King Kong Company

W tym dziale możesz poruszać różne sprawy, niekoniecznie związane z akwarystyką. Pisz o wszystkim i o niczym.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#91

Post autor: Lech-u »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Lesz ku ta sie!

Dein

King Kong Company

#92

Post autor: Dein »

Nie będziesz mi mówił, co mam robić :/
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#93

Post autor: Lech-u »

Dein pisze:Nie będziesz mi mówił, co mam robić
Dlaczego nie?

Dein

King Kong Company

#94

Post autor: Dein »

Bo nawet święty temat o Kinkoniu zmieniłeś niepostrzeżenie i podstępem w temat o Leszku :(
Jak to tak? To jakbyś splondrował rezerwat.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#95

Post autor: Lech-u »

To były tylko przykłady. Żebyś lepiej zrozumiał moje porównania. Oj, głuptasek z Ciebie!

To nadal jest wątek tylko o Kongu!

Dein

King Kong Company

#96

Post autor: Dein »

No!

Obrazek

Dżerooooooooooooooonimoooooooooooooo!

Obrazek
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#97

Post autor: Lech-u »

Ale można by wielkiego kciuka wsadzić do nochala Kondzia! Klasyka gatunku!

Dein

King Kong Company

#98

Post autor: Dein »

Cały mógłbyś mieszkać w jednej dziurce od nosa, a w drugiej parkować rower.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#99

Post autor: Lech-u »

Myślę, że można przechodzić z jednej dziurki do drugiej wcale nie wyściubiając nosa w międzyczasie.
Czy Kondziu hoduje gile?

Dein

King Kong Company

#100

Post autor: Dein »

Hmmm...
Obrazek
Widać, że nie hoduje, tylko traktuje je jak intruzów.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#101

Post autor: Lech-u »

To lubię.

Dein

King Kong Company

#102

Post autor: Dein »

Zobacz, jaki jest delikatny!
Naprawdę można nocować u niego w nosie bez obaw, ze wydmucha Cię brutalnie w serwetę wraz ze śpiworem i rowerem.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#103

Post autor: Lech-u »

I za to lubimy Kondzia.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Re: King Kong Company

#104

Post autor: Lech-u »

Powrót Konga... I hope...

Obrazek

Dein

King Kong Company

#105

Post autor: Dein »

Biedny jest taki King Kong. Zero bratnich dusz. Zero Queen Konżek. Musi się uganiać za dziewczynami.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#106

Post autor: Lech-u »

Dein pisze:Musi się uganiać za dziewczynami.
To w gruncie rzeczy nie jest takie złe.

Ważne, że jesteś "zadowolony".
Awatar użytkownika

dune
Fanatyk
Posty: 1255
Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
Lokalizacja: ...
Na imię mam: Pilar
Płeć:

King Kong Company

#107

Post autor: dune »

Znalazlam
Tylko nie wiem co się tu odbywa
Apoteoza
A może jeszcze coś innego....
...tak mi się wydaje...

Dein

King Kong Company

#108

Post autor: Dein »

Apoteoza poprzez animalizację.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#109

Post autor: Lech-u »

Dein pisze:Apoteoza
Wzorem Apoteozy Washingtona powinniśmy znaleźć jakieś budynek co najmniej rozmiaru Kapitolu, żeby Kondzia tam wstawić na sufit. Lub chociaż jedną dziurę od nosa, bo reszta może się nie zmieścić.


Szkoda, że największy na świecie Anal Intruder (szukaj: miasteczko Wilanów) został zaanektowany na pomieszczenie kościelne.

Dein

King Kong Company

#110

Post autor: Dein »

Kong nie lubi miasteczka Wilanów. Nie czuje się dobrze w terenie z taką niską zabudową (nie ma się na co wspiąć, żeby się porozglądać). Nie lubi zamkniętych osiedli i nadwrażliwych lokatorów, którzy źle się odnoszą do obcych (sio, nietutejsza małpo!). Nade wszystko nie lubi źle pojętej szczodrości! Po tym jak jakiś "dobry człowiek" wystawił dla niego (a tak naprawdę - żeby się nie zmarnowało) zepsute banany, poczuł się upokorzony i dokonał zniszczeń na osiedlowym parkingu. Potem zrobił sobie wrotki z samochodów, ale nie ma tam gdzie pojeździć nawet, bo wszędzie szlabany i ogrodzenia, więc opuścił niegościnne miejsce.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#111

Post autor: Lech-u »

Dein pisze:Kong nie lubi miasteczka Wilanów.
Kondziu jest niewątpliwie wrażliwą małpą. Choć nazwanie Kondzia małpą jest trochę poniżej godności Kondzia.

Dla Kondzia banany są wielkości jego owsików. Oznacza to:
Dein pisze:Po tym jak jakiś "dobry człowiek" wystawił dla niego (a tak naprawdę - żeby się nie zmarnowało) zepsute banany, poczuł się upokorzony i dokonał zniszczeń na osiedlowym parkingu.
, że Kondziu ma dobry wzrok, że dostrzegł tak małe cudeńka, jak własne owsiki.

Coś tak myślę, ze Kondziu jak robił wrotki to musiał skorzystać ze stojących na parkingu dostawczaków, bo osobówki by mu wchodziły między paluchi. A Kondziu ma wrażliwe stopule, więc pękłby ze śmiechu w czasie jeżdżenia na takich małych, osobowych wrotkach (z powodu łaskotek).

Dein

King Kong Company

#112

Post autor: Dein »

Zrozum, Lechu, że są na świecie rzeczy, o których nie śniło się filozofom. Np. magiczne stworzenia.
Zobacz, że na niektórych zdjęciach Kong wygląda, jakby miał 2 metry, na niektórych jest większy niż dinozarł i budynek.
Wyobrażasz sobie, jaki to trud wyżywić się, mając kilkadziesiąt metrów?
W swojej prawie ludzkiej postaci Kong wyżywi się bananami, kotletami, klopsami, kiełbasą, kurczakami, krowami, królikami, kawonami, kartoflami, kluskami, knedlami, kiszoną kapustą (tak, lubi jedzenie na k).
Tylko że dawanie komuś zgniłych bananów to jednak brzydki zwyczaj i ja tego nie pochwalam! I może to urazić, ale ludzie się tym wcale nie przejmują i wydaje im się, że to wielkopański gest.
Ludzie! Przestańcie dawać małpom zgniłe banany! Z przejrzałych bananów można zrobić bardzo dobre ciasto bananowe, to zróbcie ciasto i dopiero takie ciasto wystawcie dla małpek!

Żeby zrobić sobie wrotki z samochodów, trzeba mieć już z kilkanaście metrów pewnie. A w swojej maksymalnej postaci to i z miasteczka Wilanów Kong kapcia nie zrobi, bo paluchy będą wystawać za podeszwę jak w znoszonej Kubocie. Albo gołą piętą by szorował po podłodze.

Kwestia bycia lub niebycia małpą też jest dyskusyjna. Czy bycie małpą to poniżenie? Obejrzyj nową Planetę Małp.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Re: King Kong Company

#113

Post autor: Lech-u »

Taka sobie małpka:
Obrazek

Małpa może przyjąć różne kształty. Ta próbuje przyjąć kształt kÓlisty

Dein

King Kong Company

#114

Post autor: Dein »

Oranguty są wspaniałe, ale denerwuje mnie, że w serii Planeta Małp dostały role spokojnych intelektualistów, a Kongi robiły za tzw. murzynów szympansów oraz ograniczonych intelektualnie zadymiarzy. Najbardziej prestiżowa rola to ewentualnie generał, podczas kiedy oranguty byli prawnikami czy nauczycielami.
Przecież Kongi są nie tylko silne, ale także nadzwyczajnie mądre. Mogłyby spokojnie zagrać każdą rolę, nawet lidera społeczności.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Re: King Kong Company

#115

Post autor: Lech-u »

Obrazek

Dein

King Kong Company

#116

Post autor: Dein »

Usuń to zdjęcie! Plz!
Niekorzystnie wyszedł :(
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#117

Post autor: Lech-u »

Przecież to nie był Kong, tylko ja.

Zobacz teraz: dorobiłem moje atrybuty i już chyba nie masz wątpliwości.

Dein

King Kong Company

#118

Post autor: Dein »

Kurde, masz talent...
Poprawiłbym co nieco, ale myszka mi się zepsuła.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#119

Post autor: Lech-u »

Dein pisze:Poprawiłbym co nieco, ale myszka mi się zepsuła.
Czelendź: popraw z klawiatury!

Dein

King Kong Company

#120

Post autor: Dein »

Nie będziesz mi mówił, z czego mam poprawiać.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#121

Post autor: Lech-u »

Psia jucha!

Zapomniałem!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozmowy "Nie na temat"”