

Czy ktoś z Was próbował może hodowania narybku z krewetkami. Chodzi mi np. o Ramirezy. Wiadomo, że dorosłe osobniki zrobią sobie pokarm z krewetek, ale czy da się "przyzwyczaić" te ryby od maleńkości do innych mieszkańców, czyli krewetek? Może ktoś próbował w ten sposób ujarzmić naturę tych rybek?
Instynktów tych ryb nie da się zahamować. Krewetka zawsze będzie dla nich pokarmem żywym.

Artexo
Zapaleniec
Posty: 245
Rejestracja: ndz sty 24, 2010 10:57 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Narybek z krewetkami

#10

Post autor: Artexo »

Czy w krewetkarium może mieszkać narybek gupika i molinezji 1 cm do póki nie urośnie wystarczająco aby pójść do ogólnego? Czy nic sobie nawzajem nie zrobią? Proszę o szybką odpowiedź bo nie wiem co robic....
Awatar użytkownika

Bożena
Maniak
Posty: 858
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#11

Post autor: Bożena »

Teoterycznie nie powinny, ale jak trzymalam narybek gupika w krewetkarium, ale nie bylo malych krewetek. Nie wiem czy właśnie z tego powodu. Teraz są same krewetki i zobaczę co bedzie
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)

kris82
Zapaleniec
Posty: 249
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#12

Post autor: kris82 »

lovelas1988 pisze:
kris82 pisze:Super, dzięki!

Czy ktoś z Was próbował może hodowania narybku z krewetkami. Chodzi mi np. o Ramirezy. Wiadomo, że dorosłe osobniki zrobią sobie pokarm z krewetek, ale czy da się "przyzwyczaić" te ryby od maleńkości do innych mieszkańców, czyli krewetek? Może ktoś próbował w ten sposób ujarzmić naturę tych rybek?
Instynktów tych ryb nie da się zahamować. Krewetka zawsze będzie dla nich pokarmem żywym.
Wydawało mi się, że jakoś przyhamować można. Niektóre Bojowniki nie atakują krewetek, więc myślałem, że to zależy od wychowania...
Awatar użytkownika

mat25
Maniak
Posty: 842
Rejestracja: wt maja 18, 2010 10:08 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#13

Post autor: mat25 »

Rybek nie wychowawasz ;) Każdy gatunek ma swój naturalny że się tak wyrażę charakter i przyzwyczajenie gatunkowe. Jednak nie jesteś tego w stanie do końca przewidzieć, jeden bojownik będzie je zjadał, inny nie
Mateusz
Awatar użytkownika

Bożena
Maniak
Posty: 858
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#14

Post autor: Bożena »

kris82 pisze:
Wydawało mi się, że jakoś przyhamować można. Niektóre Bojowniki nie atakują krewetek, więc myślałem, że to zależy od wychowania...[/quote]


Nie ma to jak dobra tresura :mrgreen:
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)
Awatar użytkownika

lovelas1988
Zapaleniec
Posty: 249
Rejestracja: pt kwie 02, 2010 5:03 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#15

Post autor: lovelas1988 »

kris82 pisze:
lovelas1988 pisze:
kris82 pisze:Super, dzięki!

Czy ktoś z Was próbował może hodowania narybku z krewetkami. Chodzi mi np. o Ramirezy. Wiadomo, że dorosłe osobniki zrobią sobie pokarm z krewetek, ale czy da się "przyzwyczaić" te ryby od maleńkości do innych mieszkańców, czyli krewetek? Może ktoś próbował w ten sposób ujarzmić naturę tych rybek?
Instynktów tych ryb nie da się zahamować. Krewetka zawsze będzie dla nich pokarmem żywym.
Wydawało mi się, że jakoś przyhamować można. Niektóre Bojowniki nie atakują krewetek, więc myślałem, że to zależy od wychowania...
Wiesz, bojowniki to co innego bo one przypominają zachowaniem trochę psa rasy "amstaf" - niby przyjazne ale jak im coś odwali to pogryza, tak samo bojowniki... Ale jeśli chodzi o ramirezki to inna sprawa... Jak miałem je w zbiorniku to znów krewetek nie było... :)

Ramirezki to rybki których nie da się wychować (jedynie podając pokarm mrożony w siatce i wkładając go razem z nią, można nauczyć je tresury typu : pływaj za siatką :mrgreen: )

kris82
Zapaleniec
Posty: 249
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#16

Post autor: kris82 »

no dobra to odwrócę pytanie :)

czy jest jakaś pielęgniczka, która nie tyka krewetek, albo jest szansa, że będzie do nich obojętna?
Awatar użytkownika

mat25
Maniak
Posty: 842
Rejestracja: wt maja 18, 2010 10:08 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#17

Post autor: mat25 »

jest szansa że przy ramirezach nic się nie stanie krewetkom, znam ludzi którzy tak trzymają i jest ok, możesz sprobować ;)

[ Dodano: Czw Cze 03, 2010 11:27 pm ]
wszystko zależy jednak od charakteru konkretnego osobnika także trzeba mieć szczęścię i ..... dużo kryjówek w akwarium ;)
Mateusz

abdesign

Re: Red cherry

#18

Post autor: abdesign »

Guzik prawda :)
nie ma na świecie jednej zdrowej ramirezy, ktora by nie zjadła młodej krewetki,
owszem sam trzymam z ramirezami krewetki karłowate, ale to są dorosłe krewetki,
takie które z różnych względów nie chce aby się rozmnażały.
akwarium zamieszkują cztery ramirezy wogóle jest tam 20 rybek z czego ramirezy są najwieksze, kryjówek jest masa, korzenie kokosy mech, baniak ma 240l a populacja krewetek raczej nie wzrasta, w tym czasie (od stycznia) z każdego z krewetkariów w ktorym mam redki musiałem wydać pewnie po 500sztuk młodych redek - stała obsada to po około 50sztuk. owszem czaaaaaasem jakąś redke zobacze w ogolnym, ale zważywszy na to że wpuściłem ze 100sztuk takich bledszych to powinny juz konkretnie rozmnożyć.

dorosłe mają szanse, młode jak na 100 jajek dorosłość u mnie osiągnie jedna to bedzie pewnie i tak dobry wynik

byłem też swiatkiem jak samiec ramirezy łupnął młodą amanke taką ze 2,5cm

pozdrawiam Artur
Awatar użytkownika

mat25
Maniak
Posty: 842
Rejestracja: wt maja 18, 2010 10:08 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#19

Post autor: mat25 »

Nie mówię o tym że by nie zjadła ;] Chodzi mi o to, że krewetki mają szanse rozmnażania się razem z ramirezkami. Ramirezki to pielęgnice (lub jak kto woli pielęgniczki) i powszechnie wiadomo że żywią się krewetkami między innymi ;)
Mateusz
Awatar użytkownika

Crystal
Uczestnik
Posty: 35
Rejestracja: pn lip 19, 2010 10:46 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#20

Post autor: Crystal »

Ja osobiście uważam, że jesli ktoś chce mieć młode krewetki to nie powinien ich w ogóle trzymać z rybami no chyba, że w ogromnym zbiorniku bardzo zarośniętym i z małą ilością ryb. Młode krewetki są tyci tyci około 2mm a czasem i poniżej tego. Nie znam ryby, która by nie spóbowała takiego smacznego planktonu. Miałem neonki, które się wyspecjalizowały w wyłapywaniu krewetek z mchów. W zasadzie tylko rezydowały prawie "leżąc" na mchach gdzie się chroniły krewetki. Dorosłe krewetki zwłaszcza przy dużym zagęszczeniu ryb i małej ilości kryjówek też są narażone na skonsumowanie lub okaleczenie podczas przechodzenia wylinki. Krewetki zrzucając pancerzyk nie są niczym innym jak miękim smacznym mięskiem. Jeśli nie maja możliwości schowania się w tym okresie to większosć rybek będzie chciała posmakować tego delikatesu.
Ostatnio zmieniony czw sie 12, 2010 6:48 am przez Crystal, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

abdesign

Re: Red cherry

#21

Post autor: abdesign »

jako ciekawostkę powiem - wczoraj odmulałem akwarium u żówia (balkon)
w życiu nie widziałem tylku krewetek w wiadrze
akwarium jest duże pływają tam kiryśniki czarnoplame i gupiki
całe dno jest trudno dostępne - masa skałek i korzeni, glony wszystko porastają
warstwą 3-4mm szyby sciany korzenie i skały pokryte są zielonym dywanem
skrobie tylko przednią szybę (też od święta) żeby cokolwiek widzieć
roślin już dawno nie mam żółw je zwalczył skutecznie - sama "plecha" glonów
pomimo ryb i żółwia nigdzie nie mam takich ilości krewetek. na dodatek dorosłe
są zdecydowanie większe niż przeciętnie w krewetkariach.

kris82
Zapaleniec
Posty: 249
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#22

Post autor: kris82 »

Zauważyłem dzisiaj, że moja jedna Red-ka nosi jajka poza brzuchem, wiszą jakby z boku krewetki. Zobaczcie sami

Obrazek

Obrazek

Czy to znaczy, że lada-chwila urodzi, czy po prostu z tymi jajkami jest coś nie tak?

kris82
Zapaleniec
Posty: 249
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#23

Post autor: kris82 »

A jednak to było to, bo dzisiaj już samiczki jajek nie noszą ;-). Ciekawi mnie tylko, czy te maluchy z takich jajek nie ucierpiały na zdrowiu...
Awatar użytkownika

Krzysiek
Zapaleniec
Posty: 206
Rejestracja: śr sie 25, 2010 12:38 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#24

Post autor: Krzysiek »

kris82 pisze:A jednak to było to, bo dzisiaj już samiczki jajek nie noszą ;-). Ciekawi mnie tylko, czy te maluchy z takich jajek nie ucierpiały na zdrowiu...
Ja przyznam bez bicia, że jak widziałem pierwszy raz krewetkę noszącą jajeczka w swoim zbiorniku to trochę smutno było patrzeć jak codziennie było ich coraz mniej, ehh ale czemu je gubiła to nie wiem, fakt że było ich tak dużo że ledwo je trzymała.
100l morskie

kris82
Zapaleniec
Posty: 249
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Red cherry

#25

Post autor: kris82 »

No i kolejne moje zdziwienie...czyżby zgubione przez którąś krewetkę jajeczka...? Reszta już się "zaopiekowała"

Obrazek
ODPOWIEDZ