:)

[gusiek1]

Witam serdecznie,

Witam się jako żona i matka początkujących zapaleńców akwarystyki
Ponieważ czasem żywię i czyszczę zawartość dwóch baniaczków ([126L]mąża i [72L]syna), to pozwalam sobie na wtykanie nosa, czytanie i przekazywanie czhłopakom różnych wiadomości, tak aby rybkom było w miarę jak najlepiej.

Niestety, zaczynamy od dwóch dość dużych zbiorników, więc akwarystyka zajmuje nam dużo czasu, jest wszędzie w mieszkaniu (ostatnio nawet w zamrażalniku).
Mam nadzieję, że niedługo się to jakoś unormuje.

O forum powiedziała mi Neonka, dzięki której nasza wiedza akwarystyczna jest znacznie większa (serdecznie dziękuję)

P.S. moja korzyść z akwarystyki - woda z odmulania akwa świetnie robi moim roślinkom

[sum]

Serdecznie witamy żonę i matkę.
Z tym unormowaniem to bym sobie nie robił wielkiej nadziei.Te hobby z czasem staje się przewlekłą chorobą

[etna]

witaj gusiek1

[Drottnar]

Witaj!

126 i 72 to nie są duże zbiorniki Ale idealne na początki przygody z akwarium.

[JPK]

Cześć

[neonka]

Cześć, wreszcie zawitałaś:)

[krasnal]

Witaj

[Hornet]

Witam!
Mnie też się wydawało że to się jakoś unormuje i da opanować ale... Na razie mamy 0,5 tony wody które może chcieć być na podłodze i zastanawiamy się gdzie by tu można upchnąć następny baniaczek i ile jeszcze strop wytrzyma...
Pozdrawiam

[Linf]

Witam Raczej się nie unormuje a zawartość zamrażalnika nie zniknie a wręcz przeciwnie może zajmować z czasem więcej miejsca

[gusiek1]

Witam!
Mnie też się wydawało że to się jakoś unormuje i da opanować ale... Na razie mamy 0,5 tony wody które może chcieć być na podłodze i zastanawiamy się gdzie by tu można upchnąć następny baniaczek i ile jeszcze strop wytrzyma...

Raczej się nie unormuje a zawartość zamrażalnika nie zniknie a wręcz przeciwnie może zajmować z czasem więcej miejsca

Wiedziałam, że mogę liczyć na Waszą szczerość

Od wczoraj jest nowy baniaczek - [14L] na kwarantannę/szpitalik/chowanie narybku (oczywiście nie wszystko na raz).

Sympatyczny pan z pobliskiego akwarystycznego powiedział do moich chłopaków: Jest nieźle. Widzę, że panią akwarystyka wciagnęła bardziej niż męża i syna.

Mąż marzy o ok.300L w salonie, ale co ja bym zrobiła z moimi kwiatkami? Na razie plan jest taki: utrzymać w dobrym stanie mieszkańców obecnych akwa, uczyć się intensywnie i jeśli za rok zapał nie opadnie to pewnie trzeba będzie to rozważyć...

[matka siedzi z tyłu]

Mąż marzy o ok.300L w salonie, ale co ja bym zrobiła z moimi kwiatkami?

O, prosta sprawa, przy użyciu kwiatków zróbcie filtr hydroponiczny