żywienie ryb dodatki

Wszystkie sprawy dotyczące żywienia, sposobu przyrządzania pokarmu, własne oryginalne przepisy.
ODPOWIEDZ

Autor
water-art
Początkujący
Posty: 11
Rejestracja: wt paź 20, 2009 2:28 pm
Lokalizacja:
Płeć:

żywienie ryb dodatki

#1

Post autor: water-art »

Przeczytałem post o witaminach i
1. Mamy bardzo duzo gatunkow ryb w akwariach oraz innych zwierzat i roslin ktore maja rozne warunki - zageszczenie, rodzaj pokarm, jakosc warunkow w akwarium. Jak sie kieruje producent skladem witamin w preparatach w sytuacji kiedy mamy w akwarium ryby w roznym wieku, roznym skladzie gatunkowym, roznym cyklu w sensie rozrodczym, jakosci wody wodociagowej.
nic co uniwersalne nie jest wiecej warte niz uszczuplanie portfela.
2. Nie znam badań przeprowadzonych przez producentow czy akwarystow ktorzy rzeczywiscie moga stwierdzic ze witaminy do pokarmu czy do wody pomagaja
A jak pomagaja to chcialbym poznac konkretne przyklady a nie sugestie.
3. Co maja naprawic witaminy
a. nasza nie wiedze i zle warunki jakie stworzylismy rybom
b. nasze samopoczucie
c. leczyc ryby bo maja objawy choroby
Prosze osoby ktore stosuja witaminy do hodowli ryb i odpowiedzi
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#2

Post autor: ziabak »

myśle, że po 1 - należałoby o to czym się kieruje producent czegokolwiek - pytać wprost producenta. Pewnie miałby coś na ten temat do powiedzenia i nawet jeśliby nic nie wyjaśnił z kwestii metod opracowywania tak uniwersalnej receptury witamin, czy innych preparatów - to przynajmniej naświetliłby kwestię tego, czy główną przyczyną powstania witamin dla ryb akwariowych było jedynie wzbogacenie się na naiwnych akwarystach :)

Kto zna niemiecki, napiszmy maila do SERY - ja na poważnie.

To że nie znamy badań jakie prowadzą producenci, to nie świadczy o tym, że ich nie prowadzą.

Ja z punktu widzenia akwarysty stosującego witaminy, jestem w stanie jedynie wypowiedzieć się na temat tego jaka jest geneza wprowadzenia do użytku takich specyfików jak owe witaminy - dokładnie taka sama jak przy każdym innym posunieciu w każdej innej dziedzinie - nie tylko akwarystyce. Człowiek podający witaminy dzieciom, zwierzętom innym niż ryby zawierza wytycznym ludzi, którzy opracowują formuły tych specyfików i nie prowadzi osobistych badań nad procesami produkcyjnymi. Witamina dla człowieka ma ulotkę, ma skład, ma dawkowanie - idzie się do apteki - ma się ogólną wiedze od lekarza prowadzącego i się stosuje to co zaleci - albo i nie. Po prostu. Nie podaje się witamin dzieciom z założenia, że takie złe warunki im stwarzamy, że to jest jedyny sposób by przeżyły - tak samo jest z organizmami, jakimi człowiek się opiekuje.

Inna sprawa to drążenie tematu o słuszności podawania, o przysfajalności itd. Drąży sie temat nie po to by stanąc za podawaniem bądź być przeciwko podawaniu, ale po to by się samemu dowiedzieć czegoś, co nurtuje.

Nie wiem czy wystarczająco bogato wyjaśniłam jak to się dzieje, że ludzie idą do sklepu i kupują witaminy dla swoich ryb :) i po co to właściwie robią.

Zagłębiając się w taką analizę na takim podłożu jak sugerujesz w zadawanych pytaniach równie dobrze możnaby rozważać np:

- dlaczego ludzie lecą do sklepu, kupują pokarmy płatkowe i podają je rybom. Przecież dokładnie tak samo nic nie wiemy na temat procesów produkcyjnych, czy to są produkty potrzebne rybom, czy tylko nam dla naszego lepszego samopoczucia. Co ma dać rybom sztuczny pokarm płatkowy, co ma naprawić - to samo co witaminy?

- dlaczego ludzie lecą do sklepu i kupują mięso, oraz warzywa a potem przygotowują z tego karmy domowe dla ryb? Czy prowadzą badania na temat przyswajalności tych "lądowych" pokarmów w stosunku do mozliwości organizmu ryby? Skąd masz pewność, że podając serce i szpinak nie naruszasz flory bakteryjnej układu pokarmowego ryby, która w naturze przecież nie ma szans na mięso serca wołowego. Co takiego ma w sobie poparte badaniami - serce, że podaje się je rybom i wielu hodowców to stosuje? Co ma naprawić, w czym pomóc rybom w akwariach - czy którykolwiek z hodowców przeprowadził badania na temat wpływu takiego pokarmu na ryby?

itd... itp... i tak mozna do końca świata zadawać pytania, albo zrobić samemu analizy i poprzeć badaniami i dać światu wiedzę nie opierającą się na sugestiach i przypuszczaniach :)

... albo - zeby nie dostać kręćka po prostu napisać maila do producenta - ciekawe czy odpisze aby sprostac głodnym wiedzy :)
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

Autor
water-art
Początkujący
Posty: 11
Rejestracja: wt paź 20, 2009 2:28 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#3

Post autor: water-art »

Ja nie stosuje witamin wogle stosuje tylko naturalne pokarmy a dlaczego stosuje sztuczne platkowane poniewaz jesli nie naucze takich ryb jesc sztucznych pokarmow jak sa mlode to trudno bedzie je pozniej nauczyc a dla wielu akwarystow to bedzie po zakupie takich ryb stanowic wielki problem.
Dlaczego nie stosuje witamin bo nastawiam sie w swoich wielu akwariach na jakos wody, na zageszczenie ryb, na stres, na czynniki filtracyjne u mnie zlozone z wielu elementow i widze ze ryby jak maja wybrac pokarm sztuczny a naturalny wybieraja naturalny. Pomimo wieloletngo doswiadczenia nie znam powodu dlaczego mialbym stosowac sztuczne witaminy.
a mam wiele pieknych ryb i kieruje sie tylko natura czyli pokarmy i srodki na tzw problemy
moim zdaniem witaminy stosuje sie po to zeby zapobiec obnizeniu odpornosci ryb, po to ze choruja po to ze podmieniamy wode. a mozna sobie zadac pytanie czy to my akwarysci powodujemy te bledy i witaminy maja nam pomoc w naprawie bledow a czy dzialaja nie wiem.
Awatar użytkownika

Hornet
Fanatyk
Posty: 1108
Rejestracja: wt lip 07, 2009 3:17 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursus
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#4

Post autor: Hornet »

Zacznę od tego że podpisuje się pod wypowiedzią ziabaka... :mrgreen:
Od siebie dodam że stosuje się sztuczne witaminy i dodatki bo cały świat akwarim'ów jest tak naprawdę sztuczny pokaż mi np. rzekę czy jezioro w której przypada 1 ryba na 5 l wody... więc skoro używamy filtry, napowietrzacze , grzałki... itd. i zagęściliśmy w swoich zbiornikach ryby znacznie powyżej naturalnej normy to musimy również zagęścić im pokarm i dodatki m.in. witaminy. W sposób naturalny nie uzyskamy ich w wystarczającym stopniu dla naszych ryb w tak małym zbiorniku jakim jest nasze choćby największe akwarium.
Do tego nie wiem która z witamin jest lepsza dla ryby czy ta z buteleczki czy ta z marchewki lub serca wołowego bo jak gdyby ani jedna ani druga dla ryb nie jest naturalna... :x
Pozdrawiam
Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam tylko własnym prawom ufam...

Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#5

Post autor: ziabak »

water-art pisze: moim zdaniem witaminy stosuje sie po to zeby zapobiec obnizeniu odpornosci ryb, po to ze choruja po to ze podmieniamy wode. a mozna sobie zadac pytanie czy to my akwarysci powodujemy te bledy i witaminy maja nam pomoc w naprawie bledow a czy dzialaja nie wiem.
no i odpowiedziałeś bez popierania tego dowodami w postaci badań :) i o to chodziło - dokładnie tak jest. Mamy w kranach beznadziejną wodę, mamy w środowisku beznadziejny poziom zanieczyszczenia, robimy błędy itd. Szczerze mówiąc myślałam, że drążąc temat dażysz do głębszych przemyśleń, bo o tym, że stosuje się witaminy aby podnieść odporność jest na każdej ulotce.
Non stop ja i na pewno wielu innych akwarystów zadaje sobie pytanie, czy coś robi słusznie czy nie. Każdy, komu zależy na akwarystyce i na zwierzętach nastawia się na dobrą jakość wody, na utrzymanie dobrej kondycji ryb, na wieloelementowym skutecznym systemie filtracyjnym itd - wszystko to co wymieniasz. Nie ma to jednak bezpośredniego odniesienia do tego, czy się również stosuje witaminy czy nie - piszesz, że stosujesz pokarmy sztuczne (bo większość stosuje), bo trzeba ryby nauczyc by je pobierały, bo potem może być problem - no tak, ale co to ma wspólnego z utrzymaniem idealnych warunków dla ryby? To przecież dla człowieka się robi, żeby rybka jadła płatki, bo jak nie chce to potem problem mają akwaryści... czy to nie jest zaprzeczenie idei nie podawania witamin z pobudek uspokojenia samego siebie, człowieka - a nie potrzeb ryby?

zapętliliśmy się chyba co-nieco...
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

Autor
water-art
Początkujący
Posty: 11
Rejestracja: wt paź 20, 2009 2:28 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#6

Post autor: water-art »

ja nie stosuje i gdyby nie potrzeba nauki ryb co do pobierania sztucznych pokarmow nie stosowalbym zadnych.
a moje ryby sa duze i zdrowe a ich stan zdrowia steruje poprzez jakosc wody: jakosc filtra i dodatkowe opcje filtrowania - typu slimaki, rosliny, silne naswietlenie akwarium.
ja sam nie stosuje zadnych witamin i w sumie nie uzyskalem na tym poscie odpowiedzi, ze po witaminach ryba u akwarystow rodzi lepsze mlode, mniej choruje, szybciej rosnie.
moim zdaniem nalezy niwelowac problemy i isc w kierunku rozwoju nas jak akwarystow i poprzez to poprawiana warunkow u ryb a nie stosowania profilaktycznie witamin.
Stan zdrowia ryb jest uzalezniony w bardzo duzej mierze od stresu i nic nie pomoze im jesli sie tego nie zniweuluje no czy tak jak ludziom ktore zyja w stresoogennym srodowisku nalezy rybom podac magnez

Autor
water-art
Początkujący
Posty: 11
Rejestracja: wt paź 20, 2009 2:28 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#7

Post autor: water-art »

kwestia wody to witaminy nie poprawia jakosci wody kranowej
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#8

Post autor: matka siedzi z tyłu »

water-art pisze: nie uzyskalem na tym poscie odpowiedzi, ze po witaminach ryba u akwarystow rodzi lepsze mlode, mniej choruje, szybciej rosnie.

No wiesz, my zasadniczo jesteśmy akwarystami-amatorami, a nie profesjonalnymi hodowcami czy naukowcami. Na ogół ktoś albo daje witaminy, albo nie, więc nie ma porównania, jak jest z witaminami, a jak bez.

Nie jestem więc w stanie naukowo stwierdzić, czy moim rybom witaminy w czymś pomagają. Być może pomagają tylko mnie, poprawiając mi samopoczucie. Ale w każdym razie nie wydaje mi się, żeby szkodziły, a to już coś :)
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#9

Post autor: ziabak »

water-art pisze:ich stan zdrowia steruje poprzez jakosc wody: jakosc filtra i dodatkowe opcje filtrowania - typu slimaki, rosliny, silne naswietlenie akwarium.[...]
no tak, ale nie możesz zakładać, że akwaryści podający witaminy nie sterują jakoscią wody, nie mają filtracji, roślin, ślimaków i oświetlenia w akwariach - tylko leją litrami witaminy do jałowej, niedojrzałej wody i czekają na efekty...
to jest wręcz odwrotnie - z moich doświadczeń i kontaktów z różnymi akwarystami wynika, że w ich podejściu do jakości warunków zapewnianych rybom dominuje raczej nadopiekuńczość - a nie pójście na łatwiznę. Nadopiekuńczość ta wyraża się w dążeniu do zapewnienia jak najlepszych warunków zgodnie ze sztuką akwarystyczną, wiedzą publikowaną i wiedzą praktyczną przekazywaną z pokolenia na pokolenie itd. i na pewno w wielu kwestiach możnaby pewne aspekty nadopiekuńcze wyeliminować jeśli tylko ma się podstawę przypuszczac, że powodują one efekty szkodliwe, niekorzystne dla ryb - ale takich podstaw niestety nie mamy w przypadku witamin. To działa w dwie strony - jesli nie wiemy czy rzeczywiscie pomagają nie wiemy też w równym stopniu - czy szkodzą. Dedukując dalej - jeśli nie wiemy czy szkodzą - nie mamy podstaw do oceny jednoznacznej, że producenci witamin robią je tylko po to by naiwniaków naciągnąć na kasę.
water-art pisze:moim zdaniem nalezy niwelowac problemy i isc w kierunku rozwoju nas jak akwarystow i poprzez to poprawiana warunkow u ryb a nie stosowania profilaktycznie witamin.
no właśnie, tak jak wyżej wspomniałam - ktoś, kto ma problemy w akwarystyce to nie zawsze ta sama osoba, która np. podaje witaminy. To nie idzie ze soba w parze - oczywiscie tak też bywa, ale np. ja - nie mam problemów typu: zgony ryb, choroby, zła kondycja, jałowe akwaria itd. itp. i nie takie rzeczy skłoniły mnie do podawania witamin. Ja po prostu łączę fakt sztucznych warunków jakimi są akwaria z wykonywaniem szeregu sztucznych czynności, zabiegów w tym podawania sztucznych pokarmów i witamin aby zapewnić namiastkę tego, co ryba sama zapewnia sobie w naturze (badź nie zapewnia i wtedy ginie - ale to inna kwestia).
water-art pisze:Stan zdrowia ryb jest uzalezniony w bardzo duzej mierze od stresu i nic nie pomoze im jesli sie tego nie zniweuluje no czy tak jak ludziom ktore zyja w stresoogennym srodowisku nalezy rybom podac magnez


jeśli zrobimy wszystko w sposób prawidłowy - czyli zapewnimy warunki odpowiednie dla danego gatunku pod względem parametrów wody, towarzystwa, aranżacji zbiornika to stres mocno ograniczamy - uważam, że nie da się go ograniczyć jednak do zera, bo nie da się wyeliminować wszystkiego co go powoduje - chociażby podmiany wody, przycinki roślin - czyli konieczne ingerencje w zbiornik, niecelowe płoszenie ryb - i właśnie dlatego wydaje mi się, że taki drobiazg jak podanie witamin np. po podmianach czy innej ingerencji w zamknięty świat ryb akwariowych ma jak najbardziej sens. O ile oczywiście nie padamy naprawdę ofiarami zorganizowanego oszustwa producentów specyfików akwarystycznych, którzy robią środki placebo żeby ściągnąc kasę i nic ich tak naprawdę nie obchodzi dobro akwarystyki :)

ps. podsumowując - nie zrozumcie mnie źle - ja ani nie jestem kategorycznie za witaminami, ani nie jestem kategorycznie przeciwko nim, po prostu jestem jednak pozytywnie nastawiona do świata i wydaje mi się, że nie każdy każdego chce tu walić po kieszeni i że jednak nie taki jest jedyny cel powstawania sztucznych środków do stosowania w akwarystyce.

To co? piszemy ten list do sery??
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

Autor
water-art
Początkujący
Posty: 11
Rejestracja: wt paź 20, 2009 2:28 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#10

Post autor: water-art »

witam
wyrozniamy dwa typy rozpuszczalnia witamin i w wodzie i w tluszczu. Prosze mi powiedziec jak wchlonie ryba z wody witaminy przez pysk, przez skrzela przez skore bo ja nie znam takiego procesu.
Wiec podawanie witamin jest bezsensu do wody.
Witaminy ktore sa potrzebne rybie to takie ktore sie rozpuszczaja i w wodzie i w tluszczach a skoro mi dajemy tylko takie co sie rozpuszczaja w wodzie to co z tymi co sie rozpuszczaja w tluszczach, idac rozumowaniem osob na forum to mamy brak witamin.
teraz sprawa podawania witamin do pokarmu, zeby to mialo sens pokarm musi byc wchloniety w ten pokarm a jesli zostanie tylko posypany na pokarm i podany do wody to sie jedynie moze rozpuscic w wodzie i ja zabrudzic bo ryba nawet nie bedzie miala szansy go polknac.
kolejna sprawa i chyba kazda osoba o tym wie ze ryby maja lepszy zmysl powonienia niz my i bardzo trudno spowodowac zeby zjadla pokarm z witaminami - substancja do ktorej nie sa przyzwyczajeni.
czekam na argumenty ktore obala naukowa rzeczywistosc.
Zalezy mi na faktach a nie na domniemywaniach ze tak mi sie wydaje i tak jest.
pozdrawiam wszystkich
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#11

Post autor: ziabak »

Jeśli jest tak, że ryba nie jest w stanie wchłonąć jakichkolwiek witamin z wody - to czemu na ulotce sery jest napisane, że po podmianie można podać je do wody? Kłamią nam w żywe oczy zakładając, że nikt z osób mających w ręku ich wskazówki nie jest w stanie dysponować taką wiedzą o jakiej piszesz? Ja tego nie wiem, nie jestem ani biologiem, ani specjalistą - jestem amatorem hobbystą. Dla amatorów hobbystów nie wszystko z zakresu biologii jest oczywiste, ale większość - np. ja - na pewno uczy się i poznaje prawdy jakie mądrzejsi są im w stanie przekazać.

Do pokarmu - oczywiście, że witaminy muszą się w niego wchłonąć - nie znam witamin w proszku, podaję w płynie i robię to tak, że porcję pokarmu polewam odpowiednią ilością kropli witamin na łyżeczce, po odczekaniu kilku minut dopiero podaję rybom - zakładam, że tym sposobem są w stanie się wchłonąć do pokarmu. Widzę że ryby go pobierają - to nie jest jakaś wyjątkowa filozofia poobserwowac co siędzieje w akwa podczas karmienia.

U mnie nie ma żadnego problemu z przyjmowaniem pokarmów czy to z witaminami czy bez, tak, że nie spotkałam się w swoich akwariach z odmawianiem przyjmowania polanych witaminami pokarmów. Zagadzam się, że to może występować, bo bardzo dużo obserwuję ryby, jestem generalnie nastawiona na obserwacje zwierząt bo mnie to pasjonuje i dokładnie wiem, że są przypadki, kiedy ryby pewnego rodzaju pokarmu po prostu nie zjedzą. To już jest kwestia umiejętności ocenienia przez akwarystę, czy podawane pokarmy ryby zjadają czy nie - no bo jesli nie, to kicha - wiadomo, wtedy wlewanie takiego czegoś do akwa mija sięz celem. Gdybym zaobserwowała, że ryby pobierają i wypluwają podany pokarm szukałabym innych, sprawdzała inne rodzaje i możliwości.

Fakt, że ja nie jestem typem akwarysty artysty, który robi aranzacje na 3 miesiące, pstryka foty i likwiduje - przez ten czas żadne ryby nie mają szans na przyzwyczajenie się do czegokolwiek - mało tego - one ten czas spędzają w stresie bo to okres asymilacji właściwie - ale u mnie ryby żyją po 10 lat te same, w tych samych zbiornikach, oczywiście jakieś poprawki - modyfikacje, drobne zmiany w tym okresie występują, ale właściwie są to te same zwierzęta w tych samych warunkach - mają więc szansę żyć w nich ze zminimalizowanym stresem i mają też szansę się przyzwyczaić do zabiegów i spososbów opieki jakie im zapewniam.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#12

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Water-art, zdaje mi się, że oprócz Ciebie nie ma tu na forum innego ichtiologa, więc nie oczekuj od akwarystów amatorów argumentow na naukowym poziomie.

I może wyjaśnij mi, do czego dążą Twoje pytania, bo ton ich odbieram jako nieco prowokacyjny. Chcesz nam wykazać, że jesteśmy amatorami? My to sami wiemy.
Ostatnio zmieniony śr paź 21, 2009 1:21 pm przez matka siedzi z tyłu, łącznie zmieniany 1 raz.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#13

Post autor: ziabak »

ja się bardzo cieszę, że temat się odrobinę rozwinął, bo jestem żądna wiedzy - a z braku wystarczającego wykształcenia w dziedzinie chemii i biologii sama w życiu bym w ogóle nie wpadła na pomysł, że warto przeanalizować kwestię działania bądź nie działania takiego czegoś jak witaminy dla ryb akwariowych.
Fajnie by było, jakbyś rozwinął z naukowego punktu widzenia kwestie przyswajalności danych witamin przez ryby - bo widzisz, to jest jak widzę zasadnicza sprawa.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

Autor
water-art
Początkujący
Posty: 11
Rejestracja: wt paź 20, 2009 2:28 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#14

Post autor: water-art »

rozwinal sie rozwinal szkoda tylko ze nie bardzo sie akwarysci interesuja
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#15

Post autor: matka siedzi z tyłu »

My jesteśmy prostymi posiadaczami akwariów, w których trzymamy rybki dla przyjemności i nie prowadzimy nad nimi żadnych badań. Więc pytania, które tu zadajesz, są dużo powyżej naszego poziomu. To raczej Ty możesz podzielić się z nami swoją wiedzą, nie odwrotnie.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#16

Post autor: ziabak »

Draft listu do SERY:

Szanowni Państwo,
zwracamy się z prośbą o udostępnienie nam informacji szczegółowych z zakresu przeprowadzonych przez Państwa badań i analiz dotyczących przyswajalności przez ryby akwariowe produkowanych przez Państwa witamin o nazwie "Fishtamin".
Jako akwaryści, którym zależy na posiadaniu konkretnej wiedzy o produktach polecanych do stosowania chcielibyśmy poznać odpowiedzi na szereg nasuwających się pytań, których wyjaśnienia nie znajdujemy w treści załączonej do produktu ulotki:

- w jaki sposób opracowane przez państwa witaminy dostosowane są do potrzeb wszystkich gatunków ryb w różnym wieku, o róznym zapotrzebowaniu na składniki pokarmowe i żyjących w różnych warunkach. Czy przeprowadziliście Państwo badania wykazujące, iż produkt w równym stopniu pozytywnie oddziałuje na organizmy narybku, dorastających ryb, dojrzałych i u kresu życia?
- na podstawie jakich badań stwierdzony jest korzystny wpływ witamin podawanych bezpośrednio do wody - w jaki sposób ryby wchłaniają poszczególne witaminy? (tutaj potrzebuję wsparcia, które dokładnie witaminy mają w ogóle szansę rozpuścić się w wodzie i zostać wchłonięte przez organizmy ryb i czy to w ogóle jest możliwe)
- w jaki sposób ryby są w stanie wykorzystać podawane do pokarmu lub wody witaminy rozpuszczalne jedynie w tłuszczu? (to samo co wyżej - potrzebuję wsparcia, które to witaminy)
- jaki procent podanych do pokarmu i do wody witamin rzeczywiscie zostaje przyswojony przez ryby. Czy posiadacie Państwo udowodnioną badaniami przyswajalnosć tych witamin?
- jaki wpływ na organizm ryby ma przedawkowanie witamin w postaci sztucznej - takiej jak zawarte w "fishtamin"?
- jaki wpływ na rozwój flory bakteryjnej i pierwotniaków ma podawanie witamin bezpośrednio do wody? Czy niewykorzystane przez ryby witaminy mogą przyczynić się do destabilizacji zbiornika? Czy mogą tym samym wpływać negatywnie na inne organizmy wspołdzielące akwarium, np. krewetki, ślimaki, rośliny?

Tyle na razie wyprodukowałam zagadnień, dla lepszej informacji kopiuję tutaj dokładnie jakie witaminy i w jakich ilociach podaje producent na ulotce:
Skład:
1.000 ml SERA fishtamin zawiera: wit. A 500.000 j.m., wit. D3 100.000 j.m., wit. E 5.000 mg, wit. K3 1.000 mg, wit. C 55.000 mg, wit. B1 2.000 mg, wit. B2 2.000 mg, wit. B6 2.000 mg, wit. B12 2 mg, kwas nikotynowy 10.000 mg, pantotenian wapnia 5.000 mg, kwas foliowy 500 mg, woda destylowana.

Proszę zainteresowanych o ewentualne uwagi albo uzupełnienie.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

Hornet
Fanatyk
Posty: 1108
Rejestracja: wt lip 07, 2009 3:17 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursus
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#17

Post autor: Hornet »

Water-art...
Przykro mi ale wobec twoich wcześniejszych wypowiedzi wydaje mi się że brakuje ci trochę podstawowych wiadomości z biologii oraz fizyki (ew. udajesz)... natomiast ton wypowiedzi wydaje mi się być eufemistycznie określając dość zaczepny.
Jednak pozostanę przy kwestiach merytorycznych więc żeby nie być gołosłownym:
Prosze mi powiedziec jak wchlonie ryba z wody witaminy przez pysk, przez skrzela przez skore bo ja nie znam takiego procesu.
Wiec podawanie witamin jest bezsensu do wody.
Radzę przeczytać na temat wydalania i pobierania substancji przez ryby choćby w "Biologii" Claude A. Villee gdzie mówi wyraźnie o absorpcji w drodze aktywnego transportu przez skrzela... a także wspomina o równowadze osmotycznej na poziomie błony komórkowej i transportu przez nią... to tyle jeśli chodzi o pobieranie witamin rozpuszczonych bezpośrednio w wodzie...
Natomiast teraz co do witamin podawanych w pokarmach:
teraz sprawa podawania witamin do pokarmu, zeby to mialo sens pokarm musi byc wchloniety w ten pokarm a jesli zostanie tylko posypany na pokarm i podany do wody to sie jedynie moze rozpuscic w wodzie i ja zabrudzic bo ryba nawet nie bedzie miala szansy go polknac.
Z tego co wiem witaminy dla ryb produkowane są raczej w postaci kropli lub gotowych płatków a nie w postaci proszku którym się coś posypuje... Rozpatrzmy zatem krople i zajmijmy się tymi nierozpuszczalnymi w wodzie (bo te rozpuszczalne w najgorszym wypadku zostaną wchłonięte przez skrzela). Witaminy rozpuszczalne w tłuszczach muszą być zrobione na podkładach i nośnikach tłuszczowych a więc gdy polejemy nimi np. płatki nie ma mowy o tym aby się rozpuściły w wodzie i ją zabrudziły bo tłuszcz jak sam zauważyłeś nie chce się nijak rozpuszczać w wodzie... wobec tego pozostaną na pokarmie póki ryba nie zje pokarmu lub nie usuniemy go czyszcząc akwarium...

Ziabak
witaminy rozpuszczalne w tłuszczu: A, D, E, K
witaminy rozpuszczalne w wodzie: C i B (tych ostatnich jest cała grupa)
A swoją drogą bardzo mi się podoba ten list :grin:
Pozdrawiam
Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam tylko własnym prawom ufam...

Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#18

Post autor: ziabak »

no to co? puszczamy do tłumaczenia i wysyłamy, czy ma ktoś jeszcze jakieś propozycje?

EDIT - oki, skoro już nikt nic nie pisze - poprosiłam o przetłumaczenie treści użytkownika, który zaoferował w tym pomoc i potem prześlę list na adres producenta witamin.
Ostatnio zmieniony pn paź 26, 2009 3:05 pm przez ziabak, łącznie zmieniany 1 raz.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#19

Post autor: ziabak »

Dostałam wstępną odpowiedź od polskiego dystrybutora Sery na kraj, oto ona:

Witam Panią serdecznie,

Dziękujemy za zainteresowanie produktami firmy Sera.
Nasza firma jako wyłączny importer produktów firmy Sera otrzymała automatycznie przekierowaną wiadomość od Pani.

Jako dystrybutor nie jesteśmy w posiadaniu konkretnych badań, o których jest mowa w emailu. Jednakże zobowiązujemy się do przetłumaczenia Pani pytań i przekazania ich bezpośrednio do firmy Sera.

W możliwie jak najszybszym czasie postaramy się udzielić odpowiedzi.

Pozdrawiam
Robert Zdunek
Dyrektor d/s sprzedaży


Czekamy więc na ciąg dalszy i widzę, że jest duża szansa na uzyskanie odpowiedzi :)
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

Hornet
Fanatyk
Posty: 1108
Rejestracja: wt lip 07, 2009 3:17 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursus
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#20

Post autor: Hornet »

Fajnie :smile:
Jestem bardzo ciekawa co będzie zawierała odpowiedź... konkrety czy tylko marketingowe ble-bla'nie rozpuszczone w morzu nowomowy... :wink:
Pozdrawiam
Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam tylko własnym prawom ufam...

Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#21

Post autor: Władek Pompka »

I jak?

Kleją odpowiedź w dalszym ciągu? :razz:
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#22

Post autor: ziabak »

Jeszcze nie mam nic ponadto co napisał dystrybutor. W przyszłym tygodniu przypomnę się mu mailowo.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

Hornet
Fanatyk
Posty: 1108
Rejestracja: wt lip 07, 2009 3:17 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursus
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#23

Post autor: Hornet »

I jak coś się wykluło z tego listu czy milczą jak zaklęci? :mrgreen:
Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam tylko własnym prawom ufam...

Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#24

Post autor: ziabak »

Milczą jak zaklęci - ja pesymistycznie uważam, że Pan Zdunek odpisał bo nie wypadało inaczej, ale niestety chyba nic ponadto nie zrobił, chyba, że sera teraz bada co wyprodukowała i tyle to trwa :D

a od siebie - powiem Wam, że przestałam podawać witaminy odkąd rozmowy na kilku forach na ich temat rozgorzały i kompletnie nie widze róznicy - ryby są witalne, zdrowe i ładne nadal.
Powiem więcej - mniej więcej od tego samego okresu regularnie podaję żywą czerwoną dafnię - i tutaj widać więcej zmian w kondycji ryb na korzyść, niż przy obserwowaniu skutków witamin - najbardziej widać po narybku, bo wyraźnie szybciej rośnie. Żadnych negatywnych oznak w postaci nieokreślonych chorób lub zgonów nie obserwuję.

jaki mam z tego wniosek: chyba jednak lepiej poświęcić kasę i czas na zorganizowanie rybom urozmaiconego pokarmu niż kombinować z zakraplaniem witamin.

ps. a odpowiedź sery i tak mnie bardzo nadal interesuje - więc trzeba jednak na własną rekę ten list przetłumaczyć i wysłać bezpośrednio do ich laboratorium, nie liczyć na polskiego dystrybutora.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

Michał_P
Zapaleniec
Posty: 316
Rejestracja: czw paź 01, 2009 5:50 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#25

Post autor: Michał_P »

ziabak pisze: ps. a odpowiedź sery i tak mnie bardzo nadal interesuje - więc trzeba jednak na własną rekę ten list przetłumaczyć i wysłać bezpośrednio do ich laboratorium, nie liczyć na polskiego dystrybutora.
No i ja tak uważam, ale kto by się tego podjął (przetłumaczenie listu)?
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#26

Post autor: ziabak »

mam jednego chętnego, który zgłosił się już na samym początku - ponowię temat na pw.

EDIT: już przetłumaczone - ekspresowo :) Podziękowania za pomoc dla użytkownika wojtus - i czekamy na reakcję.
Ostatnio zmieniony pn lis 23, 2009 3:36 pm przez ziabak, łącznie zmieniany 1 raz.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

wojtus
Uczestnik
Posty: 45
Rejestracja: ndz sie 02, 2009 4:49 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#27

Post autor: wojtus »

Chyba nic z tego nie będzie - sprawa wymagała za dużo inicjatywy i wysiłku...
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#28

Post autor: ziabak »

ale dostałeś jakąś odpowiedź?
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

wojtus
Uczestnik
Posty: 45
Rejestracja: ndz sie 02, 2009 4:49 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: żywienie ryb dodatki

#29

Post autor: wojtus »

Nie, w ogóle się nie odezwali.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pokarmy/Żywienie/Przepisy”