FAWA.pl

Hej.
Kostka znowu odpalona i znowu ten sam problem.
Mam taki osad na szybach, że już nie wiem co robić.
Akwarium nie nawożone, na ziemi.
Parametry w normie, wszystkie mieszczące się w granicach normy.
Tak to wygląda:

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Liść krypty z nalotem

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Po częściowym wyczyszczeniu.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Wiem, że to powinno samo przejść, ale ile mam czekać.
W żadnym akwarium nie miałem takiego problemu.
Co z tym zrobić

marcinzabki29 pisze:W żadnym akwarium nie miałem takiego problemu.

Dobry przykład na to że nad dużym łatwiej zapanować niż nad małym zbiornikiem.
Ja bym pomyślał o dobrym Carbo, tylko nie o takim co kosztuje "10 zł" kanister

Mam dobre carbo, sądzisz, że pomoże.
I jeszcze jedno - może tu jest problem.
Jest tam mały pat mini, ale chyba ustawiłem go za mocno i robił pralką w akwarium, może być to przyczyną?
Pomyślałem o zamianie na kaskadę, żebym nawet musiał przerobić szafkę.

marcinzabki29 pisze:sądzisz, że pomoże.

Nic sobie nie dam uciąć za to że pomoże ale ja bym tego spróbował. Na pewno nie zaszkodzi.

marcinzabki29 pisze:żebym nawet musiał przerobić szafkę

Zanim zaczniesz demolkę spróbuj z carbo.

ps. no i najpierw zminimalizuj [wyczyść] ilość zielenicy przed podaniem carbo.

Prawdę mówiąc raz podałem, ale przez parę dni spróbuję.
Dzięki za wskazówkę.

marcinzabki29 pisze: I jeszcze jedno - może tu jest problem.
Jest tam mały pat mini, ale chyba ustawiłem go za mocno i robił pralką w akwarium, może być to przyczyną?
.

Pat mini na pewno nie jest problemem , jako że u mnie w 21L mam problem z filmem bakteryjnym , to zamontowałem pata i chodzi na full już jakiś czas, i nie zauważyłem by miało to jakiś wpływ na glony.

Być może, ale robił taką pralkę, że raczki pływały nie koniecznie tam gdzie chciały
Jednak kaskada jest delikatniejsza i włożyłem trochę ceramiki, zawsze to jakaś biologia.
Mam tez nadzieję, że nie za często będę musiał do niej zaglądać.

A jesteś pewien, że to zielenice, nie okrzemki?

Pewności 100% nie mam, akwarium jest świeże i ten osad wystarczy że dotknę i schodzi bardzo łatwo.

Po mojemu to są okrzemki.
Nie wiem, co tam robisz za akwarium. Jeśli to ma być lt, niczego nie dolewaj tylko po to, żeby było szybciej. Okrzemki same ustępują prawie zawsze bezpowrotnie. Czyści się częściej szyby i rośliny przez jakiś czas, robi się częściej podmiany, a w ustabilizowanym baniaku przestają być kłopotem.

Akwarium jest na ziemi, dolałem tylko EC w sumie 5 ml.
Niczego innego nie podaje.

To wiem, że akwarium jest na ziemi. Ale akwarium na ziemi można prowadzić na kilka sposobów. Nie musi być lołtekiem.
Jeśli to LT, to ma pewnie słabe światło. Słabe światło okrzemkom dodatkowo sprzyja (dodatkowo, bo przede wszystkim to rzecz związana z niedojrzałością akwarium). Niemniej, jeśli ktoś się decyduje na ten styl prowadzenia baniaka, powinien być gotowy pewne naturalne zjawiska przecierpieć, nim ekosystem się ustabilizuje. Chociaż ma się ochotę wlać coś przeciwko glonom czy dodać światełka czy może pogrzebać w filterku.

Światełko raczej słabe nie jest, filterek zmieniłem na kaskadę.
Mam nadzieję, że dzięki temu rzadziej będę do niego zaglądał ,
wsypałem też trochę ceramiki.
Zobaczymy kiedy zaczną znikać, kostka ma dopiero miesiąc.

-- Pt mar 04, 2016 8:58 pm --

Zmierzyłem parę parametrów.
K - 15
PO4 - 0,25
NO3 - 3
PH - 7,5
Jeśli dobrze rozumiem, to mam za mało fosforu i azotu.
Pewnie stąd te okrzemki, czy zielenice.

Ja 4 tyg temu zastartowałem akwa i u mnie chłopie na razie nic nie widać przez szybę, roślin mam dużo, ale i na szybie żwirze filtrze nitek dużo. od 5 dni podaję makro i już po 5 dniach widać poprawę ale efekt na razie jest taki że nie ma co pokazywać, mimo to nie ruszam nic, ani żwiru ani glonów daję tylko nawozy + podmiana, rośliny rosną więc będzie dobrze, a glony z szyb powoli znikają. Najpierw były okrzemki, które szybko się poddały, potem brunatnice, które teraz są wypierane przez zielenice.

Zielenica jak sama nazwa wskazuje powinna być zielona. Przychylam się do Deinowej sugestii, że to są okrzemki, albo coś okrzemkopodobnego.

Sugestie miro o 'markowym' carbo zbyje milczeniem .

Czekać. Robić podmianki, czyścić szybki i rośliny i czekać na razie. Nie kombinuj z nawozami na razie, bo kostka to nie najlepsze miejsce na eksperymenty. A ten 'okrzemek' to i tak lepsze niż jakaś zmutowana nitka albo inna wata.

Dokładnie robię to co gada Rogatek, dodam tylko, że zacząłem odmulać, pierwszy raz. Dodaję jednak easy carbo, chyba działa, przynajmniej tak se wmawiam.

Wlałem co prawda macro tak 3 x po 1 ml i tyle samo micro. Nie wiem czy to od tego ale jest trochę lepiej. Czas pokaże.

-- Pn mar 07, 2016 8:07 pm --

Zmierzyłem dzisiaj parametry.
PH - 8
GH - 17
KH - 6
PO4 - 2.0
NO3 - 20
K - 17
Troszkę te PH za duże, chętnie bym je zbił tak do 7,5 - 7,2.
No i jest też trochę za twarda, wychodzi na to, że powinienem lać RO?
Podpowiecie coś? Myślałem też o szyszkach olchy, ale nie wiem co lepsze.
Jedno i drugie obniży PH, ale szyszki raczej nie obniżą twardości wody?
Pomożecie?

-- So mar 12, 2016 6:19 pm --

Niema to jak mierzyć PH zoolekiem i w dodatku tym z zakresu 6-8
Po zmierzeniu testem sery wyszło PH - 7.
Kostka mnie miło zaskoczyła - a już miałem robić restart - i bardzo się poprawiło.
Nalot na przedniej szybie zniknął, z większości roślin też zszedł.
Najciekawsze jest to, że tak się stało niemalże z dnia na dzień.
Zrobiłem dwie podmiany samą RO, żeby obniżyć GH.
Teraz mam 12 - po pierwszej podmianie.
Podsumowując - nie wiem co to było - zielenice, okrzemki, brunatnice - co by to nie było - ustąpiło
I znowu potwierdziło się - akwarystyka jest dla cierpliwych
Można wątek zamknąć