rudy1986 pisze:
Niestety w polsce nie ma regulacji prawnych tak jak na zachodzie, jak maja byc traktowane ryby.
Są przepisy UE dotyczące dobrostanu ryb...
rudy1986 pisze:
Moga oddychac powietrzem atmosferycznym
A co z substancjami wnikającymi przez szkrzela i skórę?
Co do kuli, to właśnie po to zmieniono bodaj rok temu ustawę o ochronie zwierząt, by nie można było trzymac w nich ryb. Inna kwestia, to społeczne przyzwolenie na tego typu działania. Pierwszymi osobami, które mogą coś zmienić są właśnie sprzedawcy-akwaryści uświadamiający klientów. Z doświadczenia wiem, że ludzie rzadko znają konsekwencje trzymania ryb w kuli i przeważnie łatwo dają się namówić na normalne akwaria. Poza tym często mówią: ,,a w Kakadu, to mi pan sprzedał", ,,a bojowniki, to mogą żyć w normalnych akwarich, bo w Kakadu, to są w szklankach" ect.
Jedyne Kakadu, jakie zrobiło na mnie wrażenie, to we Wrocławiu w Galerii Dominikańskiej. Byłem po wrażenim wiedzy akwarysty i zadbanych akwariów z jakąś normalną aranżacją, liśćmi dębu w każdym, a nie badziewnym kolorowym żwirkiem...