FAWA.pl

Witam
W ostatnim czasie pojawiły sie u mnie krasnorosty na roslinkach. Jakis szybki pomysł na ich zwalczenie?
Pozdrawiam
Marcin

Przedawkowanie Carbo w płynie.
Bezpośrednio strzykawką po dziadach.
Lub do słupa.

Dodano do tego postu po 2 minutach 39 sekundach

Wskazania producenta x 5 Lub więcej.
Rano. Zaraz przed włączeniem światła.

Najszybciej jest je polubić.
Krasnorosty są ładne.

SMK1977 pisze: ↑pt mar 15, 2019 9:49 am Witam
W ostatnim czasie pojawiły sie u mnie krasnorosty na roslinkach. Jakis szybki pomysł na ich zwalczenie?
Pozdrawiam
Marcin

a ja odeślę Cię do "szukajki" . nt. krasnych jest tyle wątków że głowa mała. troszeczkę zaangażowania, chęci odnalezienia odpowiedzi na nurtujące pytanie...

mam nadzieję że Cię nie uraziłem. szukajcie a będzie Wam dane...

pozdrawiam,
PK

Walka z krasnorostami to ciężka sprawa. Bardzo często długa, mozolna i ostatecznie przegrana. Kończy się tak jak Lechu napisał, musem polubienia tych ustrojstw.

Metody walki pokrótce to bezpośrednie traktowanie glonów carbo/octem; uregulowanie i ograniczenie przepływu wody (lubią wartką wodę), ale nie wolno pozostawić stref bez obiegu, co się wiąże z następnym punktem; częste intensywne podmiany wody (lubią wodę gorszej jakości).

Można stosować te wszystkie zabiegi a i tak masz 50% szans. Albo się uda albo nie.

Polecam polubic krasnale Do zwalczania: carbo, woda utleniona, octanisept, przejscie na wode RO, niskie ph ( u mnie ph 6,2 ai tak rosna w najlepsze), niskie GH, dbanie o czystosc zbiornika i filtrow, czeste podmiany wody, co2, garbniki,uregulowanie proporcji do fosforanow, zmniejszenie DOC, odmulenie podłoża, super uber duper chemia przeciw gloną (femanga u mnie działała), uregulowanie przepływu wody... Wszystko to przerobilem a i tak musialem je polubic

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

U mnie wystarczyło zrobić duża podmiane wody, przez 3 dni nie karmić i nie świecić. Krasnale zniknęły. Obecnie po prawie roku znowu powróciły więc akcje powtórzę.

to i ja się ustosunkuję...

akwarium to nie basen a "żywy organizm". w każdym akwarium jest glon. nasze prace przy zbiornikach polegają na tym aby się nie rozrósł na całe szkło. niestety najczęściej problem z tymi jak i innymi glonami pojawia się w świeżych zbiornikach bądź w tych które nie są pielęgnowane w prawidłowy sposób. Jak koledzy pisali wyżej, wiele czynników wpływa na rozwój tego glonu. z moich obserwacji wynika że regularne co tygodniowe sprzątanie akwarium, czyszczenie filtra raz miesiącu + wymiana węgla aktywnego w znaczącym stopniu spowalniają rozwój bądź niszczą ten glon. moim zdaniem sumienność oraz systematyczność jest najważniejsza. oczywiście wskazane jest dozowanie co2 do akwarium co bezpośrednio wpływa na ten glon bądź lanie do lustra co2 w płynie.

sprawdzone i moim zdaniem najlepsze w momencie inwazji krasnych jest przedawkowanie Carbo +strzykawka i punktowo na krasne. jak już są ładne kępy to zawsze mechanicznie powinno się je odciąć. krasne też nie rosną w godzinę... zawsze widać po zbiorniku że coś się złego dzieje... zwalczać glona jak zaczyna się pokazywać i nie dopuszczać do inwazji...

i polecam, jak już jest problem po kolei a nie wszystko na raz... jak podaję zwiększone carbo to nie zasłaniam akwarium, itd. bo to często prowadzi do jeszcze większych problemów o czym przekonała się część forumowiczów. jak nie pomoże carbo to zmieniamy strategię...aż do skutku