saintpaulia pisze:Hm... musi być jakiś błąd w działaniu akwa. Mam platki mickey mouse - słoneczne z wzorem myszki u nasady ogona - piękne są, żwawe, często się prezentują przy przedniej szybie. Płochliwe - a raczej sprytne, gdy przychodzi je wyłowić. Samce mam 2 na 6 samic - ryby cały czas pływają grupą - inna sprawa, że w 375 litrach.
Chaos przy rożnych kolorach owszem. Ja gupiki wolę w jednym kolorku i najlepiej samodzielnie uzyskany kształt ogona

Czy ja wiem, że od razu błąd ?

W sumie zaczęło się to, jak przestałem podawać żywy pokarm (czarny komar własnej ogrodowej hodowli

), i samce jakoś potem zaczęły walczyć - mi został środkowy w hierarchii, ale taki tchórzliwy, że nawet gupików się boi
(ten najsłabszy najmniejszy olewał wszystko totalnie, oprócz samicy takiego samego ubarwienia jak on, ale najsilniejszy samiec i tak chciał go zdemobilizować totalnie).
Myślę, że to kwestia ze 160l może rzeczywiście za małe akwa na więcej niż 1 samca platki... ale mimo że dość zarośnięte, stoi blisko biurka - to zdaje się stresować dość niektóre ryby.
Ehhh, mieć 375 l !
