FAWA.pl

Przy okazji ostatniej wizyty w pobliskim zoologu kupiłem fajny kamyk, wielokrotnie pytałem sprzedawcy czy nie zatwardza wody (mam już wystarczająco twardą ), mimo zapewnień pierwsze co zrobiłem w domu to polanie go octem.
Próba zakończyła się pozytywnie - tzn. brak objawów piany/syczenia itp.
Czy wobec tego mogę go bezpiecznie wkładać do akwarium, czy też coś jeszcze powinienem/mogę sprawdzić?

Poza próbą octowa chyba już nic nie można sprawdzić i powinno być ok. Ewentualnie jeśli to możliwe to możesz umieścić go w jakimś zbiorniku z wodą RO i czekac czy zmieni parametry wody. Jaka jest nazwa tego kamienia i jakie masz parametry wody w zbiorniku?

Niestety nie mam pojęcia jak ten kamień się nazywa, co gorsze człowiek w sklepie też nie wiedział.... jest w pasy jasno/ciemno szare, "skrzy" się w świetle, coś jak kwarc.
Parametry wody mało ciekawe bardzo twarda woda (KH11/GH22) PH 7,5.
Z braku wody RO, wstawiłem kamień do swojej kranówki, ale nie wiem czy taki pomiar jest do końca sensowny, no i jak długo go w takiej próbie testowej trzymać?

Wsadzaj go do akwarium.
Te kamienie nie zatwardzają wody.

Super, a tak z ciekawości, wiesz co to jest?

Łupek drzewiasty.
Spokojnie możesz go wsadzić.

Cześć. Przyłącze się do tematu, ale z innymi kamieniami. W związku z tym że kamienie już mam nie mogę ich już wymienić, ale może muszę się w jakiś sposób przygotować i działać od razu po zalaniu zbiornika.
Nazwa to Mountain Grey. Zgodnie z informacją od sprzedawcy nie zmieniają parametrów, bądź zmieniają je w minimalnym stopniu.

Kamienie nie są jeszcze wyczyszczone. Pewnie w tygodniu się za to zabiorę. Czy macie jakieś rady dot. czyszczenia? Czy wystarczy je wyszorować czy lepiej je wygotować czy coś?

Ja nigdy nie wydziwiałem z myciem kamieni. No bo co może być na kamieniach szkodliwego dla zbiornika ?
Obmywałem goracym prysznicem z lotnych części i tyle.

Jeżeli mają zmieniać parametry, to i gotowanie nie pomoże.
Wg mnie wystarczy je umyć pod bieżącą wodą.

marcinzabki29 pisze: ↑ndz sty 28, 2018 8:02 pmJeżeli mają zmieniać parametry, to i gotowanie nie pomoże

To nie pod kątem zmiany parametrów, a bardziej przeciw jakimiś bakteriami, robakami czy innymi to gotowanie miałoby być.

To tylko powtórzę, wystarczy umyć, gdybyś coś na nich zauważył niepokojącego, to potraktuj szczotką.
Chociaż ja gdy wkładałem kamienie do akwarium, to tylko je opłukałem.
Kiedyś gdy po kamienie jeździłem nad Wisłę, lub zbierało się z torów - dawne czasy - to wtedy najpierw szczota, a później gotowanie.
Ale te zakupione w sklepach, to bez gotowania.
Oczywiście jeżeli będziesz się z tym czuł lepiej, to możesz je wygotować.

marcinzabki29 pisze: ↑ndz sty 28, 2018 8:10 pmTo tylko powtórzę, wystarczy umyć, gdybyś coś na nich zauważył niepokojącego, to potraktuj szczotką.
Chociaż ja gdy wkładałem kamienie do akwarium, to tylko je opłukałem.
Kiedyś gdy po kamienie jeździłem nad Wisłę, lub zbierało się z torów - dawne czasy - to wtedy najpierw szczota, a później gotowanie.
Ale te zakupione w sklepach, to bez gotowania.
Oczywiście jeżeli będziesz się z tym czuł lepiej, to możesz je wygotować.

Nadgorliwość gorsza od faszyzmu. Dzięki za uwagę.

A wiecie może z doświadczenia jak się zachowują Mountain Grey ? Czy faktycznie nie zmieniają parametrów? Szukałem w Internecie, ale większość informacji jest od sprzedawców, a wolę bazować jednak na użytkownikach

Zrób próbę octową, zawsze coś będziesz wiedział.

marcinzabki29 pisze: ↑ndz sty 28, 2018 8:18 pmZrób próbę octową, zawsze coś będziesz wiedział.

Nigdy nie robiłem tego. Wystarczy po prostu polać kamień mała ilością octu czy jakoś trzeba go rozcieńczać? Pytanie początkującego, więc nie torpedujcie

Nikt Ciebie nie będzie torpedował
Kapniesz trochę octu na kamień, jeżeli się zacznie pienić, to znaczy, że będzie zmieniał parametry wody.
Możesz też zrobić inaczej, ale do tego potrzeba testów.
Nalewasz wody do plastykowego wiadra.
Najlepiej po jednym dniu bierzesz ph i gh.
Wkładasz kamień i po tygodniu powtarzasz testy.
I wiadomo czy zmienia parametry.

Z testami dłuższa sprawa, ale mam jeszcze trochę czasu do zalania więc może tak zrobię. A z octem na pewno przetestuje. Dzięki jeszcze raz!!