Sklep ROGATEK - Warszawa Ursus koło FACTORY

[Rrrrogaty]

Ostatni post z poprzedniej strony:

Widzę, ze trzeba chyba w końcu to wyraźnie napisać.

Badis:
a) jest rybą trudno dostępną, która się pojawia rzadko;
b) zazwyczaj pojawia się w bardzo słabej kondycji co wiąże się z dużymi stratami;
c) zazwyczaj pojawia się ze zdecydowaną przewagą samców (w stylu 8-10:1);
d) zdecydowana większość kupujących chce haremy 1+4 - 1+6 (samiec + samice);

Biorąc pod uwagę a, b, c, i d - Nie, nie ma u mnie Badisów i nie będzie. Gra nie warta świeczki. Chyba, że kiedyś trafi się dostawca co zniweluje punkty b i c.

[Lech-u]

zazwyczaj pojawia się ze zdecydowaną przewagą samców (w stylu 8-10:1);

Bo dziewczyny są szaroburo-brzydkie.

[Rrrrogaty]

Ja myślę, że to jest raczej celowe działanie eksporterów, którzy w ten sposób próbują blokować rozmnażanie w krajach docelowych. To samo jest z prętnikami i sterylizowanymi żyworódkami.

[Lech-u]

Ja myślę, że to jest raczej celowe działanie eksporterów,

Spiskowa teoria.

Łatwiej sprzedać to co ładne.

[Rrrrogaty]

Nie masz racji. W cennikach eksporterów nie masz podziału na samce i samice tylko na gatunki (wyjątkiem są gupiki). Kupujesz i dopiero na miejscu dowiadujesz się, że w sumie to cię zrobili w trąbę. Tak samo dopóki nie przyjedzie zamówienie to nie wiesz nawet jak wygląda zamawiana ryba.

A z tym ładne nie ładne to też różnie bywa. Ja mam np. teraz takie samiczki gupików, że są ładniejsze od samców (duże mozaikowe ogony).

[Lech-u]

to nie wiesz nawet jak wygląda zamawiana ryba.

Ty tak masz.
A ja jak przychodzę do sklepu to mówię: "ooo, ta czerwona rybka".
Czyli jak ja kupię "ładną rybkę" to Ty zamówisz kolejną porcję towaru.
Znowu dostaniesz ładne rybki, żeby się szybko je sprzedać takim jak ja.

[Rrrrogaty]

Po przykładzie Badisów widać, że nie zamówię 'ładnej' rybki skoro już się kilkukrotnie naciąłem. Poza tym klient w sklepie akwarystycznym to nie tylko ten o mentalności dziecka (ooo jaka ładna rybcia, biorem!), ale coraz częściej osoba, która wie czego chce i może np. chcieć harem badisków 1+4 i nie będzie sobie brała ''ładnych" samców, bo wie czym to się skończy.

[Lech-u]

Z tego mogłoby wynikać, że ci hodowcy z Azji to debile, bo nie wiedzą co klient chce kupić.
Dziwne.
Jakoś im te interesy idą.
Mimo, że wciskają Rogatkom na całym świecie układ 9+1, tylko po to, żeby mieli kłopot ze sprzedaniem takich ładnych rybek.
Przecież lepiej byłoby im dobierać układy 1+4 dla świadomych akwarystów. W akwarium byłoby sziaro i bzidko, a tylko gdzieniegdzie by pływał ładny samiec.

Nie wiedzę w tym sensu ani logiki.

[Lea]

Rogatku
chciałam tylko dać znać, że proporczykowce się pięknie przyjęły i współgrają z resztą ekipy (poza samicą czerwonopręgą, która wyskoczyła w nocy z akwarium - ale już ulepszyłam przykrycie i nikt nie wyskakuje ). W związku z powyższym planuję Cię nawiedzić i dokupić trochę towarzystwa Daj prosze znać czy będziesz miał samiczki czerwonopręgie i z kap lopez?

[Rrrrogaty]

A widzisz sens w tym, że jak nie ma samic na rynku to danego gatunku nie można rozmnożyć w kraju docelowym? To tak jak z prętnikami. Ja osobiście znam jednego hodowcę, który rozmnaża u nas te ryby. Cała reszta ciągnie monogamiczne importy z Azji i pompuje nimi rynek. I ten hodowca nawet mi się ostatnio żalił, że ogólnie to ma spory problem ze zdobyciem dobrych samic, bo już miał sytuacje, że te co miał się po prostu wyeksploatowały i cała hodowla mu siadła.

Albo gupiki. Gdyby trafiło do nas parę transportów ładnych samców i samic to maksymalnie po pół roku cały import, by już nie miał racji bytu, bo wszystko byłoby mnożone w kraju. Tutaj co prawda pojawiła się furtka w postaci masowej sterylizacji samców, dzięki czemu można wysyłać obie płcie, ale również świadomość konsumencka wzrasta i zainteresowanie 'ładnymi' gupikami po kastracji spada.

Celem ekportera jest utrzymać jak największy wolumen wysyłanych ryb i osiąga to na różne sposoby - sprzedając ryby lepszej jakości, ładniejsze, ale również uniemożliwiając ich rozmnożenie w krajach docelowych poprzez podmianę samic, nie wysyłanie samic lub sterylizacje populacji.

Dodano po przerwie do tego postu:

@Lea: Kap Lopezy sa cały czas, ale zasadniczo preferuje sprzedaż parami . Z czerwonopręgich am tylko dwa samce i biorąc pod uwagę zerowe nimi zainteresowanie teraz raczej nie będę dobierał.

[Lea]

No to podjadę pewnie do Ciebie w weekend i wezmę te dwa samce czerwonopręgie (to sobie zwolnisz akwarium na coś innego ) + 2 parki kaplopezowe Bo dzisiaj jesteś nieczynny pewnie (a z pracy mam do Ciebie tak bliskoooooo. A z domu w weekend 18 km

[Rrrrogaty]

Zasadniczo dzisiaj siedze i robie podmiany, wiec możesz podjechać, ale to tak po znajomości więc csiii.

[Lea]

oooo Super To podjadę po 16:00 (ale to tajemnica

[Wojtekxxx9]

Ale mi sprzątnęłaś te czerwonopręgie
Może jeszcze zamówię kiedyś.
Lechu, jest sens w wysyłaniu tylko samców. Są ładniejsze więc amator się nabierze. A bez samic można utrzymać cenę. Bo jesli ich nie rozmnożysz to za rybkę zapłacisz 10zl w sklepie. A jak będzie popularna i będzie się mnożyła to będzie kosztowała 2 zł u kolegi dwie dzielnice dalej. Wtedy chińczyk swoich nie sprzeda. Więc sens jak najbardziej istnieje

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Lea]

Wojtekxxx9 a jakie one są ładne!!!
U mnie już śmigają po całym akwarium bez stresa totalnie

[Fish-ka]

ja tez chce takie

[radmac]

U mnie już śmigają po całym akwarium bez stresa totalnie

uwaga bo skaczą diabły - ja mam pokrywę ale co dwa-trzy dni wyciągam skurczybyki zza gąbki hamburga (4cm nad poziom wody i 5cm grubości)

[Lea]

Hahhaha Rogatku... chyba jednak będziesz domawiał te cudeńka

[Wojtekxxx9]

Wszystkie proporczyki fajne i niesamowicie sympatyczne. Moje nawet wyraz twarzy taki uśmiechnięty mają
Ja się nie napinam, bo mam czym się zająć. Żeby dokupić proporczyki muszę uruchomić 112 i zabrać am zalobniczki. Pasowało by dla jednego bojownika osobny baniak.
A gdzie krewetkarium? Trzeba podwójne zrobić z 54l żeby do selekcji z 25 było


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Rrrrogaty]

Ja ogólnie żałuję, że tak mało proporczyków jest dostęnych u nas. Kiedyś jak przeglądałem atlas axelroda to odniosłem wrażenie, że połowa objętości to właśnie proporczykowce. A u nas zasadniczo kap lopez, czerwonopręgi i kilka wariantów gardnera.

O takie są fajniunie na przykład:

[fajerka]

No pikne są panie, nie da sie ukryć

[Wojtekxxx9]

Kurcze, niesamowite. A jak u nich z krzyżowaniem? Jakby mieć kilka odmian w jednym baniaku?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Rrrrogaty]

Z tego co wiem to nie ma problemów, mimo wszytsko to różne gatunki. Krzyżówki mogą być w obrębie odmian barwnych np. u gardnerów.

[Fish-ka]

to jakie beda dla mnie w sobote ?

[Wojtekxxx9]

Dzięki za info. Trzeba będzie pomyśleć

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Rrrrogaty]

to jakie beda dla mnie w sobote ?

Teraz są tylko już Kap Lopezy.

[Fish-ka]

a kiryski jakie sa ?
i od ktorej w sobote ?

[Rrrrogaty]

W mojej sygnaturze masz link do sklepu.

[Grzmirura]

Krewetki od Ciebie już w domku z drobniczkami. A przystanek 401 najbliżej jest na Dzieci Warszawy.

[Rrrrogaty]

Zgodnie ze schematami powinien być jeszcze jakiś koło PKP Ursus. Ale w sumie to odległość podobna.

[fajerka]

Ja przemieszczam sie 187 do poczty gdanskiej a potem skm z pkp ursus