Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

Wiesz jak samemu wykonać pokrywy, filtry lub masz inne ciekawe pomysły, to jest dział dla ciebie. Zrób to sam czyli Adam Słodowy radzi :) Zrobiłeś coś ciekawego ? Pochwal się, nie kryj talentu przed światem....
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
sylwekw
Maniak
Posty: 926
Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
Lokalizacja: Okolice Nieporętu
Płeć:

Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#1

Post autor: sylwekw »

Jak już pisałem jestem w trakcie uruchamiania akwarium 240 litrów - w zamian za obecną 112.
Jednym z kroków jest zrobienie szafki pod to akwarium. Postanowiłem wykonać ją samemu (DIY).
Dlaczego chciałem zrobić samemu?
1. Oceniam, że będzie mnie kosztowała znacznie mniej niż markowa szafka pod takie akwarium.
2. Będzie miała układ taki jak ja sobie zaplanuję i kolor może mieć prawie dowolny (w zależności od dostępności płyt w miejscu zakupu i cięcia).
3. Dodatkowa satysfakcja z samodzielnego wykonania.
Obawy? Czy oby na pewno zaprojektuję i zrobię ją wystarczająco dobrze aby spać spokojnie :-).

Ponieważ szafkę już skończyłem więc pomyślałem, że przedstawię fotorelacje może komuś się przyda - sam przed przystąpieniem do prac takiej relacji i wskazówek szukałem.

Plan jest taki aby szafkę zrobić z samych płyt wiórowych, laminowanych - bez żadnego stelaża. Na początku chciałem robić stelaż drewniany ale oglądając markowe szafki w katalogach oraz szafki u znajomych oceniłem, że da radę bez stelażu.

Na początku chciałem zrobić główne ścianki i blat z płyty 25mm. Jednak jak się okazuje takich płyt w marketach nie ma natomiast w punktach gdzie robią meble i mogliby mi takie płyty dociąć niestety liczą za odpady i wtedy okazało się, że argument niższego kosztu już zupełnie traci sens.

Jeszcze raz przyjrzałem się katalogom, poczytałem na różnych forach akwarystycznych i zaufałem, że płyty 18mm też wytrzymają, mając świadomość, że ważnym czynnikiem jest aby tył szafki też był z takiej płyty.

Zatem plan ostateczny: szafka bez stelażu i z płyty 18mm, dzielona na trzy części (co daje cztery ścianki pionowe).

Pierw odręczny plan na kartce:

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Potem wizyta w markecie budowlanym, zamówienie płyt.
Po trzech dniach odbiór płyt.
Gotowość do rozpoczęcia prac.
W markecie zamówiłem oklejenie krawędziami PCV blatu górnego i spodniego. Wszystkie pozostałe krawędzie oklejałem sam - żelazko i taśma papierowa.

Teraz fotorelacja bez zbędnych słów. Dodatkowe komentarze wstawię w następnym poście - może w międzyczasie pojawią się jakieś pytania to jednocześnie na nie odpowiem.

1.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

2.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

3.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

4.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

5.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

6.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

7.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

8.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

9.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

10.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

11.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

12.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Ostatnio zmieniony ndz paź 05, 2014 10:21 pm przez sylwekw, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Re: Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#2

Post autor: rudy1986 »

Ladnie wyglada:) czy na kartce jest podliczenie kosztow? Ja bym jeszcze przykrecil w srodku listwe 230V

Wysłane z mojego GT-P3100
Awatar użytkownika

Coatl1987
Zapaleniec
Posty: 365
Rejestracja: pn paź 08, 2012 12:36 pm
Telefon: +48512185002
Lokalizacja: Radzymin
Na imię mam: Krzysiek
Płeć:

Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#3

Post autor: Coatl1987 »

To teraz jeszcze poprosimy kosztorys! :D A szafka kozak. Gratulacje.
Awatar użytkownika

tkmsledz
Maniak
Posty: 915
Rejestracja: pn cze 11, 2012 1:54 pm
Lokalizacja: Warszaw,Mokotów
Na imię mam: Grzesiek
Płeć:

Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#4

Post autor: tkmsledz »

Ładna szafka, tez ciekawi mnie koszt
Awatar użytkownika

tzw79
Zapaleniec
Posty: 339
Rejestracja: wt maja 21, 2013 8:26 pm
Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
Na imię mam: Maciek
Płeć:

Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#5

Post autor: tzw79 »

Zdolna z Kolegi bestia, gratuluję.
Awatar użytkownika

Autor
sylwekw
Maniak
Posty: 926
Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
Lokalizacja: Okolice Nieporętu
Płeć:

Re: Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#6

Post autor: sylwekw »

Dziękuję wszystkim za słowa uznania
rudy1986 pisze:Ladnie wyglada:) czy na kartce jest podliczenie kosztow? Ja bym jeszcze przykrecil w srodku listwe 230V

Wysłane z mojego GT-P3100
Nie ... na kartce nie ma nic o kosztach, tam są tylko moje różne obliczenia co do wymiarów ... a i tak później musiałem modyfikować ale o tym też opowiem. (Edit ...już wiem skąd się wzięło twoje pytanie, tam na kartce jak byłem w Castoramie to sobie zapisałem cenę klimatyzatora Honeywell :-) ale żeby nie myliło to już to wymazałem ze zdjęcia)
Zwróć uwagę na 9 zdjęcie ... na nim widać, że ta listwa już jest przykręcona a na zdjęciu 10 widać kabel od tej listwy wychodzący z tyłu :-). Z tą listwą to też coś będę miał do wyjaśnienia :-).

No ale widzę, że kosztorys najbardziej wzbudza zainteresowanie :-)
W tej chwili nie mam przy sobie paragonów aby podać ceny co do grosza ale w przybliżeniu wygląda to tak:
Sama szafka czyli:
1. Wszystkie płyty (kupno, cięcie plus oklejenie krawędzią PCV górnego i dolnego blatu) około 170 zł
2. Okleina krawędziowa, papierowa - niespełna trzy rolki 5mb - około 16 zł
3. Osiem zawiasów - około 50 zł
4. Cztery uchwyty około 25 zł.
5. Trzy plastykowe wkłady do otworów na węże (niekonieczne ale ja chciałem) - 7 zł
6. Konfirmaty - 8 zł (jeszcze mi zostały)
7. Zaślepki do konfirmat - 3 zł (50 sztuk)

To zamyka koszt szafki w kwocie około 280 zł

Oczywiście jeśli ktoś nie ma odpowiednich narzędzi to trzeba albo doliczyć ich koszt albo radzić sobie innymi albo pożyczyć albo jeszcze coś innego :-)
Ja niektóre kupiłem, bo przy pracach w domu niektóre z nich przydadzą się w przyszłości i usprawniają pracę.
I tak:
1. Uchwyt do kąta prostego (nie jest konieczny ale się przydaje, szczególnie jeśli robi się w pojedynkę) - 26 zł
2. Otwornice miałem ale bardzo stępioną po wcześniejszych pracach a ponieważ wiem, że w domu od czasu do czasu jej potrzebuję więc kupiłem na przyszłość, zamiast tej którą miałem stępioną kupiłem zestaw 9 średnic za 25 zł

To by było chyba z grubsza podsumowanie kosztów.

Do słownej relacji z budowy wrócę jutro.
Ostatnio zmieniony ndz cze 22, 2014 9:29 pm przez sylwekw, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Re: Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#7

Post autor: rudy1986 »

Ten kabel to myslalem ze to od wiatraczka chlodzacego, strasznie cienki:/ a listwy faktycznie sie mie dopatrzylem

Wysłane z mojego GT-P3100
Awatar użytkownika

Autor
sylwekw
Maniak
Posty: 926
Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
Lokalizacja: Okolice Nieporętu
Płeć:

Re: Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#8

Post autor: sylwekw »

rudy1986 pisze:Ten kabel to myslalem ze to od wiatraczka chlodzacego, strasznie cienki:/ a listwy faktycznie sie mie dopatrzylem

Wysłane z mojego GT-P3100
Nie sądzę aby kabel był za cienki .... po pierwsze to jest kabel, który był przy listwie która jest zamontowana a po drugie to co tam będzie za prąd ....oświetlenie + filtr (filtry) = około 200W. Grzałki jak do tej pory w 112 nie używałem bo i tak same świetlówki mi grzały wodę za bardzo :-) ale być może do tej 240 włożę grzałkę ... na wszelki wypadek :-). Kabel 3 x 1 mm2 na pewno wytrzyma :-)
Awatar użytkownika

zorbek
Zapaleniec
Posty: 448
Rejestracja: pt gru 07, 2012 11:21 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#9

Post autor: zorbek »

Masz tak równą podłogę że nóżki nie potrzebują regulacji??
----------------------------
Pozdrawiam
Mariusz
Awatar użytkownika

Autor
sylwekw
Maniak
Posty: 926
Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
Lokalizacja: Okolice Nieporętu
Płeć:

Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#10

Post autor: sylwekw »

Mam taką nadzieję.
Ale ostatecznie okaże się jak stanie na swoim docelowym miejscu a z tym muszę chwilę poczekać bo wiąże się to z przesuwaniem obecnej, żyjącej 112.
Jeśli się okaże, że jednak szafka potrzebuje regulacji to będę szukał odpowiednio wytrzymałych i regulowanych nóżek.

-- Pt paź 03, 2014 12:16 pm --

Muszę trochę odświeżyć wątek i się wytłumaczyć.

Zdążyło się, że już kilka PW dostałem w związku z ta budową szafki i zrozumiałem, że jestem winien dokończenia, uszczegółowienia i podsumowania tej relacji z budowy szafki DIY. Zwłaszcza teraz gdy ja już użytkuję od kilku miesięcy.

Może to rozwieje na przyszłość niektóre wątpliwości i może te podsumowujące rady komuś pomogą bo jak się okazuje, jednak ktoś trafiał do tego wątku.

Dlatego zobowiązuje się w weekend dopisać to podsumowanie.
Awatar użytkownika

silver007
Zapaleniec
Posty: 491
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:52 pm
Lokalizacja: Michałów - Reginów

Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#11

Post autor: silver007 »

Możesz też w tym podsumowaniu zawrzeć info jak mierzyłeś odległość zawiasów (tj. poszczególne otwory i ich ułożenie względem siebie na obu elementach)? Miałeś gotowy szablon (bo wiem że takie są) czy jakoś inaczej?
Bo boję się że u mnie będzie wszystko ok. prócz krzywych drzwi :D

cinek1916
Guru
Posty: 2535
Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
Lokalizacja: Ulrychów
Płeć:

Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#12

Post autor: cinek1916 »

Nie wiem jak Sylwek ale ja zawsze używałem szablonu firmy Hettich. Co ciekawe pasują też do okuć firmy Blum jakie stosowałem.
W internecie bez problemu powinieneś znaleźć informacje jak wiercić pod Twoje okucia. Szablon można dostać dosłownie za parę złotych więc lepiej nie bawić się w samodzielne odmierzanie.

Sylwek, okleina papierowa pod wpływem wody nie odkleja się?
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."

obrazek
Awatar użytkownika

Autor
sylwekw
Maniak
Posty: 926
Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
Lokalizacja: Okolice Nieporętu
Płeć:

Re: Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#13

Post autor: sylwekw »

No dobra pierw odpowiem na zadane pytania a potem dokończę relację, opiszę swoje błędy i inne spostrzeżenia po kilku miesiącach użytkowania.

Pytanie Zorbka ... - tak okazało się, że nie zawiodłem się na swojej podłodze :-). Szafka po ustawieniu na miejscu docelowym miała idealny poziom w obu kierunkach (ostatecznie wylewka robiona uczciwe miksokretem a na to panele więc nie bardzo gdzie było stracić poziomy)

Pytanie Silver07 ....
Po pierwsze właśnie z obawy o możliwość wystąpienia błędu wybrałem zawiasy bez kosza (o tym napisze w podsumowaniu) - łatwiej namierzyć albo skorygować otwór tylko pod wkręt niż przy frezowaniu pod koszyk. Ale tak czy inaczej miałem jakieś stare płyty wiórowe i na nich ćwiczyłem. To znaczy przykręciłem do jednej tą część zawiasu który docelowo jest w środku szafki, potem jakby "zamknąłem zawias" i mogłem (ocenić i zmierzyć poprawność przykręcenia widząc gdzie jest płaszczyzna którą będą stanowiły drzwiczki. Ponadto te zawiasy mają po 4 otwory na każdej części z czego po dwa są lekko eliptyczne czyli dają możliwość regulacji.
Jakoś udało udało mi się to wymierzyć ale przyznaję, że bez tej regulacji nie byłoby idealnie.

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Podczas tych testów na starej płycie dało się również (w miarę dokładnie) wymierzyć w jakiej odległości od krawędzi drzwiczek wiercić otworki na ta część zawiasów.
Szablonów żadnych nie miałem i oceniam, ze dzięki tym otworom dającym możliwość regulacji da się drzwiczki zamocować naprawdę równo.
Kurde Cinek wymienia jakieś markowe okucia :-) ja tam miałem zawiasiki jakieś zwykłe z Cas...y po niecałe 7 zł :-)


Pytanie Cinka ... jak na razie nic się nie odkleja a woda oczywiście czasami ścieka po szybach akwarium (podmianki i inne prace) ale trzeba wziąć pod uwagę dwie rzeczy. Po pierwsze zarówno blat jak i spód mam oklejony okleiną PCV (zamówiłem od razu przy cięciu płyt. Po drugie aby ustrzec się faktycznego ściekania wody po drzwiczkach (najczęściej jednak woda cieknie z przodu) mam wymiary tak dobrane, że blat zarówno z przody jak i z tyłu wystaje poza obrys drzwiczek i tyłu około 1 cm czyli ewentualne krople "chętniej" skapną niż pociekną po drzwiczkach. Myślałem też trochę czy by wszystkich krawędzi jakoś nie zabezpieczyć ale jeszcze tego nie zrobiłem.
Na dodatek mam dodatkowe zabezpieczenie blatu ale o tym w podsumowaniu.

No OK to tyle odpowiedzi .. za chwilę zacznę pisać podsumowanie i wnioski :-)

krasnal
Guru
Posty: 2602
Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
Telefon: 537543206
Lokalizacja: Urlychów
Płeć:

Re: Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#14

Post autor: krasnal »

silver007 pisze:Możesz też w tym podsumowaniu zawrzeć info jak mierzyłeś odległość zawiasów (tj. poszczególne otwory i ich ułożenie względem siebie na obu elementach)?
Przypuszczam ,że pytanie dotyczyło tego rodzaju
zawiasów
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
gdzie mały szablonik jest bardzo pomocny
Ostatnio zmieniony ndz paź 05, 2014 9:49 pm przez pkucaba, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawiłem fotki

pkucaba
Miszcz
Posty: 3741
Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
Lokalizacja: Witolin
Na imię mam: Piotr
Płeć:

Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#15

Post autor: pkucaba »

krasnal pisze:gdzie mały szablonik jest bardzo pomocny
Gdyby ktoś potrzebował szablon pod puszkę proszę o kontakt. Pomogę.
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Awatar użytkownika

Autor
sylwekw
Maniak
Posty: 926
Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
Lokalizacja: Okolice Nieporętu
Płeć:

Re: Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#16

Post autor: sylwekw »

Spróbuje zrobić podsumowanie :-) ale pewnie dzisiaj nie skończę bo już śpiący jestem.

Pierw kilka uwag ogólnych.

1. Przede wszystkim proszę aby nie brać wymiarów z rysunku w pierwszym poście jako ostatecznych i właściwych. To był rysunek roboczy i ostateczne wymiary zmieniały się w zależności od tego co jeszcze udało mi się zrozumieć i wypatrzeć. Niektóre były zmienione tuż przed składaniem zamówienia na cięcie :-)

2. Proszę mieć na uwadze, że rozwiązania zastosowane to są moje indywidualne pomysły i wcale nie muszę być najlepsze (ani nawet dobre) a tym bardziej nie muszą odpowiadać komuś z Was.

3. Na dodatek taką szafkę (właściwie jakikolwiek mebel) robiłem pierwszy raz więc pewne rozwiązania wynikały z obawy o niepowodzenie trudniejszych rozwiązań, niektóre narzędzia musiałem kupić gdyż wcześniej ich nie potrzebowałem ale miałem plan, że jeśli uda mi się z tą szafką to zrobię jeszcze co nieco innego :-) (już zrobiłem biurko dla córki - i teraz wiem, że daję radę blat przykręcić poprawniej niż to zrobiłem tutaj). Niektóre wybory wynikały też z chęci obniżenia kosztu aby się nie okazało, że ostatecznie majstrowałem sam, zrobiłem gorzej a cena wyszła mi podobna do markowych szafek :-)

4. Poszczególne wymiary wynikają z czystej praktyki. Zaplanowałem sobie gdzie co chciałbym trzymać i wymiary dobrałem do tego co posiadam. Np. szerokość środkowej komory tak aby w miarę luźno zmieścił się tam filtr i butla CO2 ale jednocześnie aby nie było zbyt dużej dysproporcji szerokości między drzwiczkami środkowymi a bocznymi - choć odrobinę estetyki próbowałem utrzymać. Np. wysokość tych "otwartych" półeczek dobrałem tak aby mieściły się tam swobodnie puszeczki pokarmu i buteleczki nawozów (nawet 500ml się mieści) bo uznałem, że pokarm i nawozy tak często się używa, że trochę nie praktycznie będzie je trzymać za drzwiczkami itd .. każdy element był mniej więcej dopasowany do sprzętu który miałem lub który mógłbym użyć.

W całej pracy i efekcie końcowym błędów się nie ustrzegłem i uczciwie o nich napiszę w dalszym ciągu podsumowania. Mógłbym powiedzieć, że przy robieniu następnej to poprawię ale pewnie za szybko nie będę robił drugiej szafki bo na razie nie ma planów na drugie lub większe akwarium :-) a 45-litrowe krewetkarium stanęło na zwykłym meblu :-)

No dobra to by chyba było tyle uwag ogólnych (jak coś mi się przypomni to dopiszę). Czas przejść do szczegółów - zdjęcia już przygotowane ale pora późna, więc kontynuował będę jutro.

-- Pn paź 06, 2014 9:55 pm --

Dzisiaj nie dam rady dokończyć niestety, przepraszam zrobię wszystko aby opis skończyć jutro.
Awatar użytkownika

bartek
Zapaleniec
Posty: 240
Rejestracja: wt lis 05, 2013 9:15 pm
Telefon: 790020866
Lokalizacja: Warszawa, Gocław
Na imię mam: Bartek
Płeć:

Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#17

Post autor: bartek »

Czekam z niecierpliwością. Sam planuję zmajstrować podobną... no może nieco mniejszą szafeczkę w niedługim czasie.
Awatar użytkownika

Autor
sylwekw
Maniak
Posty: 926
Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
Lokalizacja: Okolice Nieporętu
Płeć:

Re: Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#18

Post autor: sylwekw »

Kurcze ... miałem tyle w głowie spraw o których chciałem napisać a teraz kiedy siadam do pisania to większość z nich "uciekła"...
Pewnie będzie trochę chaotycznie ale lepiej tak niż wcale :-)

Jeszcze w nawiązaniu do poprzedniego wpisu - zdjęcie obrazujące przestrzeń zaplanowaną na filtr i butlę (nie nadmierna ale też nie trzeba nic "upychać"):
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć


No dobra zacznę od BŁĘDÓW (mniejszych i większych).

1. Uświadomiony mi przez Stefana (na spotkaniu w Coyocie). Otóż górny blat przykręciłem do ścianek zwyczajnie od góry konfirmatami, przechodzącymi przez blat na wylot. Tymczasem jak zauważył Stefan (słusznie z resztą) przy akwarium zawsze jest ryzyko jakiegoś podciekania, skraplania itp spraw związanych z wodą. Co w kontakcie z płytą wiórową (nawet w przypadku uszczelnienia otworów np silikonem może grozić w bliższej lub dalszej przyszłości napuchnięciem, osłabieniem i "katastrofą". Dlatego blat należy przykręcić w jakikolwiek inny sposób aby tylko nie był on przewiercony na wylot z naruszeniem okleiny.

2. Sumując szerokość wszystkich drzwiczek za mały zrobiłem "luz" i szparka między poszczególnymi drzwiczkami jest tak mała, że akurat przy moich zawiasach (które mają wpływ na sposób odchylania się drzwi przy otwieraniu) była za mała i drzwi środkowych nie dało się otworzyć całkiem bez wcześniejszego otworzenia drzwi skrajnych. Upierdliwe. PO jakimś czasie zaniosłem drzwiczki środkowe do przycięcia na szerokości. Okleiłem ponownie krawędź i nadal jest troszkę za szeroko :-( i drzwi nie do końca się otwierają co widać na poniższym zdjęciu
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Zawiasy mają zwykle taki moment "przesilenia" którego jeśli się nie przekroczy to drzwi się samoczynnie z powrotem zamykają. Moje obecnie przynajmniej się trzymają otwarte choć nie w pełni ale jednak - w pierwszym wymiarze właśnie nie chciały się zatrzymać w takiej pozycji.

3. Jednak następnym razem zastosowałbym zawiasy z koszyczkiem. Może trochę trudniej je wmontować (no chociażby z powodu konieczności posiadania odpowiedniego freza) ale z wykorzystaniem wcześniej tu wspomnianych szablonów na pewno się da a tych zawiasów jest znacznie większy wybór więc można dobrać odpowiednio otwierające się i takie zawiasy są na pewno stabilniejsze niż te moje.


Uwagi inne:

1. Tył ("plecy") szafki niech wchodzą między boki a nie dochodzą do boków od tyłu - wiąże się to z siłami jakie działają na szafkę, która pod obciążeniem jest narażona na "złożenie" się jak domek z kart - większa jest wytrzymałość płyty na wyrywanie wzdłuż osi konfirmat niż na ich wyłamywanie.

2. Otwory na węże i przewody dobrać odpowiedniej wielkości. Ja zrobiłem średnicę 35mm i myślałem, że jest git ... a tu się okazało, że niektóre wtyczki (np te zakrzywione) się nie mieszczą i np kabel do oświetlenia musiałem przerabiać na inna wtyczkę.
Jak na poniższym zdjęciu, wężyk od CO2 plus przewody od oświetlenia i wtyczka z uziemieniem nie chciała przejść.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

3. O dziwo w marketach budowlanych nie widziałem listwy zasilającej na kilka gniazd ale żeby była na wtyczki CEE 7/7 czyli takie ze ściętym bokiem, gdzie uziemienie nie jest przez bolec tylko przez blaszki na bokach a jak na złość te tańsze wyłączniki czasowe mają właśnie takie wtyczki. Ja na to nie zwróciłem uwagi i potem musiałem w listwie z przynajmniej jednego gniazda wycinać bolec uziemiający.

4. Jako dodatkowe zabezpieczenie części środkowej przeznaczonej na filtr silikonem (brązowym) zasmarowałem krawędzie na styki ścianek z dnem. W razie gdyby trochę pociekło z filtra lub podczas rozmontowywania filtra to zawsze uchroni przed wsiąkaniem wody między płyty

5. Na węże z filtra zrobiłbym teraz jeden większy otwór zamiast dwóch oddzielnych a to dlatego, że gdy trzeba rozebrać filtr to akurat w moim przypadku zawór odcinający jest jeden na oba węże i odłącza się je od filtra razem. Gdybym miał jeden duży otwór to bym sobie wygodnie odciął zaworem i obydwa węże wyjął z tyłu szafki a tak muszę niestety rozmontowywać węże, spuszczać z nich wodę i trochę zachodu jest.

6. Może się to wydawać niewiarygodne ale przekonałem się praktycznie, że taka szafka to świetne pudło rezonansowe i potrafi wzmocnić nawet drgania z filtra przenoszone po wężach na krawędź otworu przez który przechodzi wąż. Dlatego warto jakoś to zamortyzować (wyciszyć) ... ja jak widać podłożyłem gąbką aby wąż nie dotykał krawędzi otworu - uwierzcie mi, że jest róznica, szczególnie w nocy gdy w pokoju jest cisza :-)
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Zresztą z tego samego powodu podłożyłem gąbkę pod filtr oraz na ściankach tej części gdzie stoi filtr ... u mnie tylko sobie stoi ale może warto pomyśleć o jakimś umocowaniu jej bardziej stabilnie
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

7. Taki sobie drobny pomysł wypatrzony gdzieś w internecie w czyimś opisie robienia szafki. W markecie budowlanym na dziale z oknami znalazłem plastykowe kątowniki (nie wiem do czego naprawdę służą) ale ja je podłożyłem dookoła pomiędzy akwarium a podkładkę. Powody są dwa:
- jako podkładkę pod akwarium mam piankę do wyciszania paneli podłogowych która w moim przypadku była jasnozielona ...chyba wyobrażacie sobie jak by się rzucała w oczy psując nastrój akwarium :-)
- ale drugi i chyba ważniejszy powód to pewnego rodzaju izolacja - otóż dzięki niej woda ściekająca po ściance akwarium nie spływa na blat (narażając go z biegiem czasu na zawilgocenie i puchnięcie) ale po tym plastykowym kątowniku spływa dalej i ewentualnie skapnie na dół (przypominam, że blat mam trochę wystający poza obrys drzwiczek :-) ) Na dodatek w moim przypadku kolor tego plastykowego kątownika bardzo dopasował się do szafki.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Nie wiem czy to zdjęcie wyjaśnia zamocowanie tego kątownika .. jak będzie potrzeba to zrobię jakieś dodatkowe fotki.


To byłoby chyba tyle uwag które mi się kojarzą - przynajmniej an chwile obecną - jak mi się coś przypomni albo pojawią się jakieś pytania to chętnie odpowiem..
Szafka stoi już (albo dopiero) kilka miesięcy - kompletnie nic złego się z nią nie dzieje.
Teraz po czasie powiem, że gdybym zmieniał akwarium albo dostawiał drugie to znów zrobiłbym szafkę samemu.

Na koniec zdjęcia ogólne
W pierwszym przepraszam za odbicie ale robione w dzień i nie dało się go uniknąć
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Drugie robione wieczorem i oby szafka była widoczna przy zapalonym świetle w akwarium musiałem użyć lampy więc za jej odbicie w akwarium tez przepraszam ... no ale na tych zdjęciach nie akwarium było ważne ale szafka.

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć


Zapraszam do komentowania i zadawania pytań.

P.S. Aha ktoś mnie na priv pytał czy zrobię uaktualniony rysunek z ostatecznymi wymiarami .. jeśli jest taka potrzeba to mogę go przygotować i przedstawić ale to dopiero w weekend.
Awatar użytkownika

zorbek
Zapaleniec
Posty: 448
Rejestracja: pt gru 07, 2012 11:21 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#19

Post autor: zorbek »

Co do problemu z frontami spróbuj zastosować zawiasy do drzwi bliźniaczych.
----------------------------
Pozdrawiam
Mariusz
Awatar użytkownika

Autor
sylwekw
Maniak
Posty: 926
Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
Lokalizacja: Okolice Nieporętu
Płeć:

Szafka pod 240 litrów - DIY (fotorelacja)

#20

Post autor: sylwekw »

Nie wiem jakie to są dokładnie ale coś mi się zdaje że z koszami? Takie z koszami to widziałem o odpowiednim otwieraniu ale wtedy nie chciałem z koszami a teraz to juz chyba mi sie nie chce zmieniać ale dzięki za radę.
ODPOWIEDZ