FAWA.pl

Ciekawa jestem, czym i w jaki sposób karmicie kiryski. Mam problem, bo oprócz kirysków mam też glonojada, który bardzo chętnie raczy się tabletkami dla kiryskow (jakby nie miał swoich). Dla odmiany mrożonki mają tendencję do unoszenia się na wodzie i kiepsko toną, może z wyjątkiem ochotki, ale jej nie podaję często.
Stąd moje pytania: czym karmicie kiryski i jak to podajecie, żeby inni nie wyżarli?

Sa dla nich specjalne granulaty, a mrozonka tez utonie (cyklop, tubifex), mozesz tez wrzucac platki w nurt wody to wtedy szybciej opada

telefonotapatalkniete

Ja przed podaniem moczę wszystkie pokarmy, i ze względu na welony i żeby dla kirysków szybciej opadło na dno. Tabletki też mam i wrzucam w miejsca, gdzie najchętniej spędzają czas.
Staram się tak dawać jedzenie, żeby welony zajęły się swoim w jednej części akwarium, a kiryski miały szansę coś wydziobać z drugiej strony

Granulatu to się trochę obawiam , bo mam żwirek a nie piasek i nie wiem czy kiryski się do granulatu dostaną a nie chcę odżywiać świderków.

tapnięte

Ja z początku miałam kiryski na takich kamorach strasznych. Z głodu nie umarły, ale masa pokarmu dostawała się pomiędzy szczeliny.
A teraz jak mają drobny bazalt, są w stanie w nim kopać i wyżerają wszystko.
Zależy więc jaka granulacja żwirku.

Dodano po przerwie do tego postu:

Ja z początku miałam kiryski na takich kamorach strasznych. Z głodu nie umarły, ale masa pokarmu dostawała się pomiędzy szczeliny.
A teraz jak mają drobny bazalt, są w stanie w nim kopać i wyżerają wszystko.
Zależy więc jaka granulacja żwirku.

Żwir, bazalt... nie możecie trzymać kiryskow na takim podłożu jakie dla nich jest najodpowiedniejsze? Czyli na zwykłym piasku? Kirysek na grysie bazaltowym to gorzej niż pies na krótkim łańcuchu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mikon pisze: Żwir, bazalt... nie możecie trzymać kiryskow na takim podłożu jakie dla nich jest najodpowiedniejsze? Czyli na zwykłym piasku? Kirysek na grysie bazaltowym to gorzej niż pies na krótkim łańcuchu.

Też na każdym kroku o tym wspominam, aby Kiryski trzymać TYLKO na piasku, ale to jak walka z wiatrakami, tak samo jak trzymanie Bojowników w kubeczkach czy innej szklance. Masakra!!!

P.S. I nieśmiertelna odpowiedź: "...a u mnie żyją...".
A czy mają inne wyjście...?!

Co do karmienia, to nie ma żadnych problemów, byle pokarm tonął - tabletki, granulki, mrożonki, płatki (od filtra) - u mnie jedzą wszystko.

Nawet jak bazalt jest drobny i ma zaokrąglone krawędzie? Mam plażę na środku akwarium, ale niespecjalnie lubią tam kopać.

Nawet jak łańcuch jest długi i posrebrzany? Każe Wam ktoś te kiryski kupować? Proponuje pinezki, bardzo ładne podłoże.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mikon pisze: Proponuje pinezki, bardzo ładne podłoże.

Nie ma jak uprzejmość na forum. Od razu się odechciewa rozmawiać.

mikon pisze: Żwir

A bardzo drobny żwir?
A ADA Amazonia?

winter pisze: Nie ma jak uprzejmość na forum. Od razu się odechciewa rozmawiać.

To samo pomyślałam, ale już nie miałam ochoty odpisywać.

Ja nie twierdzę, ze jestem uprzejmy. Jak czytam co niektórzy wyrabiają z żywymi stworzeniami, to odechciewa mi sie być uprzejmym.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Całe szczęście ze nasze ryby nie czytają for www, bo bez wątpienia przestały by być szczęśliwe. Może nawet by zdechły.

A ja karmię granulatem, żywym, mrożony, płatkami, tabletkami I tym co mi wlezie w łapy.

Lech-u pisze: A ja karmię granulatem, żywym, mrożony, płatkami, tabletkami I tym co mi wlezie w łapy.

Masz piasek?
Oczywiście, że masz!
Na innym podłożu by nie jadły.

Niee. Mam żwir.

To najlepsza ochotka na zwirze ma podły smak. Daj na rzwir choć kilka ziaren piasku dla spokoju radykałów.

Proponuje żyletki, bardzo ładne podłoże!

Jak czytam co niektórzy wyrabiają z żywymi stworzeniami, to odechciewa mi sie być uprzejmym.

I to Admin...
Wstyd!

Wysłane z ekskluzywnego iPhone 7 plus(!) za pomocą Tapatalk

rhino pisze: Wysłane z ekskluzywnego iPhone 7 plus(!)

Niektórzy mają fart w życiu

Dodano po przerwie do tego postu:

rhino pisze: Proponuje żyletki, bardzo ładne podłoże

I odechciewa się grzebać:)

rhino pisze: Proponuje żyletki, bardzo ładne podłoże!

I tak powstaje sushi

Widzę, że niektórzy nie rozumieją powagi sytuacji.
Przykre...

Ja mam akwarium High Tech. Kirysy mają specjalne namordniki, które chronią wąsiki. Nawet na żyletach.

Leszku, nic Cię nie tłumaczy.
Nabrzuszniki też mają? No widzisz...

A jakże!

A napłetwniki brzuszne?

Rhinitis, to podstawa.

Usuwacie świderki z piasku? Są niebezpieczne. Są jak szkła w piaskownicy. Kirysy naprawdę nasuwają mordkami na oślep. Może się to skończyć tragicznie.
Ja mam piasek, otoczaki są oznakowane, żeby kirysy je z daleka widziały, no i oczywiście wyrzuciłem rogatka, bo był zbyt sztywny. No i nałokietniki z kevlaru.

A to z karmieniem to jest jakaś zadziwiająca historia. Ja mam wrażenie, że to kirysy objadają zbrojników i wszystkich innych, nie odwrotnie. Są najgrubsze w całym akwarium. A to dzięki temu, że gromadnie przejmują pastylkę i toczą ją gdzieś bardzo szybko, zanim glusie się zorientują.

U siebie zrobiłem im plażę, znaczy się kiryskom.
I zawsze nad nią sypię jedzonko.
Zawsze coś opadnie na dno, nie przywiązuję wagi do tego czy jedzą, one zawsze ciągle coś szukają, czy to plaży, czy to na żwirku.
W ten sposób je karmię.
W drugim jest bardzo drobniutki żwirek o granulacji 1-2 mm, też są tam kiryski.
Miejscami jest grubszy.
Czasami wrzucę coś specjalnie dla nich - suchą karmę Tropicala Welsi Gran.

Dein pisze: Usuwacie świderki z piasku?

Każdy ślimak jest niebezpieczny. Każdy kamień i każdy kant, nawet korzenie.
Kirysy to rybie dzieci specjalnej troski. Nadziewają się na wszystko co jest ostre, kanciaste lub odstaje.
To bardzo trudny w hodowli gatunek. Osiągają niesamowite ceny na aukcjach.
Te topowe są hodowane w kulach bez podłoża, bo nawet najdrobniejszy piach i rogi klasycznego akwarium mogą uszkodzić ich delikatne ciała.