FAWA.pl

Walczę sobie krok po kroku z małymi glonami, ale zaczyna mnie to już troszkę drażnić. Może ktoś mógłby coś podpowiedzieć.
Czy to wygląda na krasnale?:

Tu jakby brunatnice i...

...i zielenice oraz oedogonium


CO2 z bimbrowni, raczej dość słabo działa i daje jakieś ogromne bąble do dyfuzora ( 1 bąbel jest jakby 3 małe ).
Podniosłem oświetlenie do 4150LM.
Rośliny bąblują po kilku godzinach od włączenia.
Nawozy obecnie wstrzymałem i pewnie tu jest problem, ale może jeszcze coś ktoś podpowie.
Dziś zrobiłem podmianę, więc parametry nie będą miarodajne.

Glony zawsze są powodem niedoborów w wodzie. Światła (w tym barwy), nawozów (makro i mikro).
Największą sztuką jest utrzymanie stabilnej równowagi.
Ja bym zaczął od mniejszego światła, a nie od zwiększania i "badania" wody: azot, fostor, wapń, magnez, żelazo, węgiel (CO2 i carbo).

Darek

Prawdę mówiąc będę miał spory problem ze zmniejszeniem oświetlenia, bo rozumiem, że nie masz na myśli ograniczenia czasu świecenia ( obecnie 9h )?
A dołożenie roślin może w jakiś sposób pomóc w walce?

Prośba też o pomoc w identyfikacji tych glonów. Zielenice na pewno, ale co z resztą?

Przez ograniczenie rozumiem zmniejszenie natężenia. Ograniczenie czasu również będzie pomocne lecz mniej efektywne.

To jak w bilansie finansowym/księgowym. Zero ma być na końcu a jeśli "0" nieosiągalne to lepsze małe manko niż jakakolwiek superata.
Zmniejszenie światła nie jest tym samym co skrócenie czasu świecenia.
Gloniaste zawsze są pierwsze przy korycie/żarciu także aby wyrównać szanse trzeba to koryto przystawić bliżej roślin a oddalić od gloniastych.
Dużo czytania aby to przynajmniej w 30% ogarnąć. Najlepiej z dobrych źródeł (np. naukowych). A im więcej wiesz tym masz więcej wątpliwości.
Jak już masz dużo watpliwości to wyrzucasz testy i zaczynasz patrzeć w akwarium
1,5-2 lata dylematów przed tobą a wynika to nie z szybkości przyswajania wiedzy tylko z szybkości trwania procesów.

typowy compsopogon na fotce, potocznie nazywany krasnalem
ciężko z nim walczyć, nawet na femangę reaguje tak że po prostu sobie umiera ale mając mocno utwardzoną tkankę nie znika fizycznie
i co gorsza nawet zza grobu jest w stanie dalej rozsiewać zarodniki

dobrze jest wiedzieć o nim kilka rzeczy,
nie lubi na kwaśno
nie lubi octu, kwasku cytrynowego czy obniżonego pH

Co lubi Compsopogon?

przenawożenie
niedobory CO2
wysoki poziom amoniaku i azotanów

Czego nie lubi glon Compsopogon?

odstawienie nawozów
częste podmiany wody – lepiej mniej (30%) a częściej (codziennie, co dwa dni)
nawożenie CO2 – ważne jest dobre rozpuszczanie CO2 w wodzie
obniżenie pH do 6,5 i twardości wody
kilkudniowe zaciemnienie akwarium

Panowie, dzięki wielkie za rady i identyfikację.
Zaciemnię akwa do piątku co najmniej, później uruchomię 1 sekcję, czyli około 2k lm
CO2 już podniosłem
pH na razie mam 6,7, więc zbiję
KH obecnie 5
Będę informował.

NIE RÓB WSZYSTKIEGO NA RAZ.
Jakie micro i makro podajesz? Jakiej firmy?

Micro to Micro Plus Intermag + 13% chelat Fe.
Makro rozrobione z soli KNO3 (5,82g), KH2PO4 (10,60g), K2SO4 (0,50g).
Dopiero testuję nawożenie, więc postarałem się o książkową dokładność i podaję NPK 10:1:20.
Mikro rozrobiłem 6ml intermagu i 1g Fe w 500ml wody.
Wszystkich nawozów daję po 10ml dziennie - dziś jeszcze nie dałem.