Prośba o korektę

[przemol07]

Witam
Za kilka dni chcę zacząć wprowadzać powoli obsadę do mojego baniaczka. Coś tam sobie wymyśliłem i proszę doświadczonych akwarystów o rady i ocenę czy może tak to wszystko funkcjonować:)
akwa - 112l
filtr - eheim 2215 (wkłady 2xgabka, 2xceramika i zeolit)
oświetlenie 2x18 + 2x24 (aktualnie z uwagi na nagrzewanie wody używam tylko 2x24)
temperatura 25-26,5 stopni (grzałka 100w eheim jager - nie używam)
Podłoże: czarny żwirek 3-5mm
Parametry wody:
PH - 6,8-7
KH - 6
GH - >7d
Rośliny:
kilka paproci, żabienica, kryptokoryna, nurzaniec, ludwiga i kilka których nazw nie pamiętam łącznie około 15 sztuk)
dwa korzenie (jeden porośnięty mchem)
Planowana obsada:
15xNeon czerwony
2x Pielęgniczka Ramireza
5x Otosek
kilka krewetek Red Cherry
Pytania:
Czy mogę ewentualnie jeszcze coś dodać?
Ile krewetek?
Co myślicie żeby wrzucić jeszcze jakąś Ampularię lub helenki?
W jakiej kolejności wprowadzać obsadę?

[tzw79]

Krewetki mogą padać łupem ramirezek, ale nie muszą. Może być różnie. Proponowane zestawienie wydaje się być jak najbardziej ok. Ja osobiście jako ławicę wybrałbym jakiś inny gatunek, ale tylko ze względu na osobiste upodobania.

[kwiat]

Krewetki daj jakieś większe np. amano bo tak jak mówi tzw79 ramirezki mogą mniejsze pozjadać. Ja to bym dał jeszcze jakąś 2 ławicę albo więcej neonków. Ampularie to maks z 1-2 bo one jak urosną to brudzą.

[mat25]

Ja również polecam neony czerwone na coś zmienić, już nawet na simulansy, jeśli mają być neonki - możesz mieć ich w takim baniaku spokojnie nawet 25 (są mniejsze niż innesa).

[pablo]

Zahoduj sobie dużo mchu, aby redki miały gdzie się kryć. Dopiero wtedy je wpuść. Będą się dobrze mnożyć w Twojej wodzie i nie zostaną wtedy doszczętnie wybite przez Ramirezki, o ile w ogóle te będą na nie polować. A jeśli będą, to jak któraś padnie łupem pielęgniczek, to tylko sama przyjemność dla oka i darmowy posiłek dla pielęgnic Jako ekipa sprzątająca Amano zawsze są mile widziane, tych Ramirezy nie ruszą. Możech ich dać tak do 10 max raczej. W zależności od masy roślin i rodzaju - czy szybko, czy wolno rosnące (masz takie i takie, kwestia teraz na które postawisz w dużej ilości) - można jeszcze obsadę zwiększyć. Skoro Amazonia, no to możesz do tego zbiornika dać jakieś razbory, jakieś zwinniki, jakieś bystrzyki, gupiki, mieczyki, molinezje może jeszcze jedna parka jakichś pielęgniczek? Oczywiście nie wszystkie na raz... Poobserwuj, czy szybko będą Ci rosnąć azotany po podmianach. Jeśli tak, to musisz zachować ostrożność przy zwiększaniu obsady. Na początek taka obsada w jak najlepszym porządku. Małymi krokami.

[Rrrrogaty]

Ja osobiście jestem zdania, ze małe pielęgniczki są prawdziwymi killerami krewetek. W moim gęstozarośniętym baniaku to dopiero one zdziesiątkowały obsadę krewetkową, której nie podołały ani brzany ani skalary. Skubańce są na tyle małe, że wszędzie się wcisną i potrafią być niesamowicie zawzięte. Poradziłbym dobrze zagęścić zbiornik, wpuścić krewety, pozwolić im się rozmnożyć i dopiero wpuścić pielęgniczki. W przeciwnym wypadku wytną Ci populację startową, albo bardzo skutecznie uniemożliwią szybkie namnożenie. Poza tym licz się, ze w takim towarzystwie krewety zejdą do podziemia i będziesz je głównie oglądał w nocy przy latarce .

Ja bym sie standardowo poza tym czepił małej ilości światła i braku odpowiedniego podłoża. Zbyt ładnych i bujnych roslin nie pociągniesz na takim układzie jaki zaproponowałeś.

[Christo]

Najpierw niech baniak porządnie dojrzeje. Później zarybianie możesz rozłożyć na raty. Ja bym zaczął od neonów, potem ramirezki i otoski na końcu.

[mat25]

Ja bym sie standardowo poza tym czepił małej ilości światła i braku odpowiedniego podłoża. Zbyt ładnych i bujnych roslin nie pociągniesz na takim układzie jaki zaproponowałeś.

czy ja wiem? jeśli zapali wszystko to będzie tutaj mial 84Waty na jakies 100 litrów wody... to malo?
Natomiast co do podloza, polecam wlozyc kilka kulek torfowych, a potem wystarczy dobrze nawozić wodę i można osiągnąć naprawdę dobre efekty.

[tzw79]

[quote="mat25"]jeśli zapali wszystko to będzie tutaj mial 84Waty na jakies 100 litrów wody... to malo?[/quot
W zupełności 0,84W/l to świat i ludzie. W swoim zbiorniku aktualnie mam około 0,7w/l i wszystkie rośliny spokojnie rosną, a część z nich ma dość spore wymagania świetlne. Co do żwirku to po raz kolejny przywołuję galerię forumowicza 2pac01. Zbiornik na grysie bazaltowym z genialną roślinnością: http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=15&t ... 4%85siorek" onclick="window.open(this.href);return false;

[Rrrrogaty]

Odniosłem wrażenie, że przemol chce zrezygnować z 2x24 na rzecz 2x18 ze względu na duże grzanie wody. Ale może mi się coś pozajączkowało . Jeśli chce mieć 36W nad baniakiem to za mało, jeśli chce palić wszystko to 84W to aż za dużo na te rośliny.

Ja bym nie polecał początkowemu akwaryście zabawy w nawożenie. Niech wsadzi jakieś podłoże albo nawet ziemie i powoli się uczy jak to wszystko rośnie. @tzw79 - jako przykład podałeś akwarium które jest nawożone nh4, niewielki błąd w dawkowaniu i początkujący może sobie odesłać zbiornik do krainy wiecznej spiruliny.

[tzw79]

Nie miałem na myśli konieczności zastosowania skomplikowanego sposobu nawożenia, chciałem tylko pokazać, że na żwirze też można osiągnąć efekty. Poprzedni zbirnik miałem kiedyś postawiony na zwykłym żwirku i rośliny całkiem fajnie rosły i wybarwiały się, a stosowałem podstawowe nawozy mikro i makro - gotowce kupione w sklepie. Na dodatek dawkowanie tych nawozów prowadziłem na "czuja" nie używając testów. Od taka forma eksperymentowania.

[pablo]

Zgaduję, że zbiornik ma 40cm wysokości - minus 5 podłoże, minus 1-2 odstęp od górnej krawędzi, to daje 33-34 cm słupa wody. Na taki słup 84W to bardzo mocne światło. Nie mam doświadczenia z taką mocą, ale wydaje mi się, że raczej pod takie światło to CO2 jest już wymagane, bo będzie nierównowaga i mogą atakować glony. 48W wydaje się w sam raz, a dla wymienionych gatunków i 36 powinno dać radę.

[Koziol]

Świecenie pełną mocą bez co2 jakoś słabo widzę.Ja mam przy zbiorniku tej wielkości 62 w(36+24) i bez butli było ciężko wszystko ustabilizować...

[przemol07]

Jeżeli chodzi o oświetlenie to jest to 2x24w i tak zostanie, nie używam tych 2x18.
Naczytałem się że taki żwirek nie nadaje się do Ramirezek i np. kirysków
Nie chcę zmieniać tego podłoża a zrobić jakiejś plaży czy wysepki z piasku też nie będę umiał. (Już teraz oprócz paprotnic nic nie chce rosnąć:(
W związku z powyższym chciałbym poddać pod ocenę drugą obsadę którą brałem pod uwagę:

Prętnik karłowaty 1=2
Piskorek Kuhli x5
Razbora (Hengla,Galaxy lub Klinowa) x15

[Rrrrogaty]

Nie chcę zmieniać tego podłoża a zrobić jakiejś plaży czy wysepki z piasku też nie będę umiał. (Już teraz oprócz paprotnic nic nie chce rosnąć:(

Paprotnica to taki chwaścior, że wszędzie będzie rosła. Przypuszczam, że przyczyną dla której nic nie chce rosnąć jest brak substancji odżywczych. Podłoże masz jałowe i nie nawozisz. Możesz zmienić albo pierwsze, albo drugie. Jeśli podłoża nie chcesz zmieniać to kup jakiś gotowy nawóz makro albo gotową mieszankę i zacznij dozować ostrożnie. Szybko zaobserwujesz poprawę u roślin.

Prętnik karłowaty 1=2
Piskorek Kuhli x5
Razbora (Hengla,Galaxy lub Klinowa) x15

Prętniki biotopowo lubią akwaria stylizowane na zarośniętą sadzawkę czyli dużo zielska. Z piskorkami musisz się liczyć, że to dosyć skryta rybka. Najlepiej będzie jak im zapewnisz jakaś rurkę czy skrytkę z kamieni. W przeciwnym wypadku mogą się schować nawet między szybą, a filtrem i uznać, ze tam im najlepiej . Poza tym piskorki też lubią piaseczek jak kiryski.

Razbory wydają się być najmniej tu kłopotliwe choć na galaxy paradoksalnie się może okazać, że woda jest trochę za miękka. To idealna ryba do średnio twardych wód wodociągowych .

Pomyśl może jeszcze nad kardynałkami chińskimi. Piękne rybki, śmiesznie tanie, a bardzo niedoceniane.

[przemol07]

Decyzja podjęta:)
Zamówiłem ryby na przyszły czwartek także myślę ,że 4 tygodnie dojrzewania będzie dla nich ok.
Prętnik karłowaty 1+2
Razbora Borneańska lub Espei x20 ( w zależności co przywiozą z giełdy)
Otosekx5
krewetka amanox5
ampulariax1
I pytanie w jakiej kolejności wpuścić?

[Rrrrogaty]

Razbora Borneańska lub Espei x20 ( w zależności co przywiozą z giełdy)

Jeszcze nie widziałem razbory borneańskiej na giełdzie. Zacznij się nastawiać na espeike, a i tak bądź ostrożny bo do klinowej bardzo podobna, a ceny dosyć znacząco różne (espei też widuje b. rzadko, chyba, ze ktoś ma jakieś wtyki). Poza tym weź pod uwagę, że 20 espei to całkiem całkiem, a 20x borneańska to tyle co nic, one są maleńkie jak komary .

I pytanie w jakiej kolejności wpuścić?

Jak rozumiem wszystko razem przyjeżdża więc nie ma większego znaczenia już co wpuścisz pierwsze w takim scenariuszu. Uważaj z amanami, bo one często są niezadowolone po przenosinach i lubią wyskakiwać, a wtedy znajdziesz je w drugim pokoju, gdyż skubańce to niezłe piechury. Ogólnie to je obserwuj - jak będą ganiać po całym baniaku i zachowywać się bardzo żywiołowo to niepokojący objaw zdecydowanie. Jak siedzą w jednym miejscu i się nie ruszają nie ma co panikować - są martwe .

[Dein]

i tak bądź ostrożny bo do klinowej bardzo podobna, a ceny dosyć znacząco różne

Trzeba się bardzo starać, żeby je pomylić.
Za to w obrębie gatunków r. hengeli i r.espei są jazdy bez trzymanki w sklepach i nazwy chyba losowo są przyznawane.