40-letni "akwarystyczny prawiczek" kłania się nisko :)
: pn sty 29, 2018 1:51 pm
Szanowni,
Zupełnym przypadkiem wkręciłem się w "projekt akwarium". Zaczęło się niewinnie*: "na zakładzie" stał baniak, który kiedyś- jak firmowa wieść niesie- robił za akwarium. Koledzy rzucili hasło "reaktywujmy", bo ileż można hodować glony (oddać trzeba, że na tym polu były niemałe sukcesy**). Ktoś powiedział, że w akwariach mogą podobno nawet żyć ryby, krewetki i postanowiliśmy to sprawdzić empirycznie. Niby tam inni koledzy mówili, że rybka lubi pływać, ale z reguły nie pamiętali szczegółów. Zasłaniali się jakimś zbyt wysokim stężeniem czegoś tam... Jednak mimo to machina ruszyła... W międzyczasie niektórym minęła wena. Przyczyniła się do tego proza życia: czas i nakład pracy niezbędny do uruchomienia projektu, kasa (firmowa, więc tym łatwiej bylo się "wypiąć" tym którzy kochają podziwiać, a jeszcze lepiej krytykować to, co zrobią inni), potem wizja, że akwarium się samo nie wyczyści, woda sama nie podmieni i trzeba będzie poświęcić czas na bieżącą pielegnację. Więc zostało nas na placu boju dwóch: ja, czeladnik-stażysta z mega zajawką*** i dużym sercem do projektu (czasem nie wypada być skromnym) oraz kolega-akwarysta z duszą artysty-grafika i doświadczeniem w hardscape. Pod jego okiem zbieram pierwsze szlify i poznaję akwarystyczne abecadło. Znam już literę A jak Anubias i B jak Bąbel:)
Dołączyłem do FAWA bo co 4890 głów to nie 2, a raczej 1,5:)
W związku z powyższym mogę obiecać że nie zawaham się zadawać prostych pytań. Trudne mogą pojawić się przypadkiem, jak się pomylę i coś źle napiszę
Baniak, nad którym staramy się zapanować wygląda następująco:
- start: 9 stycznia 2018
- 25L (41x25x25)
- Podsypka: EBI Plant
- Podłoże: Dark Soil Powder
- Oświetlenie Chihiros LED A401
- CO2: Aquario Blue 2L (przed chwilą zauważyłem, że nie ma elektrozaworu. Nie wiem czy to uboższa wersja, czy ktoś sobie "pożyczył" w sklepie
- Filtr Minikani 80
- Wlot / wylot: Chihiros Metal jet Pipe S-size
- Pompa przepływowa
- Grzałka wewnętrzna z termostatem
- Jonizator: Chiros Doctor Mini Plants
- Hardscape: Ancient Stone + drobne korzonki,
Rośliny:
- Anubias
- Wąkrotka
- Christmas Moss
- Monte Carlo (niestety nie z in-vitro, więc jakość nie powala, ale powoli się przyjmuje)
Się rozpisałem. Szacun tym, którzy dotrwali do tego miejsca:)
Poza początkowym stadium uzależnienia od akwa interesuję się fotografią (planespotting, macro) na poziomie amatorskim. Uprzedzając pytania: tak, zdarza mi się sterczeć pod płotem Lotniska Chopina bo coś ciekawego ma przylecieć:)
Ktoś kiedyś wypowiedział słowa, idealnie do mnie pasujące: talentu fotograficznego u mnie mało, ale pasji do robienia zdjęć wiele:)
Oprócz tego lubię teatr (konkretnie musicale). Dlatego lepiej w mojej obecności nie narzekać na Notre Dame de Paris albo Les Miserables;) Za to na Deszczową piosenkę można:)
Gdyby coś, to pływam w biotopie "Sadyba"
--
Pozdrawiam
* - słowo daję, chciałem tylko posłuchać jakie koledzy mają plany reaktywacji. Moja wiedza o akwa kończyła się na stwierdzeniu "nie ma glonojada, nie ma akwarium". Tylko jakoś doznałem nawrócenia
** - podobno Discovery chciał przyjechać i nakręcić program "Jak nie powinno wyglądac akwarium"
*** - ktoś ma przepis na pacyfikację żony/dziewczyny/kochanki stojącej na stanowisku "nawet nie myśl o akwarium w domu"? Bo czuję, że mnie to czeka za czas jakiś?
Zupełnym przypadkiem wkręciłem się w "projekt akwarium". Zaczęło się niewinnie*: "na zakładzie" stał baniak, który kiedyś- jak firmowa wieść niesie- robił za akwarium. Koledzy rzucili hasło "reaktywujmy", bo ileż można hodować glony (oddać trzeba, że na tym polu były niemałe sukcesy**). Ktoś powiedział, że w akwariach mogą podobno nawet żyć ryby, krewetki i postanowiliśmy to sprawdzić empirycznie. Niby tam inni koledzy mówili, że rybka lubi pływać, ale z reguły nie pamiętali szczegółów. Zasłaniali się jakimś zbyt wysokim stężeniem czegoś tam... Jednak mimo to machina ruszyła... W międzyczasie niektórym minęła wena. Przyczyniła się do tego proza życia: czas i nakład pracy niezbędny do uruchomienia projektu, kasa (firmowa, więc tym łatwiej bylo się "wypiąć" tym którzy kochają podziwiać, a jeszcze lepiej krytykować to, co zrobią inni), potem wizja, że akwarium się samo nie wyczyści, woda sama nie podmieni i trzeba będzie poświęcić czas na bieżącą pielegnację. Więc zostało nas na placu boju dwóch: ja, czeladnik-stażysta z mega zajawką*** i dużym sercem do projektu (czasem nie wypada być skromnym) oraz kolega-akwarysta z duszą artysty-grafika i doświadczeniem w hardscape. Pod jego okiem zbieram pierwsze szlify i poznaję akwarystyczne abecadło. Znam już literę A jak Anubias i B jak Bąbel:)
Dołączyłem do FAWA bo co 4890 głów to nie 2, a raczej 1,5:)
W związku z powyższym mogę obiecać że nie zawaham się zadawać prostych pytań. Trudne mogą pojawić się przypadkiem, jak się pomylę i coś źle napiszę
Baniak, nad którym staramy się zapanować wygląda następująco:
- start: 9 stycznia 2018
- 25L (41x25x25)
- Podsypka: EBI Plant
- Podłoże: Dark Soil Powder
- Oświetlenie Chihiros LED A401
- CO2: Aquario Blue 2L (przed chwilą zauważyłem, że nie ma elektrozaworu. Nie wiem czy to uboższa wersja, czy ktoś sobie "pożyczył" w sklepie
- Filtr Minikani 80
- Wlot / wylot: Chihiros Metal jet Pipe S-size
- Pompa przepływowa
- Grzałka wewnętrzna z termostatem
- Jonizator: Chiros Doctor Mini Plants
- Hardscape: Ancient Stone + drobne korzonki,
Rośliny:
- Anubias
- Wąkrotka
- Christmas Moss
- Monte Carlo (niestety nie z in-vitro, więc jakość nie powala, ale powoli się przyjmuje)
Się rozpisałem. Szacun tym, którzy dotrwali do tego miejsca:)
Poza początkowym stadium uzależnienia od akwa interesuję się fotografią (planespotting, macro) na poziomie amatorskim. Uprzedzając pytania: tak, zdarza mi się sterczeć pod płotem Lotniska Chopina bo coś ciekawego ma przylecieć:)
Ktoś kiedyś wypowiedział słowa, idealnie do mnie pasujące: talentu fotograficznego u mnie mało, ale pasji do robienia zdjęć wiele:)
Oprócz tego lubię teatr (konkretnie musicale). Dlatego lepiej w mojej obecności nie narzekać na Notre Dame de Paris albo Les Miserables;) Za to na Deszczową piosenkę można:)
Gdyby coś, to pływam w biotopie "Sadyba"
--
Pozdrawiam
* - słowo daję, chciałem tylko posłuchać jakie koledzy mają plany reaktywacji. Moja wiedza o akwa kończyła się na stwierdzeniu "nie ma glonojada, nie ma akwarium". Tylko jakoś doznałem nawrócenia
** - podobno Discovery chciał przyjechać i nakręcić program "Jak nie powinno wyglądac akwarium"
*** - ktoś ma przepis na pacyfikację żony/dziewczyny/kochanki stojącej na stanowisku "nawet nie myśl o akwarium w domu"? Bo czuję, że mnie to czeka za czas jakiś?