krótki maraton sklepowy

[AngeLost]

Ostatni post z poprzedniej strony:

Zgadzam się z opinią "przedmówcy" co do sklepu w al. Solidarności, nie wiem jak teraz ale kiedyś słyszałam pogłoskę że sami sprowadzają ryby, bez pośrednictwa hurtowni. Ryby zdrowe, sprzedawcy fachowi, aż miło odwiedzić. Choć kiedyś u nich widziałam w akwarium przylgę chińską pod "handlową nazwą" - patelenka
W Kakadu (Arkadia) za to byłam świadkiem rozmowy:
Kupujący do sprzedawcy: A w jakiej temp. powinny być trzymane te rybki?
Sprzedawca: Panie, a pan myśli że ja się na tym znam?

[MMS]

W Kakadu (Arkadia) za to byłam świadkiem rozmowy:
Kupujący do sprzedawcy: A w jakiej temp. powinny być trzymane te rybki?
Sprzedawca: Panie, a pan myśli że ja się na tym znam?

Nie sądziłem że kiedykolwiek to napiszę ale muszę stanąć w obronie tych sprzedawców. Otóż ostatnio, chyba właśnie w Arkadii, rozmawiałem z dziewczyną z działu akwarystycznego. I co się okazuje? Na tym dziale nie jest zatrudniony żaden pracownik i nie wiadomo było czy firma się na zatrudnienie kogoś zdecyduje Dziewczyna z którą rozmawiałem chyba nawet od terrarystyki nie była...
Poza tym sam kiedyś sprzedawałem w go sporcie jako ekspert od... wszystkiego

Idąc do kakadu nikt chyba nie ma wątpliwości że nie idzie po poradę...

[1w0na]

Jak byłam kilka dni temu to mieli kartki rozwieszone że szukają pracownika do akwarystyki. Cóż... puki nie mają speca w ekipie, muszą sobie jakoś radzić. Sklep nie może być przecież stratny.

[Bożena]

Idąc do kakadu nikt chyba nie ma wątpliwości że nie idzie po poradę...

Oczywiscie, ze nie chociaż czasami się uda.
Sklepy w ktorych bywam:
Kakadu w Promenadzie. W zasadzie dwoch panow od akwarystyki, oczywiście zawsze zajętych. Przyznam że nawet nie probowalam nawiazywać rozmowy z powodu ciąglej kolejki. Trudno więc o poradę nawet gdyby mieli wiedzę.
Zoonatura w Realu-małe to, ciasne-jeden pan zna sie, bo sam jest akwarystą, i każdy klient akwarystyczny jest do Niego odsylany Za to wcale mnie nie rajcuje grzebanie w lodoweczkach bo tam tylko i wyłącznie Kartinex, wiec żadnego wyboru w tym grzebaniu.
No i po drodze z pracy mam Wodnika i tu jak dla mnie jest komplesowo , bo i Pan naprawdę z wiedzą , ktorej nie szczędzi . Sklep bardzo dobrze utrzymany jak i zbiorniki. Rybki w dobrej kondycji .Tu spotkałam się zwiedzą, dobrą radą i życzliwością , i chyba stad najwiecej wynoszę i zakupow i satysfakcji.

[Mariusz1967]

Przyłączam się do dyskusji.

NA MINUS - nie POLECAM:
Miałem ogromne traumatyczne przeżycia po kupieniu rybek w KAKADU REDUTA.
Dostałem Platki z pleśnią lub inną chorobą... a kupiłem też inne rybki.
Zaraziłem cały zbiornik a większość padła.
Byłem po tygodniu pełen nerwów, aby coś zaradzili - niestety: Dla nich to niestety NIC.
W dodatku Pan (już opisywany - ten starszy- bardzo nie lubi klientów a opinie w internecie to dla"Głópków"
Niestety traci na tym marka. ..ale jeśli się zatrudnia tylko "na target" ...

na PLUS
POLECA sklep przy Filldorfa - tuż przy Ostrobramskiej.
Bardzo miła Pani - zaglądam tan czasami ,awsze dobra i miła porada.
Spory wybór - no i dostaniesz co chcesz, ale na pewno zdrowe.
Czasami oddawałem im ryby , gdy miałem "obfitość" rozmnażania.
Pozdrawiam
.. i czekam na opinie,aby wiedzieć które sklepy omijać ...
Mariusz

[Roach]

Sorka za archeologię ale muszę Was przestrzec.

Niestety zmieniam zdanie o zoologiku na Radzymińskiej 2, z tego co przekazał mi dziś brat... padnięte ryby w zbiornikach, nikt się nimi nie interesuje, do tego masa chorych ryb, (widoczna pleśniawka ) jedyne co teraz opłaca się u nich kupić to antychlor 0.5l za 25 pln.
ps.
jak to mój brat określił ….
łysol to typowy sprzedawca, a czarny ma bajere.

[Samotny77]

Nie wiem co brat widział, ale chyba był w innym sklepie niż ja W środę byłem zakupiłem rybki i nadal są w dobrej kondycji. Jest to mój ulubiony sklepik i zawsze tam kupuję rybki. Żałuję tylko, że mają tak mały wybór roślin, ale rybki są w rozsądnych cenach. Kupowałem danio czerwone po 2 zł za sztukę oraz rasbory hengeli po 3 zł za sztukę, więc w porównaniu z sieciówką typu Kakdu brzmi sensownie