Mialem ostatnio problem z pokrywa - a raczej jej brak
No i bylem zmuszony dosc szybko cos wykombinowac.
Mialem w domu jeszcze troche tasmy LED wiec od razu wpadl pomysl na zrobienie pokrywy z oswietleniem.
Krok 1
Przejdz sie po mieszkaniu/ piwnicy lub czym kolwiek i pomysl co moze sie przydac - u mnie byly to dwie belki drewniane (wykrecone z szafy
) i kontownik drewniany, stare przewodyKrok 2
Majac przed soba wszystkie graty czas byl na lekki szkic (w tym pomaga strasznie komputer
)Tak powstal rysunek akwarium
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Zapal jest !! Wiec jedziemy dalej.
Rysujemy, sprawdzamy, biegamy do akwarium i do belek, rysujemy, po godzinie wyszlo mi cos takiego
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Mamy rysunki, bierzemy belke i tniemy, hmm ale czym?? Gdzies mialem brzeszczot - szukamy po mieszkaniu - Jest!! Oooo i siatka ogrodowa, hmmmm przyda sie
No nic tniemy, docinamy, sprawdzamy, tniemy, klniemy (sam brzeszczot to nie najlepszy pomysl), i tak polowa dnia minela.
LEDy...
Dosc prosta sprawa z tymi ledami, kabelek jakis zasilacz i gotowe, a i lutownica by sie przydala,
No wiec po calym dniu zmagania sie z pokrywa kilka minut temu skonczylem
Efekt dzisiejszej pracy jutro pokaze, a teraz....
czas na relaks...
Guinness Time
PS
Mialem problemy z dodawaniem zdjec poprzez [foto=] wyskakiwalo mi ze post ma za malo znakow - ktos, cos, na ten temat wie?
