Powróciłem do akwarystyki po wieloletniej przerwie, jednak to była moja pierwsza i prawdziwa miłość (czyt. hobby). Kiedyś trzymałem i rozmnażałem popularne gatunki - prętniki bojki tetry neonki kardynałki skalary, pod koniec różne tęczanki. W sumie cały regał akwariów.
Nawrót nastąpił podstępnie - miało być niewinne akwarium z 'Dorotką' dla córki ale stwierdziłem że nie mam warunków dla welona więc wybór padł na brzankę welonkę, do tego to tamto owamto... Powróciły wspomnienia, wyprawy po dafnię , zapach ochotki
Od tego czasu minęło 1,5 roku a ja już myślę o przesiadce na 125l ( niestety warunki lokalowe mnie ograniczają). Teraz skromne 80l z Lorikami kirysami ukośnikami stojaczkami i w oddzielnym prętniki.
Postanawiam więc wyjść z 'podziemia' - forum dla mnie jest b. interesujące a żeby dać coś od siebie - w oddzielnych wątkach chciałem pochwalić się udanym rozmnożeniem i odchowem prętników (po latach) oraz problemem z Lorikami w dziale sumki.
pozdrawiam
Piotrek
