Temperatura a glony - ciekawa obserwacja

#1

Dokonałem ostatnio ciekawej obserwacji związanej z wpływem temperatury na rozwój lub wręcz zanikanie glonów (zielenic jednokomórkowych, zielenic punktowych, zielenic nitkowatych i pędzelkowatych).

Otóż w moim zbiorniku rozwinęły się glony. Piękne, zielone, pokrywające miękkim futerkiem szyby, przedmioty i rośliny w akwarium.
Postanowiłem zmienić tylko jeden parametr, mianowicie temperaturę.
Obniżyłem temperaturę o 2 stopnie.
I po około tygodniu zielone dywany zaczęły znikać. Po około dwóch tygodniach prawie nie ma śladu po zielonych nalotach.

Pozostałe parametry zostały bez zmian. Robię takie same podmiany jak wcześniej, światło świeci tak samo jak wcześniej. CO2 bez zmian (podaję 24h/dobę). Podaję sole w takich samych ilościach i proporcjach. Parametry chemiczne wody nie uległy zmianie.

Czy u Was dało się zaobserwować wpływ temperatury na rozwój i/lub zanikanie glonów?

#2

Ja sama nie zaobserwowałam, ale spróbuję przeprowadzić eksperyment - też postaram się obniżyć temperaturę o 2 st. Może i u mnie znikną zielone glony

. Nie zaszkodzi poeksperymentować.

Natomiast ostatnio byłam w sklepie (może nie będę wymieniać nazwy - mogą mnie pozwać

) i w pięknym akwarium naturalnym był wspaniały glon: długie zielone nitki porastające dosłownie wszystko. Spytałam co się stało i powiedziano mi, że to z powodu upałów. I że w zeszłym roku też tak mieli. Więc może coś w tym jest.

Aaa... jeszcze jedno, a z ilu zmniejszyłeś?

#3

winter pisze:Aaa... jeszcze jedno, a z ilu zmniejszyłeś?

Z 29,5 na 27,5

#4

U mnie jest 28. Spróbuję zejść do 27 i zobaczymy co będzie.

#5

Daj dla próby o 2 stopnie mniej. Jeden to może być za mało.

dune · #6

Alez u ciebie Lech-u, ciepło...
u mnie nie rosną glony .

#7

dune pisze:Alez u ciebie Lech-u, ciepło...

Paletki

dune · #8

Lech-u pisze:
dune pisze:Alez u ciebie Lech-u, ciepło...
Paletki

nie zazięb ich zatem
robiąc na złość glonom

#9

dune pisze:nie zazięb ich zatem
robiąc na złość glonom

Powoli jadę z temperaturą do góry. Ciekawe, co na to glony?

dune · #10

Pewnie sie ucieszą, skoro lubią ciepło

niee no trzymam kciuki żeby nie wróciły

krasnal · #11

Lech-u pisze:dało się zaobserwować wpływ temperatury na rozwój i/lub zanikanie glonów?

Jako ,że jest to świeże akwa (od 7.o4.2014) ciężko jest jednoznacznie
stwierdzić ,że glony w niższej temp. nie chcą kiełkować.
Nitek ,waty,pędzelków nie zauważyłem w ogóle
Nalot na szybach ( chyba okrzemki ) jednak powstał ,
zielonych punktowych -na razie brak
Za 3-4 tyg. zetrę go - zobaczymy czy się pojawi ?
Temp. w zbiorniku waha się od 16 do 20 st.C

pablo · #12

Lech-u, potwierdziłeś empirycznie porzekadło starych akwarystów: "glon lubi temperaturkę"

rudy1986 · #13

Ja tez potwierdzam. Jak sa 4 stopnie w zegrzu to nie ma glonow, jak przyjdzie troche cieplej ok 24 to wtedy zamykaja plaze od plagi sinic:D

Wysłane z mojego GT-P3100

Christo · #14

rudy1986 pisze:Jak sa 4 stopnie w zegrzu to nie ma glonow

Nie ma tez roślin, planktonu, larw owadów itd. Wszystkie "żyjątka" mają swoje zakresy temperatur. A w granicach tych zakresów będą rozwijały się szybciej w temp wyższej (także glony). Chyba nie ma tu wyjątków.

rudy1986 · #15

Christo pisze:
rudy1986 pisze:Jak sa 4 stopnie w zegrzu to nie ma glonow
Nie ma tez roślin, planktonu, larw owadów itd. Wszystkie "żyjątka" mają swoje zakresy temperatur. A w granicach tych zakresów będą rozwijały się szybciej w temp wyższej (także glony). Chyba nie ma tu wyjątków.

cyjanobakterie rozwijaja sie w kazdych nawet dziwnych warunkach.

Wysłane z mojego GT-P3100

Dein · #16

Sinice to nie glony.

Lechowa schłodzona woda ma aż 27,5 stopnia, a w innych akwariach w takiej temperaturze glony miewają się dobrze, więc jest to "zakres temperatur", który popularne glony normalnie tolerują.
Raczej chodzi tu więc o sam fakt zmiany warunków, nie o magiczną temperaturę, która niszczy glona. Zmiana temperatury pociąga też m.in. zmianę poziomu rozpuszczalności gazów. Środowisko delikatnie zmienia właściwości.
Glon jest prymitywnym organizmem, który dynamicznie reaguje na zmiany, ale jestem przekonany, że gdyby sobie potrzymał te 27,5 stopnia, glony by się przystosowały za chwilę, jeśli wszystkie inne czynniki pozostawił bez zmian.

Miro · #17

Dein pisze:Glon jest prymitywnym organizmem, który dynamicznie reaguje na zmiany, ale jestem przekonany, że gdyby sobie potrzymał te 27,5 stopnia, glony by się przystosowały za chwilę, jeśli wszystkie inne czynniki pozostawił bez zmian.

Dein, w 100 % ma racje !

FAWA.pl