FAWA.pl

Nie pamiętam czy już pisałem o tym problemie. Około 2 miesiące temu miałem kataklizm potasowy. Przez zbieg pewnych niefortunnych zdarzeń potas mi skoczył poza skalę testu (>125ppm). Podmianami udało mi się go zredukować do 20ppm i walczę z tym dalej bo mimo cotygodniowych podmian około 30% wody nie rusza w dół. Pewnie podłoże uwalnia nadmiary. Wszystkie rośliny doszły do siebie poza mikrozorium. Każdy nowy zawijas liściowy od razu ma rozpuszczoną blaszkę liściową. 20ppm utrzymuje się od około 2 tygodni, więc powinno być już lepiej. Ale nie jest. Może ktoś ma jakiś pomysł? Może ekspozycja na światło szkodzi liściom? Proszę bardziej doświadczone koleżanki i kolegów o jakieś sugestie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jakie masz stężenie żelaza?

To nie to. Żelazo mam 0,4mg/l.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

He he to nie rozpuszczone liście
To bardzo zdrowe nowe liście.....
Ta roślina tak ma

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Już nie pamiętam jak to się fachowo nazywa ale tak jest z nowym liściem, że wygląda jak by gnił na końcach

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Ten typ tak ma. I już.

Jak mam tu fachowców od mikrozorium, to powiedzcie mi czy to normalne, że na starych liściach wypuszczają malutkie szczepki? Takie dwa małe listki z malutkim, acz zdrowym wąsikiem. Mam nadzieję, że tym razem się nie wygłupię


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dodano po przerwie do tego postu:

Oto dowód:


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak najbardziej normalne. Na listkach są zarodniki i powstają nowe roślinki.

Normalne i szczepki i "przezroczyste" liście. Ten typ tak ma

Jak ten dzień pięknie się skończył. Normalnie się wzruszyłem Dziękuje wszystkim za obdarowanie mnie spokojem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A nie mówiłem - jak rozmawialiśmy przez telefon , że to normalne.

marcinzabki29 pisze:A nie mówiłem - jak rozmawialiśmy przez telefon , że to normalne.

Prawda


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk