FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

ArekRaszyn pisze: ↑pt paź 06, 2017 2:29 pmszkoda ze nie da się ich wysterylizować

Selekcja, same samce albo same samice ale o małych zapomnij.

cinek1916 pisze: ↑pt paź 06, 2017 9:49 pmSelekcja, same samce albo same samice ale o małych zapomnij.

od kąt mam rybki akwarium nie liczyłem na małe , ewentualne korzyści z tego wynikające, w tym przypadku też nie liczę na zwiększenie populacji
po pierwsze mam małe akwarium a po drugie styka że małe ślimaki się mnożą jak wściekłe

Dodano do tego postu po 1 minucie 27 sekundach

a jeszcze jedna sprawa jaka jest szansa że młoda krewecia o kolorze nijakim przeżyje w akwarium z rybami ?
bo może te małe szkaradne tylko strawą będą.

Grzmirura pisze: ↑pt paź 06, 2017 1:20 pm12 galaxy, 12 erythromicronów i parkę lorikarii red. odbiorę w sobotę ok?

No i doopa. zapomniałem chyba zabrać tych 6 szczupieńczyków. Reszta dojechała w pełnym składzie. niestety, straty są. dziś rano pochowałem jedną Lorkę red. Pozostałe mają się dobrze.

wszystko zależy z jakimi rybami, z małymi - tak, z dużymi niekoniecznie

potomstwo platki zostało zjedzone

Grzmirura pisze: ↑sob paź 07, 2017 8:37 amNo i doopa. zapomniałem chyba zabrać tych 6 szczupieńczyków. Reszta dojechała w pełnym składzie. niestety, straty są. dziś rano pochowałem jedną Lorkę red. Pozostałe mają się dobrze.

I tak by się już do pudełka nie zmieściły. A z lorką dziwne, bo to jest dostawa sprzed miesiąca i o ile mnie pamięć nie myli to u mnie żadna sztuka nie padła z nich.

Grzmirura pisze: ↑sob paź 07, 2017 8:37 amdziś rano pochowałem jedną Lorkę red.

A co się stało?

Może grzmirura tańczył kankana w drodze powrotnej i lorka stwierdziła, że p-li takie balety?

A tak na poważnie to dużo bym dał żeby znaleźć przyczynę takich dziwnych padnięć. Kwestie związane z mikroflorą to chyba za szybko trochę jednak.

ROGATEK pisze: ↑sob paź 07, 2017 9:54 amA tak na poważnie to dużo bym dał żeby znaleźć przyczynę takich dziwnych padnięć.

Zawał serca?

Bo jak to inaczej wytłumaczyć?

No ale zawał powinien wystąpić w momencie największego stresu czyli albo w transporcie albo zaraz po wpuszczeniu. Chyba. Nie znam się na zawałach za bardzo. Oznajmiam jednak, ze nie karmiłem lorki kolą, frytkami i hamburgerami i codziennie miała swoją porcję kardio w baniaczku.

ROGATEK pisze: ↑sob paź 07, 2017 9:59 amNo ale zawał powinien wystąpić w momencie największego stresu

A bo to wiesz kiedy był największy stres?
Może ktoś strzelił z torby w czasie transportu i to ją zabiło?

z moich obserwacji wynika że lorcie bardzo źle znoszą wahania temperatury wody... inne parametry z reguły nie są dla nich aż takim problemem ale na własnej skórze przetestowałam że wahnięcie temperatury potrafi im zrobić duże kuku... może tutaj upatrywałabym przyczyny padnięcia...

To tylko potwierdza, że dobrze, że grzmirure namówiłem na styrobox.

nie mam pomysłu, co mogło się stać. reszta obsady śmiga i nabiera kolorów, czyli czują się dobrze. może rzeczywiście stres?:-(

Grzmirura pisze: ↑sob paź 07, 2017 12:54 pmnie mam pomysłu, co mogło się stać.

Zakup koniecznie defibrylator AED. Myślę, że ten sprzęt uratował nie jedno życie...

zdecydowanie styrbox był jak najbardziej wskazany...

Mateusz co Masz z mrożonek - chodzi o tafle po 0,5 kg?

Na dziś to jest ochotka, szklarka i chyba 1 tafla lasonogow. Na piątek dojdzie solowiec i oczlik.

Te lasonogi wielkościowo jak drobny kryl?

Dodano do tego postu po 2 godzinach 6 minutach 54 sekundach

Około 15 się zjawie u Ciebie, jeśli Możesz, to odłóż mi szklarkę i te lasonogi - o ile nie są wielkości dużego kryla

W ofercie sklepu pojawiły się jonizatory Chihirosa w rozmiarze nano, mini i super!

ROGATEK pisze: ↑śr paź 18, 2017 1:58 pmjonizatory Chihirosa

hał macz?

Noting speszjal maj frend - 299zł. Oficjalna cena dystrybutora na PL.

ROGATEK pisze: ↑śr paź 18, 2017 3:21 pm299zł. Oficjalna cena dystrybutora na PL.

O rzesz w ryj jeża!

To nigdy nie były tanie zabawki Lech-u. Ale wierzę w jakość Chihirosa. Miałem już trochę ich zabawek w rękach i nie mam zastrzeżeń do jakości.

Kusi mnie ten wynalazek. Ale na stronie chihiros.pl sugerują wymianę reaktora w jonizatorze co pół roku . A tenże kosztuje 129 zł. Zabawa robi się baardzo droga . 3 stówy na start i potem co roku 260 złociszy! I to tylko sam jonizator.

Jeśli działa to może i warto. Pytanie tylko czy działa?
Też mnie kusi, aby sprawdzić czy da radę moim nitkom, które zaczynają mnie już męczyć, ale gdzieś tam czytałem, że na istniejące glony jonizatory nie pomagają. Zostaje więc mi w końcu ustabilizować NPK, co przy aktywnym podłożu łatwo mi nie przychodzi

MarioM pisze: ↑śr paź 18, 2017 8:01 pmZostaje więc mi w końcu ustabilizować NPK, co przy aktywnym podłożu łatwo mi nie przychodzi

Nie miał MarioM, problemów to aktywne podłoże kupił

Wojtekxxx9 pisze: ↑śr paź 18, 2017 8:55 pm Nie miał MarioM, problemów to aktywne podłoże kupił

Oj tam, oj tam...

Ja to byłbym ostrożny z tymi zaleceniami co do wymiany reaktora. To musi zależeć od twardości wody (a przewodności dokładniej), bo ta jest zalecana do utrzymywania na konkretnym poziomie zgodnie z instrukcją. Poza tym producent zawsze będzie chciał być do przodu z takimi zaleceniami. Świetlówy też się powinno wymieniać co pół roku O magicznych wkładach w filtrach nie wspominając.

Raczej bym bazował, jak zawsze z resztą, na zdrowym rozsądku. Czyli wymiana wtedy jak zauważymy spadek efektywności.

MarioM pisze: ↑śr paź 18, 2017 8:01 pmPytanie tylko czy działa?

Właśnie chętnie bym sprawdził, ale najpierw muszę cenę przetrawić

Mateusz - wprowadź wsparcie kredytowe, sprzedaż ratalna, leasingi, wypożyczalnie... i tak dalej