PO4

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
pkalan
Zapaleniec
Posty: 269
Rejestracja: sob lut 08, 2014 10:18 am
Lokalizacja: Warszawa,bielany
Na imię mam: Paweł
Płeć:

PO4

#1

Post autor: pkalan »

Pytanko,

codziennie robie testy Jbl kropelkowe, wyniki są następujące:
Ph 6.5
KH 3
NO3 40
PO4 0.25

co drugi dzien leje EL potas i fosfo 3,8ml. NO3 nie leje wogole. I co do NO3 jestem w stanie zrozumieć stężenie, tak nie mogę podwyższyć PO4 ? Rosliny moga tak szybko poboerac fosfor?
moze Amazonia tak absorbuje?
moze wlać raz wieksza dawke?

pozdrawiam
PK
pozdrawiam,
PK

don_Vall
Uzależniony
Posty: 673
Rejestracja: śr wrz 07, 2011 10:06 am
Lokalizacja: Białołęka - Derby
Płeć:

PO4

#2

Post autor: don_Vall »

Raczej powinieneś podwyższyć PO4....
Aczkolwiek jeżeli w akwarium wszystko jest w porządku to nie ma co wariować i zmieniać czegokolwiek.
Podłoże na pewno absorbuje i to sporo. Musisz uważać z ilościami dawkowanego fosforu bo jak podłoże "się napełni" to fosfor wystrzeli w wodzie.
Ja dałbym jednorazowo większą dawkę i obserwował.
300l Tanganiki: 2+3 Paracyprichromis brieni "Katete", kolonia Julidochromis ornatus, 1+1 Lamprologus meleagris + ślimaki
Awatar użytkownika

Autor
pkalan
Zapaleniec
Posty: 269
Rejestracja: sob lut 08, 2014 10:18 am
Lokalizacja: Warszawa,bielany
Na imię mam: Paweł
Płeć:

PO4

#3

Post autor: pkalan »

I wlasnie probuje podwyższyć. :) Podane ilości leje na 54l brutto, ok 40l netto. Jutro podam 5ml. i zobacze sie będzie dzialo. Rosliny rosna chociaz mamy henio wolno staruje. Glonów brak. Krewetki i otoski robia swoje. Ale PO4 chcialbym mieć na poziomie ok 1-1.25 ppm. Przy NO3 40 powinno byc ok.


pozdrawiam
PK
pozdrawiam,
PK
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

PO4

#4

Post autor: Drottnar »

Nie polecam podwyższania PO4. Generalnie jest tak, że chyba wszystkie substraty a la Amazonia absorbują kosmiczne ilości fosforu, więc naprawdę ciężko jest go ustalić na odpowiednim poziomie. Dlatego proponuję lać cały czas tę samą dawkę. Skoro rośliny nie narzekają, to po co kombinować?
Awatar użytkownika

mimag
Fanatyk
Posty: 1165
Rejestracja: pt wrz 17, 2010 7:51 pm
Lokalizacja: Białołęka Warszawa
Na imię mam: Michał
Płeć:

PO4

#5

Post autor: mimag »

pkalan pisze: Ale PO4 chcialbym mieć na poziomie ok 1-1.25 ppm. Przy NO3 40 powinno byc ok.
no3 40 to calkiem wysoko. Jakis konkretny cel takiej wartosci? Jesli chcesz trzymac po4 okolo 1 to no3 sugerował bym 10 max 20.
100x40x50 JUWEL RIO 180
Awatar użytkownika

Autor
pkalan
Zapaleniec
Posty: 269
Rejestracja: sob lut 08, 2014 10:18 am
Lokalizacja: Warszawa,bielany
Na imię mam: Paweł
Płeć:

Re: PO4

#6

Post autor: pkalan »

Konkretnego powodu niema, w zbiorniku tylko maly heniek, parę galazek rotali i eleocharis. Niemam roślin szybko rosnących dlatego NO3 na takim poziomie. Licze ze jak henius ruszy tak jak powinien to i NO3 spadnie. Dolozylem plywaka "pistie" na zbicie NO3. Oczywiscie docelowo jej nie będzie.

w tej chwili dla "równowagi" N:P probuje powoli podwyższyć P. W moim przekonaniu wlasnie dlatego ze brakuje P, heniek rosnie tak jak rosnie. Zauważalny jest tez przyrost. Od kiedy podaje 3,8ml PO4 to i heniek zaczal rosnąć. Teraz pytanie czy jak podwyzsze stężenie fosfo to będzie rosl jeszcze szybciej.

a moze zamiast isc w PO4, wrzucic parę galazek moczarki? Wyciągnie NO3 i proporcje N:P powinny sie poprawic.
pozdrawiam,
PK
Awatar użytkownika

mimag
Fanatyk
Posty: 1165
Rejestracja: pt wrz 17, 2010 7:51 pm
Lokalizacja: Białołęka Warszawa
Na imię mam: Michał
Płeć:

PO4

#7

Post autor: mimag »

pkalan pisze: Niemam roślin szybko rosnących dlatego NO3 na takim poziomie.
wiec powinno byc na odwrot. szybkorosnace chloną wiecej azotu wiec mogl bys miec go wiecej. Skoro masz wolniej rosnace to nie powinienes trzymac wysokiego poziomu. 40ppm to wg mnie wysoko.
pkalan pisze: Teraz pytanie czy jak podwyzsze stężenie fosfo to będzie rosl jeszcze szybciej.
niekoniecznie. Fosfor to max 2pmm pozniej mozesz sie prosic o glony. Nie rob testow codziennie bo to zbyt szybko. Lepiej co 2 lub 3 dzien tak aby to co wlejesz weszło w wode.
pkalan pisze:a moze zamiast isc w PO4, wrzucic parę galazek moczarki? Wyciągnie NO3 i proporcje N:P powinny sie poprawic.
kombinujesz. Zrob podmiane 50%. Azotu nie dawaj tylko podaj po4 i wyrównasz poziom szybko. Zostaw fosfor na 1ppm a azot zjedz do 10 max 20 i heniek ruszy.
100x40x50 JUWEL RIO 180
Awatar użytkownika

Autor
pkalan
Zapaleniec
Posty: 269
Rejestracja: sob lut 08, 2014 10:18 am
Lokalizacja: Warszawa,bielany
Na imię mam: Paweł
Płeć:

Re: PO4

#8

Post autor: pkalan »

Zgadzam sie ze azot jest za wysoko. Nie podaje do akwarium NO3. Kranowa wodociąg polnocny. Co tydz. Podmiana 30% ok. 12l. Przed jak i po podmianie NO3 bez zmian. Oczywiscie po podmianie test robie po ok 3 godz.

podmianie robilem w piątek, dzisiaj podmienię 15l.

wiec...

podmienilem 15l wody karowka. Sterzenie NO3 w kranie 1ppm

po dwóch godzinach zrobilem testy wody w zbiorniku. Niestety dalej NO3 ok 40ppm.

nie bardzo wiem dlaczego jest takie wysokie.
pozdrawiam,
PK
Awatar użytkownika

mimag
Fanatyk
Posty: 1165
Rejestracja: pt wrz 17, 2010 7:51 pm
Lokalizacja: Białołęka Warszawa
Na imię mam: Michał
Płeć:

PO4

#9

Post autor: mimag »

pkalan pisze: Przed jak i po podmianie NO3 bez zmian. Oczywiscie po podmianie test robie po ok 3 godz.
najbardziej miarodajny wynik testu otrzymasz wykonujac go bezposrednio przed podmianą a nie po. 3 godz to moze byc za malo. Jesli chcesz po podmianie sprawdzic parametry jak bardzo sie zmienily w stosunku do wynikow z przed podmiany wykonaj test nastepnego dnia po podmianie.
Akwarystyka to glownie cierpliwosc i obserwacja wiec szybkie ruchy zazwyczaj dają negatywne efekty lub chaos informacji.
100x40x50 JUWEL RIO 180
Awatar użytkownika

tzw79
Zapaleniec
Posty: 339
Rejestracja: wt maja 21, 2013 8:26 pm
Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
Na imię mam: Maciek
Płeć:

PO4

#10

Post autor: tzw79 »

Jeśli podmiany nie zbijają wartości azotu może warto spróbować do podmian zastosować mix kranówki z RO.
Awatar użytkownika

mimag
Fanatyk
Posty: 1165
Rejestracja: pt wrz 17, 2010 7:51 pm
Lokalizacja: Białołęka Warszawa
Na imię mam: Michał
Płeć:

Re: PO4

#11

Post autor: mimag »

tzw79 pisze:Jeśli podmiany nie zbijają wartości azotu może warto spróbować do podmian zastosować mix kranówki z RO.
zdecydowanie tak Panie Maćku o ile kolega ma taka sposobnosc. Ale mamy tą samą wodę i nie sadze aby w naszym kranowicie było 40ppm no3.
100x40x50 JUWEL RIO 180
Awatar użytkownika

Autor
pkalan
Zapaleniec
Posty: 269
Rejestracja: sob lut 08, 2014 10:18 am
Lokalizacja: Warszawa,bielany
Na imię mam: Paweł
Płeć:

Re: PO4

#12

Post autor: pkalan »

mimag pisze:
pkalan pisze: Przed jak i po podmianie NO3 bez zmian. Oczywiscie po podmianie test robie po ok 3 godz.
najbardziej miarodajny wynik testu otrzymasz wykonujac go bezposrednio przed podmianą a nie po. 3 godz to moze byc za malo. Jesli chcesz po podmianie sprawdzic parametry jak bardzo sie zmienily w stosunku do wynikow z przed podmiany wykonaj test nastepnego dnia po podmianie.
Akwarystyka to glownie cierpliwosc i obserwacja wiec szybkie ruchy zazwyczaj dają negatywne efekty lub chaos informacji.
test robiłem zaraz przed podmianą i 3 godziny po podmianie. wynik po podmianie był lekko jaśniejszy niż przed pomianą.
mimag pisze:
tzw79 pisze:Jeśli podmiany nie zbijają wartości azotu może warto spróbować do podmian zastosować mix kranówki z RO.
zdecydowanie tak Panie Maćku o ile kolega ma taka sposobnosc. Ale mamy tą samą wodę i nie sadze aby w naszym kranowicie było 40ppm no3.
w naszej kranówce nie ma 40ppm NO3, poczytałem troszkę i w sumie każdy kto jedzie na Amazonii miał z tym problem na początku. Moim błędem było to że nie podmieniałem wody tak jak zaleca ADA (czyli codziennie w pierwszym tyg po 30%). robiłem to raz na tydzień. w tej chwili będę robił podmianki co 2 dni i stężenie NO3 samo powinno spaśc.

Dodatkowo tak jak pisałem wcześniej, mam mało szybko rosnących roślin co za tym idzie stężenie dzięki Amazonii jest stosunkowo wysokie bo niema co tego wchłaniac. Amazonia jest napakowana jak "dobra kasza skwarkami" :D dlatego stężenie azotanów jest na takim poziomie.
zbiornik jest stosunkowo świeży więc podchodzę na spokojnie.

po podawaniu fosforu Henius ruszył i generalnie wszystko jest ok. glonów brak. chcę tylko zejśc z tego NO3 na ok 20-25ppm.
pozdrawiam,
PK
Awatar użytkownika

mimag
Fanatyk
Posty: 1165
Rejestracja: pt wrz 17, 2010 7:51 pm
Lokalizacja: Białołęka Warszawa
Na imię mam: Michał
Płeć:

PO4

#13

Post autor: mimag »

Widze ze plan juz masz i założenia tez wiec stosowac sie do tego i obserwowac czy wszystko idzie we wlasciwym kierunku.
100x40x50 JUWEL RIO 180
Awatar użytkownika

Autor
pkalan
Zapaleniec
Posty: 269
Rejestracja: sob lut 08, 2014 10:18 am
Lokalizacja: Warszawa,bielany
Na imię mam: Paweł
Płeć:

Re: PO4

#14

Post autor: pkalan »

Mam nadzieję że to dobry plan :)

nic innego nie przychodzi mi na myśl.

jedyne co jeszcze mogło wpłynąc na wysokie NO3 to może to że źle wyczyściłem rośliny z "żelu". po ok. tyg. zauważyłem że heniek robi się biało-żółty. czytając forum dowiedziałem się że to brak fosforu. zakupiłem więc PO4 i podaję. heniek jest zieloniutki :-D . teraz albo od PO4 albo w koncu się przyjął.

zobaczę co dadzą te podmianki.

tak jak do tej pory nie będę zmieniał nawożenia:

co dwa dni PO4 3,8ml
co dwa dni K 3,8ml
codziennie carbo 2ml
micro nie podaję
CO2 (bimbrownia poszła do śmiecia) kupiłem butlę i teraz 1bombel/1,5 sek przez dyfuzor nano

pozdrawiam
PK
pozdrawiam,
PK
Awatar użytkownika

mimag
Fanatyk
Posty: 1165
Rejestracja: pt wrz 17, 2010 7:51 pm
Lokalizacja: Białołęka Warszawa
Na imię mam: Michał
Płeć:

PO4

#15

Post autor: mimag »

pkalan pisze:Mam nadzieję że to dobry plan :)
czas to zweryfikuje.
mierz parametry i koryguj na bierzaco dawki nawozow aby ustalic optymalne stale dawki docelowo. Ale to bedzie mozliwe jak zbiornik dojrzeje.
100x40x50 JUWEL RIO 180
Awatar użytkownika

MKRaven
Uczestnik
Posty: 44
Rejestracja: śr paź 15, 2014 1:01 pm
Lokalizacja: Ursynów / Wesoła
Na imię mam: Marcin

PO4

#16

Post autor: MKRaven »

Hej,

Odkopie nieco wątek, bo w temacie to nie ma po co zakładać.

Otóż od pewnego czasu mam problem z kompletnym zastojem w rośnięciu roślin. To 63l po restarcie po walce z sinicami. Sinic nie ma (zaaplikowany przed restartem Chmiclean zdziałał cuda jako ostateczność), ale roślin tyż nie. Tzn. Hydrocotyle leucocephala stoi, okazyjnie jakiś nowy liść się pojawi, Echinodorus magdalensis to samo, Ludwigia drobna padła kompletnie, Staurogyne repens niemal też. Jedyne co sobie jako tako radzi to mech i (o dziwo) Hemianthus cuba - ma przyrosty, acz pokazujące się niezwykle powoli, ale oprócz mchu to jedyna roślina, którą mogę przyciąć, bez strachu, że nie odrośnie.

Poza tymi mieszkańcami są jeszcze niestety zielenice punktowe i nitki, ale kataklizmu nie ma. Niemniej po ponad pół roku od istnienia zbiornika masa roślinna się niemal nie zwiększyła (aż wstyd pokazywać).

Akwarium znane z mojego innego wątku, praktycznie bez zmian poza podłożem, czyli:
Akwarium: proste Diversa 60x30x35 63l z pokrywą Diversa Aristo
Oświetlenie: 1x15W T8 (standard pokrywy) + 1x24W T5 Juwel High - Lite Colour 6800K z odbłyśnikiem
Podłoże: Aqua Substrate II+
Filtracja: Eheim Liberty 75 (gąbka+ceramika)
Grzanie: Eheim TSRH 75W
CO2: Easy-Life Easycarbo 1ml codziennie
Podmiany wody: ok. 17l 1x w tygodniu (odstana kranówka + Tetra AquaSafe)
Obsada: 4x otoski + 6x zwinnik Blehera + 3x Amano + nieproszeni goście, czyli ślimaki

Przechodząc ściślej do rzeczy: cholerstwo nie rośnie, liście zdecydowanie skarłowaciałe, opróćz Heńka i może Żabienicy nic nie jest w stanie wykształcić porządnego systemu korzeniowego, część jakby gniła.

Poprzednio akwarium postawiłem na Dennerle Scapers Soil i praktycznie nie musiałem nawozić, a rosło jak szalone. Teraz kombinowałem z mikro i makro. Mikro pomagało glonom, makro nieco roślinom, ale minimalnie. Mikro nawoziłem, żeby sprawdzić, czy Heniek zareaguje bo czytałem, że na takie braki jest wrażliwy, Makro podejrzewając inne braki bo bardziej wymagające rośliny sobie tym razem wybrałem. Ostatnio mierzone KH dość nisko bo 3, GH 13, PH 7,5 do nawet 8 (źle - wiem). Mam test PO4 JBL, który pokazuje wynik na poziomie max 0,1 nieważne ile fosforu wleję. Nie wierzyłem mu bo nie jest pierwszej świeżości, ale chyba właśnie zacząłem...

Tzn. odstawiłem wszystko, zostało tylko CO2 w płynie i fosfor. Mam wrażenie, że po tym jak zacząłem go lać nawet po 5 ml co 3 dni coś drgnęło, szczególnie Wąkrotka (czy jak tam ta polska nazwa), która zawsze szybko reagowała na zmiany i po niej widać przyrosty, a woda się wyklarowała, ale to może być moja fatamorgana... Woda, którą leję jest niezła, jak na miejską, ale jest uboga zdaje się, że w fosfor właśnie. Tyle, że akwarium mam na skraju przerybienia, w dodatku często rybki są przekarmiane. Mimo to dno jest czyste i nawet nie trzeba odmulać - Amano i otoski robią swoje.

Wiem, że milion takich tematów jest w sieci i wszystkie przejrzałem, ale nie spotkałym się z takim dziwnym układem jak u mnie. Czy ten substrat tak chłonie fosfor i możliwe, że przez tyle czasu? Nawet z akwarium, które "naturalnie" powinno mieć sporo fosforu, w dodatku, przy dość małej masie roślinnej? I jeśli tak, to czemu Heniek rośnie... Z tego co czytałem w podobnych przypadkach należy lać fosfor patrząc na akwarium a nie na testy?

MsNobody
Gaduła
Posty: 138
Rejestracja: wt gru 06, 2016 11:53 am
Lokalizacja: Warszawa,rembertów
Na imię mam: Marcin
Płeć:

PO4

#17

Post autor: MsNobody »

Według twojego opisu wszystko wskazuje na to że dobrze celujesz z PO4. Pamiętaj o proporcjach !!!. Nadmiar jednej substancji powoduje niedobór innej. Najprościej by było zacząć nawozić solami według zasady ( Wiem co leje Wiem co mam). Tak sobie myślę jeśli lejesz dużo potasu może masz niedobór Mg. Objawy które opisujesz też poniekąd pasują do braku tego pierwiastka. Nie traktuj tego co piszę jako recepty na twój problem. Po prostu rzucam temat do przegadania.

PS. dodaj fotki zbiornika może pomogą.
ODPOWIEDZ