problem z sinicami

Identyfikacja. Profilaktyka. Zwalczanie. Porady.
ODPOWIEDZ

Autor
Rafał
Moderator
Posty: 318
Rejestracja: czw lis 17, 2005 11:04 pm
Lokalizacja: .
Na imię mam: Rafał
Płeć:

problem z sinicami

#1

Post autor: Rafał »

Akwarium mam juz kilka lat i co jakis czas mam inwazje tych glonów. Dziś znowu prawie wszystkie poleciały do kibelka. Warunki w akwarium mam stałe, może to zima :) ?
Internetowy sklep komputerowy - https://agapo.pl
Internetowy sklep akwarystyczny - https://akwamaniak.pl
Awatar użytkownika

rocco
Gość
Posty: 4
Rejestracja: wt gru 09, 2008 7:11 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: problem z sinicami

#2

Post autor: rocco »

Witam.
Też zauważyłem taki problem u siebie.
Od paru lat okresowo mam plagę glonów mimo, że warunki panujące w zbiorniku są stałe.
Ostatnia plaga była tak uciążliwa, że musiałem zrobić remont generalny - wymycie akwarium i wyparzenie we wrzątku jego elementów.
Po takiej imprezie (tydzień po) mam nową plagę, tym razem brązowe glony (taki nalocik).
Przed nalocikiem stosowałem AlgenStop niemiecki, jak się okazało bezskutecznie.
Te glony mnie dobijają. :twisted:
Awatar użytkownika

kubusiek77
Zapaleniec
Posty: 467
Rejestracja: sob lis 29, 2008 6:31 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: problem z sinicami

#3

Post autor: kubusiek77 »

Ten brązowy nalocik to pewnie okrzemki, podobno zmiana barwy światła pomaga, ja u siebie skróciłem czas oświetlenia z 13h na 10h i pomogło...
I'm back again!!!

Obrazek

Matthew
Uczestnik
Posty: 24
Rejestracja: wt gru 09, 2008 8:46 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: problem z sinicami

#4

Post autor: Matthew »

rocco pisze:Przed nalocikiem stosowałem AlgenStop niemiecki,
nie używaj chemii... tylko używaj chemii dla chorób ryb

może to być też nieodpowiednie światło :-)
Akwarium 300l, JBL Cristal Profi 500, 0,46W/L
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: problem z sinicami

#5

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Matthew dobrze mówi, środki chemiczne na glony może i działają doraźnie, ale nie usuwają przyczyn glonów.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

rocco
Gość
Posty: 4
Rejestracja: wt gru 09, 2008 7:11 pm
Lokalizacja:
Płeć:

śmierć glonom!

#6

Post autor: rocco »

A jak można walczyć z glonami długoterminowo-zapobiegawczo?
Ile razy zobaczę u kogoś wolne od glonów anubiasy, to budzi się we mnie zazdrość.
U mnie zanim liść się normalnie wyhoduje, to już go pokrywają glony i koniec.
Mówie tu o takich glonach, które narastają dość powoli i nawet nie można ich późmiej zdrapać - jakieś zielenice.
Ostatnio wymyśliłem sobie, że po prostu zainwestuję w gupiki lub mieczyki lub molinezje albo w krewetki. Zjedzą one glony z pocałowaniem ręki.
Wspomnę, że otoski już były i umarły szybko ale podobno tak mają, że lubią tak bez większego powodu.

A tak ogólnie to mieszkają u mnie ramirezki, które składają często ikrę i dobrze się mają.
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: problem z sinicami

#7

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Anubiasy pokrywają się glonami przede wszystkim wtedy, kiedy mają za mocne oświetlenie.

Oczywiście to nie jedyna przyczyna.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: problem z sinicami

#8

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Anubiasy pokrywają się glonami przede wszystkim wtedy, kiedy mają za mocne oświetlenie.

Oczywiście to nie jedyna przyczyna.
rocco pisze:A jak można walczyć z glonami długoterminowo-zapobiegawczo?
Dbać o higienę w zbiorniku (regularne podmiany wody, odmulanie, wydajny filtr), nie przekarmiać ryb, odpowiednio oświetlać, posadzić dużo roślin, dopasować oświetlenie do litrażu. No i przede wszystkim obsada musi być do tego litrażu odpowiednia. Uważać z nawożeniem.
rocco pisze:Ostatnio wymyśliłem sobie, że po prostu zainwestuję w gupiki lub mieczyki lub molinezje albo w krewetki
Zjedzą, owszem, ale też dostarczą poprzez swoje odchody pożywienia następnym.
Jeśli już, to radziłabym krewetki amano, przynajmniej Ci się nie rozmnożą.

I jeszcze taka drobna rada z mojego doświadczenia - stosując nawóz płynny, lepiej podawać go w dawkach dziennych.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Re: problem z sinicami

#9

Post autor: Drottnar »

mszt, mikro też podawać w dawkach dziennych? Bo o makro wiem, ale co do mikro nie jestem pewien jak powinno się podawać, żeby uzyskać maksymalną jego skuteczność.
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: problem z sinicami

#10

Post autor: matka siedzi z tyłu »

O, aż taka zaawansowana to ja nie jestem, daję tylko jeden nawóz, więc tu Ci nie pomogę
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

kubusiek77
Zapaleniec
Posty: 467
Rejestracja: sob lis 29, 2008 6:31 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: problem z sinicami

#11

Post autor: kubusiek77 »

Czyli jeśli na opakowaniu, mam napisane 30ml / 300litrów co dwa tygodnie, to powinienem to podzielić przez 14 i podlewać codziennie??

reasumując 24ml : 14dni czyli około 1,8ml dziennie (akwa 240l)...

Na razie wlewam wg instrukcji i jest spoko (nie licząc kilku glonów :cool: )
I'm back again!!!

Obrazek
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Re: problem z sinicami

#12

Post autor: Drottnar »

Wedle instrukcji mikro podaje się co jakiś czas, a makro codziennie. Myślę, że jeśli jest ok, to trzymaj się tego, co piszą na opakowaniu.
Awatar użytkownika

rocco
Gość
Posty: 4
Rejestracja: wt gru 09, 2008 7:11 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: problem z sinicami

#13

Post autor: rocco »

matka siedzi z tyłu pisze:Jeśli już, to radziłabym krewetki amano, przynajmniej Ci się nie rozmnożą.
Nie miałbym nic przeciwko rozmnożeniu się krewetek. W końcu zjadają glony i to byłoby mi bardzo po drodze. Nawet gdyby opanowały akwarium, to nie zmartwiłbym się tym, a wręcz przeciwnie. :mrgreen:

Znacie jakieś ciekawe gatunki krewetek glono-sexo-holików ?
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: problem z sinicami

#14

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Babaulti i red cherry
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.

Dein

Re: problem z sinicami

#15

Post autor: Dein »

Takich zielonych glonów, twardych, punktowych, które są na anubiasie i szybach, krewetki nie zeźra :P Nawet otos wzgardzi, bo nie ma żyletki w pysku.
Moje anubiasy pokryły się tymi glonami dopiero, kiedy dołożyłem druga świetlówkę i zlikwidowałem lotosa, który zacieniał zbiornik. Warunki i jakość wody się generalnie poprawiły, a problem z glonami dopiero się pojawił na dobre.

Przy syfiastym świetle (0,25w/l) miałem jedynie okrzemki przy starcie akwa.
Po takiej imprezie (tydzień po) mam nową plagę, tym razem brązowe glony (taki nalocik).
No toto pewnie były okrzemki. Po wyparzeniu żwiru i restarcie warunki się zdestabilizowały, a okrzemki to lubią.
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: problem z sinicami

#16

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Dein pisze:Moje anubiasy pokryły się tymi glonami dopiero, kiedy dołożyłem druga świetlówkę i zlikwidowałem lotosa, który zacieniał zbiornik.
No toć przecie napisałam, że anubiasy zagloniają się przy zbyt silnym oświetleniu.

Spróbuj pomoczyć w wodzie z sokiem cytrynowym
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.

Dein

Re: problem z sinicami

#17

Post autor: Dein »

matka siedzi z tyłu pisze:
Dein pisze:Moje anubiasy pokryły się tymi glonami dopiero, kiedy dołożyłem druga świetlówkę i zlikwidowałem lotosa, który zacieniał zbiornik.
No toć przecie napisałam, że anubiasy zagloniają się przy zbyt silnym oświetleniu.
No przecie ja nie zaprzeczam :P
Napisałem tak a nie inaczej, żeby podkreślić, ze w przypadku tego rodzaju glonów chodzi raczej o światło niż chemiczna czystość zbiornika.
Przynajmniej w mojim przypadku tak było.
Awatar użytkownika

rocco
Gość
Posty: 4
Rejestracja: wt gru 09, 2008 7:11 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Posłuchałem rad - pomogło

#18

Post autor: rocco »

Jakiś czas temu miałem problem z glonami - wcześniej były to sinice, później okrzemki.
Posłuchałem waszych rad, a glony stały się historią.
W moim przypadku podstawowym elementem glonobójczym zdecydowanie są krewetki Red Cherry.
Z dnia na dzień wyczyściły glony do absolutnego ZERA.
Dodatkowo dokupiłem rogatka, który tak rozrósł się, że gdyby obliczyć długość wszystkich pędów powstałych tylko z jednego pędu, otrzymałbym wartość równa ok 2 metrów (szok).
Rogatek unosząc się przy powierzchni wody ograniczył znacząco dopływ światła ze świetlówki.
Skutkiem tych kroków jest upragniony brak glonów.

Dodam, że krewetki licznie rozmnożyły mi się i swój zbiornik wodny z powodzeniem mógłbym przemianować na krewetkarium.

Jeśli ktoś obawia się, że dostarczane jest za dużo światła na eksperyment polecam też rzęsę wodną.

picia136
Uzależniony
Posty: 678
Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: problem z sinicami

#19

Post autor: picia136 »

To ja w takim razie muszę kupić parę Red Cherry, i zobaczę czy u mnie usuną zielenice które są Anubiasie
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
Awatar użytkownika

kubusiek77
Zapaleniec
Posty: 467
Rejestracja: sob lis 29, 2008 6:31 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: problem z sinicami

#20

Post autor: kubusiek77 »

Podejrzewam że prędzej skalar usunie Ci Redki... :P
I'm back again!!!

Obrazek
ODPOWIEDZ