Najmniejsze mchy

[matka siedzi z tyłu]

Ponieważ nieustannie chodzą mi po głowie różne pomysły, teraz mam akurat taki jeden, który wymagałby jakiegoś malutkiego mchu. Chodzi mi o taki, który porastałby cienką warstwą, miałby krótkie gałązki, nie nabierałby zbytnio objetości, rozrastałby się bardziej na boki.

Nie znam się zbytnio na mchach, więc nic, poza mini tajwanem mi nie przychodzi do głowy

Oczywiście przy dobrym oświetleniu nadawałaby się mini pellia, ale mocne oświetlenie nie wchodzi w grę.

[neptun]

A moze Green Sock Moss?Troche dlugo sie rozrasta,ale moze warto sprobowac?Jak bedziesz chciala to moge Ci wrzucic link gdzie poczytasz sobie troche o mchach.

[matka siedzi z tyłu]

Coś tam już czytałam, ale możesz wrzucić, od nadmiaru wiedzy jeszcze nikt nie umarł.

Nie zależy mi, żeby szybko rósł, tylko żeby był mały.

No i żeby był do zdobycia w Polsce.

[neptun]

No to prosze bardzo.Mchy+Krewecie. http://novina.pl/index.php Mam nadzieje,ze troche pomoglem.Jesli znasz ta stronke to napisz.Podam jeszcze inny link.