Jaki żwir do Eleocharis parvula?

[_paukasz_]

Planuję założenie drugiego akwarium w stylu iwagumi w kostce 25 cm x 25 cm x 30 cm. Trawnik chciałbym obsadzić Eleocharis parvula, jako że "oswoiłem" tę roślinę w obecnym akwarium i bardzo mi się ona podoba. Innych roślin nie planuję, ewentualnie mógłbym użyć akcentu w postaci któregoś z większych Eleocharisów. Ze zwierząt w tym akwarium miałyby być tylko krewetki (RC, być może tigery i Amano).

W obecnym akwarium posiadam tylko podłoże ADA Amazonia i nie jestem zadowolony - po kilku miesiącach zaczęły się problemy z pyleniem, ciągłym zatykaniem się filtra i mętnieniem wody. Być może popełniłem jakiś błąd, może podłoże było felerne, a może to sprawa krewetek i innych zwierząt, które bez problemu przewalają granulki z miejsca na miejsce. W każdym razie, nie chcę na wierzch żadnego granulatu, rozważam jedynie użycie jakiejś podsypki. Zachęcony tym wątkiem planuję użyć na wierzch 2 cm warstwy żwiru bazaltowego.

Jaką gradację żwiru polecacie do sadzenia w nim Eleocharis parvula? Sadzenie tej rośliny w podłożu ADA Amazonia trwale odcisnęło się na mojej psychice i nie chciałbym powtarzać tego doświadczenia ponownie, więc dobrze by było, gdyby raz posadzona roślina nie wypływała non-stop. Żwir powinien być na tyle gruboziarnisty, aby utrzymywać rośliny w miejscu do momentu ukorzenienia się, a idealnie zapobiegać wykopywaniu ich przez krewetki. Z kolei mam obawy, czy żwir o ziarnie drobniejszym niż 1 mm pozwoli wątłym korzeniom Eleocharis parvula przebić się do żyznej podsypki. A może w ogóle sobie dać spokój z podsypką i użyć tylko żwiru? Jak wówczas nawozić?

[nevermindi]

Niestety nie znam odpowiedzi ale mam pytanie Skoro mówisz, że "oswoiłeś" w drugim baniaczku powiedz jakie ma światło? I czy zagazowana?

[fivb77]

Cześć kolego, jakiś czas temu zasiałem trawnik z parvuli u siebie na piasku/żwirku gradacji 0,8 - 1,3 mm i widać, że to dobry wybór. Krewety Ci go nie będą orać
Ale pod spód powinieneś coś podsypać, tak będzie łatwiej. Pewnie i na samym nawożeniu słupa wody dałoby się pojechać, natomiast trawnikowe rośliny zdecydowanie łatwiej prowadzi się gdy mają coś od spodu.

[_paukasz_]

Fivb77, dzięki za odpowiedź, ale pomysł już chyba nieaktualny - po dyskusji z połowicą będzie duuużo większy zbiornik :viva: choć nie mam na niego jeszcze pomysłu...

nevermindi, odpowiadałem Ci na to pytanie już wcześniej tutaj. Od tego czasu dorzuciłem jeszcze jednego Chińczyka (RGB, żeby dowolnie regulować barwę światła) i CO2 z dzwona, ale spektakularnych efektów na eleocharisie nie widać - wolny teren opanował już wcześniej, a w strefach zacienionych przez wyższe rośliny jest nadal widocznie rzadszy. Zdarzają się oczywiście pożółkłe ździebełka tu i ówdzie, ale może dlatego, że go nie podcinam, bo w 30 l zwyczajnie nie mam miejsca na manewry.