Kakadu Złote Tarasy

Opinie o sklepach stacjonarnych. Każdy sklep w osobnym wątku.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
ewelcia
Zapaleniec
Posty: 234
Rejestracja: śr kwie 25, 2012 10:14 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#1

Post autor: ewelcia »

Jestem wkurzona i muszę to napisać!
Nie cierpię sklepu Kakadu w Złotych Tarasach.
Dzisiaj byłam świadkiem zakupów, które mnie wyprowadziły z równowagi. Dwie panie rybki kupowały. O ta ładna, o ta piękna. Kupiły 20 ryb po jeden sztuce z różnych gatunków. Pan machał w baniaku pięć minut siatką, bo panie chciały tą rybę z kropką. Nie zadał ani jednego pytania - nie podpowiedział.
Jak już szły do kasy, to jedna do drugiej - a ty... one się nam zmieszczą? No tak. Krzysiek mówił, że mamy 30 litrów.
Ręce mi opadły i musiałam się ewakuować.
Nie mam zastrzeżeń do kondycji ryb, ale fakt, że kolesiowi który to pakował nie przyszło do głowy co wyprawia? Grrrr
Wybrałam się po rośliny, ale niestety same kapcie i mały wybór.
Więc generalnie wystawiam 3-
Obrazek
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#2

Post autor: rudy1986 »

Powiem Ci ze z rozmow z klientami ktorzy do mnie przychodza zlote tarasy ciesza sie najgorsza opinia w sieci i to juz od dawna to slysze i to nie tylko w sprawie akwarystyki

-- 26 kwi 2012, o 22:19 --

Ale z drugiej strony jezeli ktos przychodzi i chce konkretnie to i to i to i nie mowi do jakiego akwa itp to z reguly sie lowi i daje. I tak jest nie tylko w sieci ale tez w innych sklepach ktore zarabiaja tylko np na rybach a nie na serwisach itp
Awatar użytkownika

Autor
ewelcia
Zapaleniec
Posty: 234
Rejestracja: śr kwie 25, 2012 10:14 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#3

Post autor: ewelcia »

Wiem, wiem. Sprzedawca ma sprzedawać.
Ale! Nie trzeba być bystrzakiem, żeby zauważyć, iż ktoś nie ma pojęcia o akwarystyce. Już trzecia pakowana ryba powinna dać panu sprzedawcy do myślenia - chodzi o zestawienie gatunków :D
W sumie to handel żywym towarem jest. Powinno się reagować. Przynajmniej minimalna sugestia powinna paść z ust pana sprzedawcy. Przecież zawsze można sprzedać coś innego - nie wiem siatkę do łowienia ryb, grzałkę, czy co tam jeszcze. Przeprowadzając rzeczową rozmowę - można zarobić znacznie więcej na kliencie :D
Obrazek
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#4

Post autor: rudy1986 »

Sam wiem o tym, dzis mialem klientke ktora trzyma w 60 litrach 4 pyszczaki i sie dziwi dlaczego nie ma roslin i inne rybki zostaly zjedzone hehe, jeszcze spojrzala na welony i sie zachwycala prawie tak ze chciala kupic ale niestety powiedzialem ze tylko wtedy jak bedzie miala wieksze akwarium dla pyszczakow a 60 moze trzymac sobie welona
Awatar użytkownika

Autor
ewelcia
Zapaleniec
Posty: 234
Rejestracja: śr kwie 25, 2012 10:14 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Kakadu Złote Tarasy

#5

Post autor: ewelcia »

No nic. Pozostaje mi żywić nadzieję, że Kakadu wprowadzi jakieś szkolenia dla pracowników...
Obrazek
Awatar użytkownika

1w0na
Zapaleniec
Posty: 261
Rejestracja: czw wrz 30, 2010 8:58 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Kakadu Złote Tarasy

#6

Post autor: 1w0na »

A ja bym życzyła, żeby ludzie zaczęli w końcu myśleć. :x :-P
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Re: Kakadu Złote Tarasy

#7

Post autor: rudy1986 »

ewelcia pisze:No nic. Pozostaje mi żywić nadzieję, że Kakadu wprowadzi jakieś szkolenia dla pracowników...
szkolenia mamy i to dobre, tylko jezeli Ci ktos przychodzi i chce ta i ta i ta rybe to sorry ale lowie, oczywiscie ja nie mieszam ryb zimnolubnych z tropikalnymi i jeszcze pyszczkami wiec zapraszam do blue city np w poniedzialek bo bede i mozemy pogadac
Awatar użytkownika

ORZECHOPCJA
Uzależniony
Posty: 513
Rejestracja: wt mar 09, 2010 8:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#8

Post autor: ORZECHOPCJA »

Istnieć może też jeszcze druga strona medalu, np. takie panie czy inni panowie przychodząc do takiego sklepu i wybierając rybki ta, ta, i tamta o i jeszcze tamtych kilka mogą być też podstawionymi klientami przez samego właściciela sklepu który to chce sprawdzić swojego pracownika, i nie tylko w kwestii jego wiedzy czy ją ma albo nie lecz głównie to czy dobrze sprzedaje, a wiadomo nam ze lokale w Złotych Tarasach nie należą do najtańszych.
Taki właściciel raczej nie jest nastawiony na ochronę nad zwierzętami lecz na KASĘ bo to go interesuje najbardziej a taki pracownik może to podejrzewać więc zaciska zęby i nie odzywa się, tylko sprzedaje bo o prace teraz ciężko
430L + Sump 110L
"Nawet bestia zna nieco litości. Ale ja jej nie znam, więc nie jestem bestią"
http://www.youtube.com/watch?v=ZVa1iAXe ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

kakadu103
Bywalec
Posty: 68
Rejestracja: sob lut 11, 2012 9:05 am
Lokalizacja:
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#9

Post autor: kakadu103 »

A ponadto bywają sytuacje kiedy na sugestię pracownika sklepu klient odpowiada, że jego to nic nie obchodzi i jak nie dostanie tego czy tamtego to zawiadomi kierownictwo. Sama byłam świadkiem takiej sytuacji w kakadu w reducie.
Wiem, że nic nie wiem ;)

don_Vall
Uzależniony
Posty: 673
Rejestracja: śr wrz 07, 2011 10:06 am
Lokalizacja: Białołęka - Derby
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#10

Post autor: don_Vall »

Nie zwalajcie wszystkiego od razu na sprzedawców, sklepy i etc. To klient ma myśleć i powinien wiedzieć co chce, a jak nie wie to dopiero wtedy sprzedawca powinien mu umieć wytłumaczyć.

Rozumiem, to co pisze autorka i mnie też sytuacje takie ruszają ale nie wyobrażam sobie sytuacji, ze idąc "po proszek do prania" sprzedawca mówi mi, że mi tego nie sprzeda bo on wie lepiej.

Na nas spoczywa cała odpowiedzialność. Sprzedawca mógłby ew wtrącić jakąś sugestię by przedmiotowe panie się zastanowiły.


A może te rybki kupowały na zupę?
300l Tanganiki: 2+3 Paracyprichromis brieni "Katete", kolonia Julidochromis ornatus, 1+1 Lamprologus meleagris + ślimaki
Awatar użytkownika

Autor
ewelcia
Zapaleniec
Posty: 234
Rejestracja: śr kwie 25, 2012 10:14 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Kakadu Złote Tarasy

#11

Post autor: ewelcia »

rudy1986 pisze:wiec zapraszam do blue city np w poniedzialek bo bede i mozemy pogadac
Już gadaliśmy. Ze dwa tygodnie temu. Nawet chyba ze 20 minut - było miło :D
Kupiłam Micranthemum (na twoje szczęście pięknie się roślinka przyjęła) i K+
Rozmowa była rzeczowa, no może poza wlewaniem wody gazowanej do akwa. :lol:
don_Vall pisze:Rozumiem, to co pisze autorka i mnie też sytuacje takie ruszają ale nie wyobrażam sobie sytuacji, ze idąc "po proszek do prania" sprzedawca mówi mi, że mi tego nie sprzeda bo on wie lepiej.
Nie chodzi o to, żeby nie sprzedać. Tylko zagadać. Powiedzieć jakie ryba ma wymagania i takie tam. Z takiej rozmowy może wyjść coś przyjemnego - również dla zagubionego klienta.
Obrazek

don_Vall
Uzależniony
Posty: 673
Rejestracja: śr wrz 07, 2011 10:06 am
Lokalizacja: Białołęka - Derby
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#12

Post autor: don_Vall »

Jak czytałem o tych paniach to nie odniosłem wrażenia, że były zagubione....
Niestety są takie osobniki wśród nas i musimy z tym żyć.
Z absurdów. Dzisiaj, chyba na demotach widziałem jak pielęgnice chcą kota wszamać łażącego po akwarium. Wszystko piękne ale chyba pawiookie dorosłe (2 szt) były w wyglądającym na 112 l akwarium...
300l Tanganiki: 2+3 Paracyprichromis brieni "Katete", kolonia Julidochromis ornatus, 1+1 Lamprologus meleagris + ślimaki
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Re: Kakadu Złote Tarasy

#13

Post autor: rudy1986 »

ewelcia pisze:
rudy1986 pisze:wiec zapraszam do blue city np w poniedzialek bo bede i mozemy pogadac
Już gadaliśmy. Ze dwa tygodnie temu. Nawet chyba ze 20 minut - było miło :D
Kupiłam Micranthemum (na twoje szczęście pięknie się roślinka przyjęła) i K+
Rozmowa była rzeczowa, no może poza wlewaniem wody gazowanej do akwa. :lol:
don_Vall pisze:Rozumiem, to co pisze autorka i mnie też sytuacje takie ruszają ale nie wyobrażam sobie sytuacji, ze idąc "po proszek do prania" sprzedawca mówi mi, że mi tego nie sprzeda bo on wie lepiej.
Nie chodzi o to, żeby nie sprzedać. Tylko zagadać. Powiedzieć jakie ryba ma wymagania i takie tam. Z takiej rozmowy może wyjść coś przyjemnego - również dla zagubionego klienta.
a to juz Cie kojarze:) Pani od krewetek od micro galaxy i crystal red:) a jak te tigery?? masz juz. Powiem Ci ze woda gazowana naprawde dziala:D
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#14

Post autor: saintpaulia »

Cały problem w tym, że mało kto traktuje ryby jak zwierze, a więc zastanawia się nad świadomą nad nimi opieką. A jak są ogólnie zwierzęta traktowane przez ludzi, to jeszcze inna bajka. Mogę zrozumieć sprzedawcę - choć sama pewnie coś bym pewnie na jego miejscu zagadała - bo to pewnie któryś z setek takich klientów i entuzjazm uświadamiania mógł opaść, bo chce uniknąć awantury, bo musi utrzymać pracę. Nie potrafię natomiast zrozumieć takich klientów, a potem jeszcze tekstów - tam to nie kupuj, bo wszystkie ryby nam zdechły.

Wczoraj na duchu podniósł mnie sprzedawca w Kakadu na Wileńskim, który bardzo solidnie tłumaczył klientowi, dlaczego pielęgnica skośnopręga nie nada się do 50litrów. Klient argumentował, że nie ważne, że rośnie duża, bo w małym akwarium nie urośnie mu. :x Sprzedawca opisał jakie zwyrodnienia mogą w tej rybce powstać i polecił inne gatunki. Skończyło się na zakupie odpowiednich ryb. Wilk syty i owca cała

don_Vall
Uzależniony
Posty: 673
Rejestracja: śr wrz 07, 2011 10:06 am
Lokalizacja: Białołęka - Derby
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#15

Post autor: don_Vall »

No właśnie. Gdyby klient nie był rozgarnięty to sprzedawca co najwyżej mógłby się z nim pokłócić.
300l Tanganiki: 2+3 Paracyprichromis brieni "Katete", kolonia Julidochromis ornatus, 1+1 Lamprologus meleagris + ślimaki
Awatar użytkownika

WuPe
Gaduła
Posty: 121
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 10:36 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bródno
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#16

Post autor: WuPe »

Przecież jest znowelizowana ustawa o ochronie zwierząt. Ryba to kręgowiec tak? :) Nie ma co żalić się na forach tylko reagować.
don_Vall pisze:To klient ma myśleć i powinien wiedzieć co chce, a jak nie wie to dopiero wtedy sprzedawca powinien mu umieć wytłumaczyć.
Rozumiem, to co pisze autorka i mnie też sytuacje takie ruszają ale nie wyobrażam sobie sytuacji, ze idąc "po proszek do prania" sprzedawca mówi mi, że mi tego nie sprzeda bo on wie lepiej.
Nie, w sklepie zoologicznym, to sprzedawca jest panem i królem odpowiedzialnym za żywy towar. Ryba, to nie proszek - porównanie nie na miejscu.

Gosia
Gaduła
Posty: 101
Rejestracja: ndz mar 18, 2012 11:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Kakadu Złote Tarasy

#17

Post autor: Gosia »

Większość z nas miala akwa w dzieciństwie i uczyła się na błędach (sama autorka postu o tym pisze).MOże nawet była na tyle nieświadoma że kupowała żle dobraną obsadę.Szczerze móiąc ile rybek straciliśmy na błędach.Może się narażę autorce postu ale nie lubię takiego podejścia,tzw.,świętego oburzenia.Początki różne bywają ale przecież nie jest powiedziane co się musi stać z tymi rybami ,może właścicielki poczytają na "naszym forum" :wink: i się douczą ,zmienią akwa,itp.Mimo że jesteśmy bogatsi w wiedzę,nie wiem czy każdy jest w stanie stworzyć idealne środowisko dla ryb przywleczenie czegoś do akwa,brak kwarantanny,kupując pokarmy z nowego żródła,pleśniejące płetwy ,inne choroby ,wachania prametrów,akwaria otwarte (żeby nie było też będę takie miała) :x -wyskakiwanie ryb płacimy śmiercią ryb ,czego nikomu i sobie nie życzę.Wiele gatunków które tak nasz cieszą w akwarium pochodzi z odłowu- połowa albo więcej ginie, lub nieciekawych hodowli ,ryby są selekcjonowane ,chyba każdy wie co to znaczy.Mając akwarium kupując ryby ,warto chyba wyważyć proporcje w ocenach,bo zmieniając punkt widzenia może się okazać że niewiele się róznimy od tej pani co kupowała te rybki.Apeluję o trochę pokory w ocenach.
P.S Akwarium to piękne hobby mimo wszystko :wink:
Awatar użytkownika

Autor
ewelcia
Zapaleniec
Posty: 234
Rejestracja: śr kwie 25, 2012 10:14 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#18

Post autor: ewelcia »

Gosiu nie narażasz mi się. Każdy ma prawo do swojej opinii. Owszem, jak także błędy popełniałam. Nikt mi wtedy nic nie doradził, a to by było miłe. Poza tym kiedyś nie było internetu, a ja mieszkałam w małym miasteczku :oops:
Dlatego zawsze będę uważała, że zadaniem sprzedawcy jest pomoc osobom, które się na akwarystyce nie znają.
I tyle. Nie zdenerwowała mnie tak postawa tych pań, jak pana sprzedawcy.
Co do ryb. Im się wcale nic stać nie musi. Mnie tam w dzieciństwie ryby nie zdychały. Panie natomiast nie będą miały najmniejszych szans obserwacji życia podwodnego i żadnych zachowań. I z pewnością nie będą zadowolone ze swojego akwarium.
Obrazek

kakadu103
Bywalec
Posty: 68
Rejestracja: sob lut 11, 2012 9:05 am
Lokalizacja:
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#19

Post autor: kakadu103 »

Jeżeli sprzedawca tłumaczy klientowi cierpliwie "jak chłop krowie na rowie" że np. bojownik się do kuli nie nadaje, a w zamian słyszy pogróżki, że straci pracę, bo klient pójdzie na skargę do kierownictwa (byłam światkiem takiej sytuacji) to następnym razem już się nie odezwie. Taka jest niestety smutna prawda.
Wiem, że nic nie wiem ;)

GrubyOlo
Bywalec
Posty: 77
Rejestracja: ndz lis 28, 2010 9:44 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Kakadu Złote Tarasy

#20

Post autor: GrubyOlo »

Ewelcia - nie usprawiedliwiam Kakadowiczów, ale - sam pracowałem w sklepie galeryjnym - naprawdę w którymś momencie człowiek się wypala - po raz n-ty mówiąc klientowi że pyszczak NIE NADAJE SIĘ DO KULI, widząc czoło nieskalane myślą i słysząc - ale przecież jak ma mało miejsca to nie urośnie - osobiście wypracowałem sobie metodę udzielania pomocy/informacji na ŻYCZENIE kupującego - ale przestałem informować/dopytywać/odradzać sam z siebie bo po co... miałem dosyć przysłowiowego rzucania pereł przed wieprze i już;P
Non omnis moriar... wszy może zostaną:P
Awatar użytkownika

Autor
ewelcia
Zapaleniec
Posty: 234
Rejestracja: śr kwie 25, 2012 10:14 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#21

Post autor: ewelcia »

Oj. Praca to praca. Pani na kasie też ma codziennie to samo :mrgreen:
Obrazek

FAUNAZOO
Gaduła
Posty: 185
Rejestracja: czw maja 17, 2012 4:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#22

Post autor: FAUNAZOO »

Witam
Pracowałem tam na dziale akwarystyka z 4lata temu :) i co mogę powiedzieć, klient kupujący ryby w markecie wychodzi przeważnie z założenia ze kupuje wlewa wodę , wymiesza i działa :) nie mówię o wszystkich klientach ale jednak w marketach to zdecydowana większość. W Polsce niestety jest tak ze klient kupujący psa wie ż trzeba go karmić dobrą karmą, trzeba mu kupić zabawki, iść do weterynarza aby odrobaczyć szczeniaka itd, a akwarystyka to rybki i woda które nie wymagają nic ( bo przecież nie trzeba z nimi chodzić na spacer) i jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie zanim sie to zmieni.
A co do sprzedawców to bez wnikania w szczegóły to powiem że większość tam pracujących osób pracuje tam od niedawna, a "starzy" pracownicy poodchodzili ze względu na kase.
Pamiętam jak pracowałem w kakadu w arkadi z 8lat temu to na dziale akwarystyka na zmianie było 4 akwarystów teraz jest jeden a klientów tyle samo więc ciężko od sprzedawcy wymagać aby z każdym rozmawiał 20min (czyli dzielił sie wiedzą) bo jest kolejka.
pozdrawiam
Pozdrawiam
Faunazoo

Akwariusz
Zapaleniec
Posty: 253
Rejestracja: pt wrz 30, 2011 1:11 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Kakadu Złote Tarasy

#23

Post autor: Akwariusz »

Uprzejmie donoszę, że w owym sklepie znalazłem ostatnio ciekawy gatunek z rodzaju Poeciliopsis (chyba), występujacy jako gupik, w miksie azjatyckim. W środę jeszcze ich trochę było.

Życzliwy ;)
Awatar użytkownika

iliaen
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: pn lut 25, 2013 5:10 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Kakadu Złote Tarasy

#24

Post autor: iliaen »

Ja natomiast zauważyłam dziś, że mieli dostawę pięknych bojowników DT i DTHM, większość biało- lawendowych. Ledwo się powstrzymałam od kupna- uratowało mnie chyba tylko to, że nie mogłam się zdecydować, czy wolę butelkowozielonego dt z mleczną koronką, czy lawendowego dumbo ears z białymi płetwami. :D polecam jeśli ktoś ma warunki i szuka bojka podjechać obejrzeć
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sklepy zoologiczne w Warszawie i okolicach”