Odmulacz

[rey]

Witam,

Zamierzam zakupić odmulacz ale nie wiem który w praktyce dobrze wypada.

W związku z tym zwracam się do Was z prośbą o polecenie mi konkretnych modeli.

Warto zainwestować w coś takiego:
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;

Czy może wystarczy zwykły odmulacz przepływowy?

Posiadam zbiornik 112 L, podłoże to substrat Tetra Complete (ułożony z tyłu i po bokach) przykryty warstwą żwirku 2-4 mm.

[Lech-u]

Ja używam tego Tetry.
Sprawny i prosty.

Zwróć uwagę na wymiar akwarium, bo ten odmulacz jest w trzech rozmiarach.

Posiadam zbiornik 112 L, podłoże to substrat Tetra Complete (ułożony z tyłu i po bokach) przykryty warstwą żwirku 2-4 mm.

Użycie odmulacza spowoduje natychmiastowe wymieszanie się wszelkich warstw w akwarium.

Zastanów się nad "konsekwencjami" używania odmulacza w podłożu warstwowym. Ja bym zrezygnował z tego wynalazku na Twoim miejscu. Ja używam odmulacza TYLKO do jednowarstwowych podłoży (do żwirku, konkretnie)

[rey]

Czyli nie powinienem w ogóle z niego korzystać? Jak zatem w inny sposób czyścić dno?

[Lech-u]

Jak zatem w inny sposób czyścić dno?

A po co chcesz czyścić? Dno "warstwowe" jest trudne do czyszczenia.
Ograniczył bym się do odsysania "luźnego" syfku bez wzruszania struktury podłoża.

Wbrew pozorom takie czyszczenie dobrze się robi podczas napuszczania wody. Kierujesz strumień wody na dno i syfek zaczyna pływać w wodzie. Resztę robi filtr.

Dno pozostaje nienaruszone, a syfku jest mniej.

[Dein]

Dno pozostaje nienaruszone, a syfku jest mniej.

Syfek malowniczo ląduje na roślinkach, które następnie dostają glona i się duszą.

[Lech-u]

Syfek malowniczo ląduje na roślinkach, które następnie dostają glona i się duszą.

Może. Ale dmuchanko można też zrobić na rośliny.

Ogólnie uważam, ze nie ma po co odmulać. W mule są same dobre rzeczy.

Ale pytanie było: jak czyścić dno? Więc mówię, co wiem na ten temat.

[pablo]

Lech-u, zgoda, ale chyba wtedy jak ma się roślinki ukorzenione - wtedy muł to samo dobro. Ja mam w "krewetkarium" tylko mech, rogatka, moczarkę, pistię itd. Co byś poradził w tym przypadku? Aha, na dnie cieniutka warstewka piasku.

[Dein]

Jak nie ma po co odmulać, to tym bardziej nie ma po co rozdmuchiwać syfu po zieleni i dokładać sobie roboty, bo potem trzeba odkurzyć zieleń. Mchy na tym cierpio szczególnie.

Nie pamiętam już, co się robi z odmulaczem. Syf zbieram od czasu do czasu samym wonszykiem trzymanym parę cm nad podłożem.

[rudy1986]

Najelpszy i najprostszy odmulacz to w/g mnie Sery, prosta tuba, wezyk i tyle. Jezeli niechce Ci sie bawic w odmulanie sa bakterie ktore rozpuszczaja mul itp, skuteczne zreszta bo dostalem probke, albo slimaki swiderki, tez Ci zrobia porzytek

[Dein]

sa bakterie ktore rozpuszczaja mul itp, skuteczne

A jaki jest tego wpływ na parametry wody?

[rudy1986]

To dziala jak bakterie do szamba:P zostawiaja sama wode. W akwarium oczywiscie rybom i roslina nic sie nie dzieje, podejrzewam ze to inne szczepy. Dowiedzialem sie ostatnio ze sa w stanie przyspieszyc rozklad Substrate Aqua Artu. Jest to wersja dla leniwych ale dla kogos kto ma holendra

[Dein]

W sensie - ten cudowny preparat rozkłada muł do H2O?

[tunele]

Podobno zawierają "bakterie i enzymy" usuwające zanieczyszczenia z dna....

[Dein]

Ale w przyrodzie nic nie ginie.

[pablo]

Tetra Pond SedimentMinus, Easy Balance i co tam jeszcze jest... Jak czytam ulotki tych produktów, to mnie ciarki przechodzą. Chemia, chemia, chemia, skutkująca rozpierduchą równowagi biologicznej. Bakterie? Nie sądzę. Jakieś standardowe może, jakie pakuje się do starterów... Enzymy? O, to prędzej. Obawiam się jednak, że raz stosując te produkty, trzeba będzie je już stosować ciągle, ze względu na brak równowagi biologicznej akwarium. Co kto woli...
edit: przy założeniu, że efekty są faktycznie takie, jak zachwala producent.

[pkucaba]

Jest prawdopodobne, że bakterie (chemia) zawarta wyżej wymienionych specyfikach wspomaga rozkład "mułu" na składniki bardziej przyswajalne przez rośliny.
Przekształcenie bezpośrednio w wodę to raczej z kategorii cudu niż chemii.

Wracając do tematu odmulania.
Odmulacz uważam za zbędny wydatek. Nie odmulam, a jeśli już potrzebuję usunąć coś z dna to stosuję tylko wężyk.