brązowe kropki na żwirze i roślinach

[padalec007]

Witam, w akwa mam bolbitusa i cryptocoryne green i zaczęło sie własnie na tej cryptocoryne, liscie jakby obsypane kakao, żwir pod roślinami tez tak wyglądał, teraz widzę, ze cały żwir juz jest taki w kropki i wchodzi na bolbitusa . Mozliwe, ze to nie ma związku z tym, ale jeden lisc na cryptocorynie zrobił się bardzo blado zielony - przezroczysty, dzisiaj został juz strzępek łodyki po nim, a moze to nie miec związku, bo chyba molinezje go uszkodziły... przynajmniej widziałem jak sie tam kręciły. Jak rosną małe liście, to są od razu brązowe - ale nie w kropki tylko jakby zgniłe rosły. Dodam ze w zeszłym tygodniu skonczyłem leczenie mycocidem zooleku, chociaz nie ma tam wzmianki ze niszczy rośliny to tak czy inaczej wytłuk bakterie, wiec cały ten tydzien regularnie podmieniam częśc wody zeby nie przekroczyc NO2. No i muszę się jeszcze przyznać, ze jak we wtorek karmiłem ryby dafnią, to częśc jej opadło na dno, jeden wiekszy kawałek lezy tuz przy szybie i zaczęła zachodzic takim... brązem dookoła. Takie niezjedzone żarcie powinno sie wyławiać? Sory za takie pytania no ale... nie wiem po prostu czy to normalne.

[Władek Pompka]

1. Umiesz napisać to w punktach?

2. Podajesz fakty, w porządku chronologicznym.

3. Fotki są wskazane.

[padalec007]

W punktach i chronologicznie:
1. mam bolbitusa i cryptocoryne green
2. Leczyłem (albo szkodziłem rybom) za pomocą mycocidu (jeszcze było ok)
3. NO2 wynosiło 2 (tych jednostek co tam jest na testach)
4. Leczenie zakonczyłem podmieniając znaczną (>50%) częśc wody w niedziele
5. Zauważyłem ze nowe liście na cryptocoryne rosną zgniłe (zaznaczone na focie czerwonymi otoczkami) - chyba juz w poniedziałek, chociaz rosły wczesniej to nie były na tyle rozwinięte by ocenic i zmartwic się ich kolorem albo ich nie zauważyłem - nie wiem bo patrzyłem głównie na chore ryby.
6. kontynuowałem podmianę wody z powodu wciaz wysokiego NO2 około 30-40% dziennie na odstaną 24h kranówke (zawsze taką leje) BTW ona ma ze 20GH tak z 6KH i około 7,8 pH według pasków JBL
7. Wtorek, kupiłem dafnie bo jedna bojowniczka wypluwała wszystko co jej dawałem, ale nie wazne, częśc opadło na dno. Mówie o tym dlatego ze wokół tych kawałków powstaja brązowe ślady - moze maja cos wspólnego z tym pyłem.
8. Sroda? Widziałem te kakao na lisciach cryptocoryny i moze juz na zwirze (zaznaczone niebieskim)
9. Czwartek - jeden lisc przeobraził się w bezbarwną galaretke (juz nie załapał się na fote patrz pkt 10.)
10. Dzisiaj: Cały żwir jest w kropkach, zżółkły jakis taki, przezroczysty lisc odpadł i widze tylko postrzępioną łodyżkę - tez przezroczystą. Zwir widac na drugiej focie.





[ Dodano: Sob Gru 18, 2010 2:56 pm ]
Dzisiaj juz to wyglądało tragicznie, wyjąłem roślinki, dużą częśc żwiru, po opadnięciu syfu na dno odmuliłem, żwir dokładnie wypłukałem i zalałem nadmanganianem (na wszelki wypadek, w koncu nic złego stać sie nie mogło), z roslin zdjąłem nalot mechanicznie - gąbką, wymoczyłem w nadmanganianie, wieksze kamyki i ozdoby wyszorowałem, kokosy wygotowałem, poustawiałem spowrotem, mam zamiar kupic cos glonojadowego, w sklepie widziałem otoski - podobno nie rosna wiecej niz 6-8cm... i moze po zjedzeniu glonów zajmą się resztkami jedzenia z dna?

[Bożena]

Nioo dalej Władek Pompka już masz wyraźnie wypunktowane to czas postawić diagnozę

[Władek Pompka]

Nioo dalej Władek Pompka już masz wyraźnie wypunktowane to czas postawić diagnozę

Nic tu nie widzę szczególnego..

[Krzysiek]

Glony jakieś się zaczynają i/lub więcej brudu niż zwykle - jakbym takim badziewem się przejmował to bym akwarium nonstop odmulał

Zasadź więcej roślin, ogranicz chemię do 0, (jeśliś niecierpliwy, zapuść co2 i nawozy) usiądź wygodnie i patrz jak zieleń żyje i rośnie.

Chociaż po ponownym przeczytaniu ze zrozumieniem twojego oryginalnego postu, być może jednak masz powodu do paniki

[padalec007]

No więc roślin dam więcej jakos w najblizszym czasie, kupiłem 2 otoski, ale jakies powolne są, nie wiem czy wyrobią... Moze przydałoby się z 5-6?

[padalec007]

ok, problem jest coraz większy, tzn ciemne kropki na roslinach pojawiają się pare dni po ich usunięciu, nie usuwane przekształcają sie w dziury w liściach, ślimaków nie ma, a liście ponadgryzane
Podłoże zarasta brązowy syf, jakby zgniłe glony, na szybach takie same są tylko zielone, 2 otoski nie dają sobie rady, ale wątpię żeby 10 czy 20 wystarczyło...

Mam GH około 20 i KH około 4 (z testów paskowych, odczyt niewyraźny tak pomiedzy wiec podaje cos pomiedzy...) ph jakies 7,6 - 7,8.
Planuję zmiękczyć wodę kationitem sodowym do około 10-12, obnizyc lekko ph, lać cos do wody? Czy cos przeciw glonom (spodziewam sie małych molinezji, nie chciałbym aby im zaszkodziło w przyszłosci)?

Z drugiej strony znalazłem gdzies ze kryptokoryny mają choroby adaptacyjne, które, przynajmniej z opisu, wyglądają podobnie, wiec moze to swoją drogą, a glony to co innego?

Czy to, ze od razu zacząłem świecic 12-13 godzin dziennie mogło wpłynąć na to, ze rośliny nie umieją w pełni wykorzystać swiatła a glony umieją? Przeciez w sklepie maja trochę wiecej czasu zapalone światło i żyją

[krasnal]

Leczyłem (albo szkodziłem rybom) za pomocą mycocidu

Leczenie zakonczyłem podmieniając znaczną (>50%) częśc wody w niedziele

Poczytaj o przedawkowaniu miedzi w zbiorniku

[Gość]

dawki na 100l według prducenta są 5ml pierwszego dnia i 3 krotnie co 2 dni po 2,5ml, mam 60l akwarium i dawałem połowę tych dawek, z pominięciem ostatniej bo juz było dobrze podmiana 50% nie była jedyną, tylko pierwszą i największą, później starałem się wymieniac co dziennie po 30-40% przez pare dni. Z objawów przedawkowania miedzi dla roślin nic u mnie nie widać, rośliny chętnie rosną i dosć szybko, nie są niebieskie, mają bujne korzenie. Podejrzewam atak dziwnych glonów i moze chorobę kryptokoryny. Tylko nie wiem jak walczyć z tymi glonami. Same raczej nie przejdą?

[padalec007]

sory, to byłem ja, tylko mnie nie zalogowało, a jeszcze cel leczenia, przywlokłem ze sklepu molinezje ze spleśniałym okiem, druga miała spleśniały bok, ale co ciekawe pleśń na tej drugiej była ciemna - nawet czarna.

Dodam jeszcze świeże zdjęcia z tymi kropkami na liściach i czymś na żwirze: