Co2 czy warto w mojej sytuacji ?

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
michal78
Zapaleniec
Posty: 214
Rejestracja: czw sty 26, 2017 8:40 pm
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Co2 czy warto w mojej sytuacji ?

#1

Post autor: michal78 »

Pytanie jak w tytule... Opisze po krótce moją sytuację. Zbiornik 200L zalany miesiąc temu ale 80L pochodziło ze starego akwarium. Podobnie obsada to ryby w większości kilkuletnie ze starego akwa : 8x bystrzyk ornatus, 8x danio, 10 x neon czerwony, 7x kirysek strumieniowy, 2x gurami mozaikowe, 3x otosek, 1x kiryśnik, 1x bojownik, 4x k.amano, 1x ślimak tylomelania cośtam. Roślinyt z tych łatwych : moczarka, kryptokoryna, bakopa, ludwigia, żabienica, anubias, nużaniec. Parametry wody:
GH 9
KH 5
PH 7,4
NO3 10
PO4 0
NO2 0
NH3 0
FE 0,05

Podłoże piasek naturalny, oświetlenie 2x24 LED, początkowo nie planowałem w ogole nawozić, jedynie carbo przeciw glonom oraz kulki nawozowe wkopane w podłoże. Ponieważ NO3 wynosiło 0 a i inne wskaźniki wskazywały na jałowośc wody zacząłem podawać nawóz PG Makro RED (mikro unikam ze względu na glony) NO3 wskoczyło na 10, fosfor nadal 0 . Wiem że proporcje powinny między nimi wynosić ok 15 : 1. Podmianki robię raz na tydzień 25% (2/3 RO, 1/3 kran) Pojawiło się nieco glonów zielonych na niektórzych liściach kryptokoryn i odrobina na anubiasie. Trchę przyzieleniło niektóre kamienie na których skupia się najwięcej światła ale bez tragedii. Boję się jednak problemów z glonami jakie miałem w starej 90tce i bardzo chciałbym tego uniknąć. Moczarki rosną szybko, bacopa kryptokoryny i żabienice trochę, ludwigia całkiem nieźle, nużaniec raczej obumiera. Problemem jest wysokie ph którego nie da się trwale zbić ani podmiankami z RO ani aquacidem (po kilku dniach powraca do starej wartości). W starym akwa miałem ten sam problem więc odpuściłem walkę z ph i uznałem że 7,5 może w ostateczności pozostać skoro ryby są zdrowe. Zastanawiam się jednak czy co2 (z którym nigdy nie miałem do czynienia) nie rozwiązałoby moich problemów z ph, nie uchrniło przed glonami i przy okazji nie pomogło w rozwoju roślin ? Jednak jak wspomniałem nie mam z tym doświadczenia i trochę boję się eksperymentów ze względu na ryby. Czy warto zatem ? Na początek może bimbrownia lub jednorazowe puszki ? A może odpuścić i zmienić coś innego Waszym zdaniem ? Jak wspomniałem podaję co dzień 3ml PG Makro Red oraz 4ml carbo. Święcę 10h
Ryby, moje ryby
Coście mi zrobiły
Hej ryby malowane
Cynicznie roześmiane...
Awatar użytkownika

fivb77
Maniak
Posty: 746
Rejestracja: pt gru 13, 2013 2:47 pm
Lokalizacja: Warszawa, Praga Płn
Płeć:

Co2 czy warto w mojej sytuacji ?

#2

Post autor: fivb77 »

Wg mnie - nie warto.
Co2 przydaje się, gdy chcesz "pędzić" rośliny. A z tego co widzę, to nie chcesz. Masz rośliny, które sobie spokojnie radzą bez dwutlenku węgla i tak tez wynika z Twojego doświadczenia, bo rośliny dotąd Ci rosną.
Zresztą obniżanie pH za pomocą CO2 bez komputera to sztuka cyrkowa i chwiejna.
Znajdź przyczynę wysokiego pH - podłoże, kamienie, inne dekoracje. Może Twoja kranowka ma wysokie pH.
No i ten azot. Jeśli wszystko Ci rośnie to nie podawaj. Serio, znaczy to że ryby produkują tyle, ile potrzeba roślinom. Sam mam zbiornik zagracony rotalami od dwóch lat i nigdy nie dałem kropli nawozu. NO3 wg testów akwarystyczny wychodzi na 0. Co nie znaczy, że "jest go 0" , tylko jest mało, ale tyle, że roślinom starczy na powolny wzrost.
Ostatnio zmieniony pn gru 25, 2017 3:24 pm przez fivb77, łącznie zmieniany 1 raz.

Wojtekxxx9

Co2 czy warto w mojej sytuacji ?

#3

Post autor: Wojtekxxx9 »

Też uważam że bez sensu. Ani rośliny wymagające ani światła na tyle nie ma
Awatar użytkownika

Autor
michal78
Zapaleniec
Posty: 214
Rejestracja: czw sty 26, 2017 8:40 pm
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Co2 czy warto w mojej sytuacji ?

#4

Post autor: michal78 »

A te zielenice na kryptokorynie ? Jak się pozbyć w takim razie ? (i ustrzec przed wiekszą iloscią) Myślałem że podbijając azot i fosfor....
Ryby, moje ryby
Coście mi zrobiły
Hej ryby malowane
Cynicznie roześmiane...
Awatar użytkownika

fivb77
Maniak
Posty: 746
Rejestracja: pt gru 13, 2013 2:47 pm
Lokalizacja: Warszawa, Praga Płn
Płeć:

Co2 czy warto w mojej sytuacji ?

#5

Post autor: fivb77 »

A dasz fotkę akwarium i tych zielenic?
Awatar użytkownika

brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

Co2 czy warto w mojej sytuacji ?

#6

Post autor: brenda »

Jako osoba, która pół życia walczy z sinicą powiem, że co2 może i niepotrzebne, ale z nawożenia azotem bym nie rezygnowała. Tyle tylko, żeby był wykrywalny poziom
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego
Awatar użytkownika

Autor
michal78
Zapaleniec
Posty: 214
Rejestracja: czw sty 26, 2017 8:40 pm
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Co2 czy warto w mojej sytuacji ?

#7

Post autor: michal78 »

Poniżej fotka glonów.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Tutaj zaś całe akwarium miesiąc temu oraz obecnie
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Ryby, moje ryby
Coście mi zrobiły
Hej ryby malowane
Cynicznie roześmiane...

Wojtekxxx9

Co2 czy warto w mojej sytuacji ?

#8

Post autor: Wojtekxxx9 »

Co się chwalisz takim mikro glonem? Ja mam takiego i wcale się nie przejmuje.
Obrazek
Ph6, co2 180b/minute
Awatar użytkownika

fivb77
Maniak
Posty: 746
Rejestracja: pt gru 13, 2013 2:47 pm
Lokalizacja: Warszawa, Praga Płn
Płeć:

Co2 czy warto w mojej sytuacji ?

#9

Post autor: fivb77 »

Roślin dosadź, będzie Ci łatwiej akwarium w równowadze utrzymać. Ja bym od tego zaczął.

Wojtekxxx9

Co2 czy warto w mojej sytuacji ?

#10

Post autor: Wojtekxxx9 »

Im więcej roślin tym łatwiej z glonami. A i Twoja obsada lubi gdzieś się schowac
Awatar użytkownika

Autor
michal78
Zapaleniec
Posty: 214
Rejestracja: czw sty 26, 2017 8:40 pm
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Co2 czy warto w mojej sytuacji ?

#11

Post autor: michal78 »

Dodałem dziś limnofilie i więcej moczarki.
Ryby, moje ryby
Coście mi zrobiły
Hej ryby malowane
Cynicznie roześmiane...
ODPOWIEDZ